Komentarze wystawione przez użytkownika mariateresa

mariateresa (2014-02-04 22:22)

Tak ladnie trzyma sie bez jajka ?

mariateresa (2014-02-01 22:22)

Widzialas moj wpis w   " dyskusjach " ?   Siostra kupila w Tesco -  taki sam jak moj na foto. Pozdrawiam bardzo milo !

mariateresa (2014-02-01 15:13)

Drogie moje -  dzwonilam do rodzinki,  i siostra niedawno kupila  w  TESCO  zielony groch luskany - polowki -  taki sam,  jak na foto na  poprzedniej stronie  komentarzy.  Po okolo godzinie gotowania  z grochu zrobil sie krem.  

-  ten zielony na zdjeciu wyzej tez na pewno jest dobry -  tyle ze beda luski

-  moze glupie pytanie -  ale co robisz Basiu z czerwonej soczewicy ?

mariateresa (2014-01-31 23:24)

O Matko  - o takim jeszcze nie slyszalam..... i zielony trzeba moczyc ?   Ten w  mojej zupie rozpada sie po 40 minutach,  a po godzinie jest krem.   i po co  az  z Kanady ?  Ja kupuje holenderski b. tanio -  czy to nie lepiej " zza miedzy"   importowac ?  ( jakby w Polsce grochu nie bylo ..... )  Naprawde mnie zaskoczylas......  az mi glupio  gabigold !   -  jutro zapytam rodzinke gdzie kupuja.

mariateresa (2014-01-29 20:47)

Wlasnie wpadly mi w reke dzisiajsze reklamy,  i w jednej z nich znana u mnie siec barow ( "szybkich  restauracji" )  zaprasza na zielona,  zimowa,  rozgrzewajaca  grochowke.   Bylam -  jadlam, " rozebralam wzrokowo i smakowo na czesci pierwsze",  i powyzszy  przepis  jest identyczny.   Ale dosyc juz o tej grochowce .......   to znaczy -  na kazde pytanie  grzecznie odpowiem !

mariateresa (2014-01-29 20:23)

Pytanko do gabigold -  calego zielonego grochu nie spotkalam -  jest luskany ?    A co pisze producent o czasie gotowania ?

i do gruba59  -  oczywiscie ze grochowka z tradycyjnego jest smaczna !  Namoczylas na noc ?

mariateresa (2014-01-29 00:47)

Wyszomko i Iwonko -  odpowiem Wam razem.  

Zielony suchy groch kupuje daleko,  ale od pewnego czasu  jest on w Polsce na pewno   -  popatrzcie w swoich marketach.  Czy mozna z zoltego " tradycyjnego "  grochu ?    Mozna,  -  ale zawsze sie go na noc moczylo.  Suchy  nie ugotuje sie w godzinie  - o rozgotowaniu mowy nie ma -  i smak ma  inny.    Moze to smieszne powiedziec o grochowce  " aksamitna,"  ale zielona naprawde jest taka ...  kremowa  i b. smaczna.

Nie musicie trzymac sie  "aptekarskiej wagi"  przy gotowaniu,  ale  m u s i  z kuchni niesc zapach wedzonki,   m u s i  byc caly duzy por  i  kawalek  najtanszej  zwyklej, wedzonej kielbasy.   I proponuje kolejność  jak na fotkach  -  a  po dolozeniu grochu gotowac na plytce kuchennej -  wtedy spokojna glowa,  nie przypali sie  -  wystarczy przemieszac tylko przy dokladaniu  produktow.  (groch  dosc szybko sie rozgotuje).  Zupy wyszlo  +/-  4 litry.

Nie wnioslam nic nowego tym przepisem na WZ  -  ale wstawilam ten przepis bo jest ta grochowka... inna.     

Polecam  -  pozdrawiam !!!   

mariateresa (2014-01-27 21:13)

Zapraszam !  również  zachęcam do wypróbowania na ten mrozny czas...    

mariateresa (2014-01-11 19:05)

Ciekawe to co Jolka napisala -  nigdy nie podgrzewalam sera w/g  jego wagi.   Zastanawia mnie tylko 40 minutowe podgrzewanie sera  bez  woreczka foliowego.     W moich przepisach jest bardzo podobny  " Ser jakiego nie kupisz "  -  i na 0,5 kg.  wystarczylo 10 minut w goracej wodzie.      Ale nie podwazam sposobu wykonania -  moze gatunek sera ma znaczenie ?  A efekt koncowy jest  naprawde super -   wart sprobowania.  Pozdrawiam !

na talerzu -  produkty do nadzienia i na desce ser.

mariateresa (2014-01-08 13:34)

A dlaczego niedzwiedzi ?  Jaki to ?

mariateresa (2014-01-05 20:41)

Kiedy weszlam na ten przepis pierwszy raz,  nie widzialam zadnego tekstu  -  pod zdjeciem miesa na folii byla   " czysta kartka "  -  teraz wszystko jasne -  dziekuje i pozdrawiam !

mariateresa (2014-01-05 19:51)

Myszko droga -  niby na zdjeciach w powiekszeniu wszystko widac,  ale fajnie byloby,  gdybys ze dwa slowa  napisala -  bo  wolowina jest mielona -  przez folie zwijamy ciasny  " waleczek "  -  czyli tp takie..... inaczej mielone wolowe z nadzieniem  -  a ten sosik ?.  

mariateresa (2013-12-19 20:15)

Mamo Rozyczki  -  Twoj  "zwykly"  (?)  schab wyglada tak pieknie i apetycznie,  -  ze uwierzylabym ze to poledwica  -  a kolor tez zalezy od jakosci  fotki  -  swiatla  itd.....  To jest mistrzostwo swiata -  jestem rowniez pelna uznania dla autorki przepisu i innych uzytkowniczek z tego przepisu  korzystajacych  -   kazde zdjecie jest  "reklamowe ".   U mnie rarytas ten bedzie na malej uroczystosci w polowie stycznia -  dam znac co stworzylam.    Pozdrawiam !       

mariateresa (2013-12-19 16:56)

Mamo Rozyczki -  mam pytanko troche nie na temat  ( tylko dla porownania )  -  ile taka swieza poledwica wolowa kosztowala ? 

mariateresa (2013-12-17 22:20)

aniag81 -  oczywiscie ze moze byc pietruszka suszona,  takze  swieza drobno posiekana. Robie  ta  karkowke na  Swieta -  i dodam tez siekanej  pietruszki do farszu.  Smacznego -  Pozdrawiam !