Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika kokliko

Komentarze wystawione przez użytkownika kokliko

kokliko

(2008-10-27 17:26)

elif, w jezyku polskim obie formy ortograficzne sa poprawne.

kokliko

(2008-10-23 03:14)

 tineczko, to jest bardziej konfitura, a nie marmelada . No ale chyba nie pojdziemy do sadu grodzkiego  w sprawie nazwiennictwa. Nie ma nic pyszniejszego zeby okrasic najbardziej banalnie obsmazony kawalek miesa, zamiast fig mozna dodac garstke  rodzynek, a jak nie mamy tych ostatnich, to  mozemy sypnac ususzone morele, albo i daktyle.Przepis nie traci na  orginalnosci smaku, ani na  wytwornosci.
Probowalam wedlug zalecen mojej marokanskiej sasiadki ( bo przepis stamtad) roznych suszonych skladnikow i zawsze bylo pyszne.
Polecam po trzykroc.

kokliko

(2008-10-23 02:52)

Pycha absolutna, ja znalam te babke pod innym tytulem, a mianowicie  jako kugel ziemniaczany szabasowy (oczywiscie bez boczku), ale z boczkiem z cala pewnoscia  pyszniejsza ta babka, czy ten kugel, polecam koniecznie, zwlaszcza na jakis listopadowy zimny wieczor kiedy zaprosilismy za duzo gosci i nie popatrzylismy wprzody w portfel.

kokliko

(2008-10-23 02:36)

Niebywale mi sie spodobal ten miod z musztarda, miod w roznych konfiguracjach juz przerabialam, ale jeszcze nigdy z musztarda.
Jeszcze bardziej podobaloby mi sie owe danie (wpisane do ulubionych) podane przez "mezusia", niestety jak zwykle bedzie odwrotnie.

kokliko

(2008-10-21 20:42)

Haijle, tak jak kazda inna konfiture. Chleb z maslem, czy po prostu jak lubisz.

kokliko

(2008-10-17 02:18)

Zazdroszcze Wam  dziewczyny za taki spokoj i umiar w szafkach i spizarni! U mnie w domu jak w hurtowni, moj maz ma chyba jakis kompleks niedosytu (z poprzedniego wcielenia?) i na okraglo donosi zapasy ....  A poniewaz spizarniane polki to nie muzealne jednorzedowe i na dodatek podswietlane gabloty, to niestety tzw uzupelnianie zapasow rowna sie wyrzucaniu zapasow starszych.

Zeby nie pisac goloslownie polecialam na mala inspekcje w kierunku spizarni : papryczek chili w roznych wersjach cos okolo 15 sloikow,

konserw rybnych ze trzydziesci (a na Boga nigdy, przenigdy do niczego nie uzywam takich konserw), hot wasabi peas, malo tego, jakis african product pt: chinchard-thomson, jakies przestarzale chrupki....  Od jutra nad tym zapanuje. Jesli o polki nad ktorymi panuje, to ryz, makarony, kasze, rozne pomodori, ze czterdziesci przypraw, rozne sole, algi , herbat ze dwadziescia, kawy, kakao, herbatniki, ale sie tego zebralo!  Dzieki za temat, widze, ze powinnam wydzielic sobie polowe spizarni na garderobe. Byloby mniej strat.

kokliko

(2008-10-03 14:46)

Kochana Teresko, z samej definicji slowa vinaigrette (vinaigre - po francusku znaczy ocet) musi posiadac takowy, na ogol winny, w swoim skladzie. Twoj sos jest na pewno pysznym sosem jako anglosaski deep, ale chocby ze wzgledu na ucierane zoltka z oliwa, zatracil konsystencje "winegretu" i stal sie ostrym sosem, a nie ostrym vinaigretem. Ten ostatni sluzy bardziej jako polewka do salat, rzadziej jako maczanka do surowych jarzyn. Najlepiej rozwiazali sprawe Wlosi i salate podaja niczym nie przyprawiona, obok stoi kabarecik i kazdy sobie occi i oliwi wedlug wlasnego uznania.

Pozdrawiam i tylko mi nie mow, ze nie lubie Twoich przepisow! To byla notka raczej ogolnie informacyjna.

kokliko

(2008-09-28 01:00)

Wypisz, wymaluj, prawie ten sam przepis co w moim dziecinstwie, poza tym , ze dodawalo sie do natki obowiazkowo koperek i maslo ukrecane z zoltkami. A mimo wszystko nie smakowalo tak jak w dziecinstwie. Dopiero rok temu dowiedzialam sie od kuzynki, dlaczego smakuje inaczej. Otoz babcia, stara galicyjska metoda wsypywala do farszu lyzeczke cukru. Nazywalo sie to "kurczak po polsku" i podawane bylo zawsze ze slodkawa mizeria (ble....)

kokliko

(2008-09-25 00:07)

Jacek Kuron sp. inicjator zupki kuroniowki ,juz dawno sobie odszedl z naszego klotliwego padolu, zostal Maciej Kucharz. W Vegecie, oprocz  tzw "wzmacniacza smako-zapachowego
" czyli glutuminianu sodu, nie ma wiecej chemii. Mozna oczywiscie upierac sie co do szkodliwosci glutyminianu, ktory w zasadzie wystepuje juz wszedzie, w kazdych platkach owsianych itd, mnie nie wydaje sie  az tak szokujacy. Sama nie uzywam nigdy, przenigdy, ale jako wielka fanka kuchni orientalnych wiem, ze wystepuje jako skladnik nawet sosu sojowego! sic! 
Przyprawy, tzn ziola, sa na pewno uzywane przez wielkich kucharzy, bez tego ani rusz, natomiast nie przypuszczam zeby "wielki kucharz" wlal chocby odrobine maggi do jakiekogolwiek dania - lubczyk tak, lubczyk z pewnoscia chetnie.
Tzw kuchnie kreatywne nie dopuszczaja w ogole mysli o dodawaniu  ani warzywka, ani kucharczyka, czy czegos w podobie. 
Vegeta to jeszcze przezytek z czasow poznego Gierka, wiec wszystkie Babcie ja znaja (Janku).  Dziwna historia, ze jako przyprawa, w ogole, ale to w ogole nie przyjela sie we Francji, nawet w Auchan jej nie zauwazysz, moje polskie kolezanki nabywaja ja w serbskim sklepie. Tutaj jak w Indiach, kazdy sobie ubija mozdzierzem wlasny zestaw.   

kokliko

(2008-09-24 00:32)

Jutro lece nabyc liliowy kapelusik, doczepie do niego nawet rozowa kokarde i jako kobieta ponadczasowa wyruszam w miasto, a
moze i w jakies nowe zycie? Moze w takim kapeluszu lagodniej patrzec na .....wyscigi sfrustrowanej spolecznosci, nie tylko tej wirtualnej. Kto wie?  Ale co, jak zacznie sie wyscig na kapelusze? I jak Ci powiedza, ze w zwiazku ze zle  dobrana kokarda  nie masz prawa wypowiadac sie na tematy np kynologiczne? Oj Teresko, przenies watek na forum. Serdecznosci

kokliko

(2008-09-23 20:49)

Teresko, a ile tych burakow do proporcji ktore podalas? Pozdrowienia

Fot. Wkn, Pancakes wg Wkn
Pancakes wg Wkn
97.3k
1.3k
158
Wkn
kokliko

(2008-09-03 01:46)

Chyba jednak wyrzucic stara, zebrac pieniazki na kupno nowej, albo zlozyc zamowienie u Sw.Mikolaja, a potem delikatnie sie z nia obchodzic.

kokliko

(2008-09-03 01:37)

Chyba wyrzucic stara patelnie, zebrac pieniazki, albo poprosic Sw.Mikolaka o nowa.

kokliko

(2008-08-23 00:52)

Niagara8, znowu pierwsze slysze, my konsumujemy fenkula w ilosciach "ponad", i jakos nie zaobserwowalam zadnego wybuchu,
ale ,albosmy sie tak przyzwyczaili, albo jakos pewne molekuly co je dodajamy, jeszcze sie nie spotkaly. Niemniej wiadomosc dobra w pewnych sytuacjach, wlasnie sobie uprzyrzadzilam w celach medycznych, zobaczymy z jakim skutkiem.

kokliko

(2008-08-15 13:00)

ej bahusie, i Tobie sie pomylilo chyba, szarlotka to ciasto, a szarotka to kwiat, zgadzamy sie do szalotki-cebuli.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 270
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 90
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij