Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika natka wz

Komentarze wystawione przez użytkownika natka wz

natka wz

(2010-02-06 19:47)

Zrobiłam ciasto z małą modyfikacją, czyli zamaist polewy z przepisu posypałam tylko kokosem zrumienionym lekko na suchej patelni. Ciasto ładnie wygląda, jest smaczne, ale na przyszłość zrobię krem karpatkowy domowym sposobem. Ten ma dla mnie nieco gorzkawy, taki sztuczny smak. To oczywiście mój pogląd. Genaralnie ciasto warte polecenia. Pozdrowienia dla autorki.

natka wz

(2010-02-01 19:34)

Bardzo mi miło, że Szanowny skorzystał z przepisu i kawa smakowała. Dziękuję za wstawienie tak estetycznego zdjęcia. Serdecznie pozdrawiam.

natka wz

(2010-01-29 21:07)

Zrobiłam te kotleciki z małą modyfikacją, tzn. dodałam bardzo drobno pokrojony surowy por. Wyszły bardzo smaczne. Gorąco polecam i serdecznie pozdrawiam autorkę przepisu

natka wz

(2010-01-20 22:15)

Dziękuję za zainteresowanie się przepisem i pozdrawiam.

natka wz

(2010-01-20 22:11)

Serdecznie pozdrawiam i dziękuję bardzo za skorzystanie z przepisu.

natka wz

(2010-01-11 23:50)

Szczerze się cieszę, że ciasteczka smakują. Ja też wykorzystam Twój pomysł rryybbkkaa i upiekę z migdałami. Pozdrawiam.

natka wz

(2009-12-28 12:22)

Witaj aga220487. Właściwie trudno wskazać przyczynę niepowodzenia. W samym przepisie i sposobie wykonania nie ma nic trudnego. Szkoda, że ze wszystkim miałaś kłopot. Biszkopt nie wyrósł i masa była do niczego. Chyba to mógł być nie najlepszy dzień. Czasami tak bywa. Myślę, że jednak Święta się udały. Gorąco pozdrawiam.

natka wz

(2009-12-22 00:23)

Oczywiście, że chodzi o ilość mąki w szklance. Bardzo dziękuję za udzielenie za mnie odpowiedzi. Tak dawno wstawiłam ten przepis, a do tej pory nie zwróciłam uwagi, na ten błąd. Serdecznie pozdrawiam.

natka wz

(2009-12-14 16:52)

Czasami nie ma reguły w przyrzadzaniu potraw. To ciasto mnie nigdy nie sprawiło kłopotu, ale rozumiem, że mogą sie pojawić. Dziekuję za komentarz i pozdrawiam.

natka wz

(2009-12-14 15:57)

Tak się złożyło, że u mnie też były te kluski wczoraj na obiad, tylko przygotowane w sobotę. I co do jajka, to właśnie dodałam, bo rodzinka woli, gdyż są pulchniejsze. W wersji oryginalnej one są gumowate. Nie mieszkam na Śląsku, ale mają tam właśnie regionalną odpowiednią do konsystencji nazwę, chyba gumikleizy. Nie chcę się nikomu narażać, bo dokładnie nie znam tego nazewnictwa.Moja mama dodawała np. łyzkę masła 82%. Też nie były złe, ale to już modyfikacje. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.

natka wz

(2009-12-13 15:38)

Witaj elunia.o. Przyczyna może tkwić w gatunku ziemniaków. Niestety trudno teraz dostać odmiany tzw. mączne. Ja robię kluski, pyzy itd. tylko z dwóch odmian: : bryza" i " orlik". Z nich zawsze wychodzą dobre. Gotuję jednak ziemniaki krótko, nie mogą być rozgotowane, odparowuję zanim przecisnę przez praskę. Po drugie nie mogę przesadzić z mąką ziemniaczaną. Spróbuj jeszcze. Pozdrawiam.

natka wz

(2009-12-11 17:20)

Wygladają super. Mój synek, jak zobaczył te rogaliki na Twoim zdjęciu, nie odpuścił i jutro obowiązkowo pieczemy. Dziekuję za skorzystanie z przepisu. Cieszę się, że rogaliki smakowały. Serdecznie pozdrawiam.

natka wz

(2009-12-07 20:56)

Można też tę potrawę przygotować z dwóch rodzajów mięs. Ja to nazywam wersją świąteczną. Płat cielęciny, na to płat schabu ( oczywiście mięso odpowiedni rozbijamy) i do środka jajko. Bardzo dobre i delikatne. Oczywiście polecam tym, którzy lubią cielęcinę. Warto jednak dodać, że wychodzi wtedy drożej takie danie. Jednak polecam.

natka wz

(2009-12-05 22:58)

Bardzo dziękuję za miłe słowa. W mojej rodzince domowej też te placuszki cieszą się popularnością. A tak na marginesie warto zwrócić uwagę na to , że tyle jest różnych wyszukanych potraw a my tak często tęsknimy do tych najprostszych. Dla mnie właśnie smaki i zapachy przypominają ludzi i miejsca, zwłaszcza tych i te, które były i są dla na bliskie. Ale coś mnie wzięło na melancholię. Pozdrawiam Cię również arletka28

natka wz

(2009-12-03 19:01)

Ta odpowiedź będzie dokładnie jak "musztarda po obiedzie". Tak się złożyło, że przez kilka dni nie mogłam korzystać z komputera, więc stąd te spóźnione z mojej strony reakcje. Ja nie robiłam tej potrawy z karczku. Myślę, że smakowo może być dobra, jedynie nie wiem, jak zachowa się ta roladka pod względem ścisłości, bo karczek jest trochę przerośnięty tłuszczykiem. Jeżeli podjęłaś się jednak eksperymentu, to proszę o wiadomość, co do efektu. Pozdrawiam i przepraszam, że nie udzieliłam odpowiedzi w porę.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 269
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 90
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij