Genialny przepis!! Knedle wyszły rewelacyjne!! Jak uformowałam bułkę to jeszcze pozwoliłam jej poleżeć w ciepłym miejscu, żeby podrosła i dopiero..chlup na wrzątek. Polecam gorąco z gulaszem i koniecznie z zimnym piwem;) Ruszać się nie mogliśmy po obiedzie ;)
dziś było na obiad...i coś mi nie wyszło tak: 1)albo miałam karkówkę ze starej sztuki 2) albo po prostu nie za bardzo umiem. Ziemniaki wyszły genialne!! Doprawiłam przyprawą do ziemniaków i vegetą. Mięso (wcześniej zamarynowałam je w ziołach i musztardzie francuskiej, stało ok. 5 godz w lodówce) w trakcie pieczenia puściło mnóstwo wody (utworzył sie z tego, smaczny rosołek, ale ziemniaki w nim się gotowały, a nie piekły...odlałam go) Mięso było jednak jeszcze twardawe i niestety cały smak marynaty, zamiast w mięsku został w wylanym rosołku. Następnym razem, a będzie na pewno, spróbuje podsmażyć mięso na ostrym ogniu i dopiero położyć na ziemniakach...może wtedy mi wyjdzie tak jak Wam na zdjęciach. ale przepis polecam!! U mnie już jest w ulubionch. Pozdrawiam
Janku...ale mi narobiłeś apetytu. Mam karkówkę na sobotę w zamrażalniku...więc już wiem co z niej wyczaruje
Zrobione...ciasto godne polecenia(zamiast ,mleka dodałam kwaśnej śmietany 18%)..ale mój piekarnik...ehhhhh, szkoda gadać. Jak robicie, że wychodzą Wam tak równiutkie i śliczne??
proste, expresowe, do zrobienia o 7 rano w sobotę..do porannej kawy. Cud-miód, palce lizać. Użyłam szarych renet, kwaśne jabłko szybko się rozpieka i i lepiej smakuje w cieście. Dzieki i pozdrawiam:)
super dobry deser!:)na wierzch jeszcze bita śmietana i wisienki z nalewki i mój narzeczony, był zachwycony:) dziękuje za przepis i pozdrawiam serdecznie:)
pyszne..bez jajka też wspaniałe. Pozdrawiam:))))))
Ciasto jest rewelacyjne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miałam obawy przed samodzielnym upieczeniem drożdzowego, ale zakasałam rękawy i do roboty... z truskawkami, z kruszonką...pychota!! Wyrosło, pulchne, pachnące..nie wyrabiałam, jak kiedyś do "omdlenia" reki..5 minut i basta! Zaskoczenie???- całe jajka i tylko 2...mama piecze z samych żółtek i im ich wiecej tym ciacho lepsze...oj, teraz się z tym nie zgodze:) pozdrawiam i dzięki za genialny przepis!!
Ciasto "siedzi" w lodówce:) jestem totalna "nogą" w robieniu ciast..ale tego musiałam spróbowac. Oczywiście zmodyfikowałam,bo nie byłabym sobą i postawiłam na wersje exotic- - ananas z puszki i galaretka cytrynowa do masy, a na wierzch glaretka pomarańczowa i owoce: pomarancze, winogrona i ananas, zobaczymy co z tego wyjdzie..Więc: biszkopt wg przepisu (genialny przepis!!) w tortownicy 22 cm, zrobił mi sie minitortem. Przekroiłam na 2 krązki i każdy przesączyłam ponczem (woda, cytryna, cukier, sok ananasowy i solidna dawka "procentów"). Masa super!! Proporcji trzymałam się wg przepisu i genialnie się zsiadła.Pyszna jest! Uwielbiam takie; lekka, delikatna, znakomita baza do wszelkich owoców...tylko czekać na sezon "jagodowych"!! Napisze jak smakowało gościom imienninowym. Pozdrowienia Ilko i dzięki za przepis!!
zrobiłam w formie gulaszu na patelni z piersi kurczaka (podsmażyłam pierś kurakową, potem dodałam cebulkę i cukier, pomidory z puszki, poddusilam, potem pomarańcze, doprawilam). Znakomite! Błyskawicznie sie robi i błyskawicznie znika!! Extra z ryżem. Dzięki za wspaniały przepis!!
Świetny przepis! ciasto jest wyjątkowo czekoladowe i wilgotne. Dodałam do niego 2 pokrojone w kosteczke jabłka, które posypałam sowicie cynamonem, zyskało wspaniały aromat. Dziekuje za wspaniały przepis!
Dodałam również jedno jajko i mniej cukru.Wyszły fantastyczne!! Chrupiace i rozpływające sie w ustach. Pozdrawiam