Dzięki za podpowiedź - spróbuję .
Dziękuję. Selerówkę wstawię do WŻ, jak tylko ją zrobię. Ma ciekawy smak no i z reguły jest dla gości zaskoczeniem :)
Witam,
z zapytaniem czy da sie jakoś opisać smak tej naleweczki ??? (Gorzkawy, korzenny, kwiatowy, słodki, miodowy, kwaśny ...nie wiem )
Pytam, bo jakoś nigdy jeszcze nie jadłam kwiatów koniczyny ;), a przepis brzmi zachęcająco, bo prosto i bez góry cukru (nie lubię alkoholowych słodkości).
I drugie pytanko, czy ta koniczyna, ma aż tyle soku, że nie trzeba tego rozcieńczać - tak "na oko" to mocarny to napój :)
Fajny pomysł. Dzięki
Dołączam się do zachwytów wraz z armią moich pingwinków :))))
Dziekuje za pomysł !
Dziekuję za piękna inspirację !
W załączeniu moje świńskie stadko :)
Ciasto jest dla mnie nieco przyciężkie więc następnym razem zrobię z innego ciasta ale pomysł jest genialny, piękny . Wielkie dzieki !
Kluchy wyglądają przeslicznie apetycznie ! Gratuluję pomysłu. Z pewnościa skorzystam :)
Dziekuję :)
i polecam, bo taki efekt nie wymaga dużego nakładu czasu, ani umiejętności.
Ok przyjmuje argument, faktycznie może lepiej nie mrozić tego mięsa. Poprawiam przepis.
Natomiast co do reszty nie bardzo rozumiem, nie namawiałam do kupowania jajek bez atestu, a o higienę dbam nie tylko przy tatarze i nie piszę o tym by nie obrazić kucharzy z WŻ, bo to faktycznie rzecz bardziej niż oczywista.
Poczatkowo podejrzewałam, ze All pracuje w sanepidzie, ale już wiem, że po prostu skopiowała wypowiedź z netu :)
Mam pytanie :
w przepisie są jajka, a w opisie dodajemy żółtka (białko jedynie do smarowania). Czy to oznacza, ze białek nie dodajemy do ciasta ??????
Pozdrawiam
To fakt, ze naszym pomidorom brakuje słońca cieplejszych klimatów, ale przepis polecam naprawdę jest sprawdzony od 5 letnich sezonów
Witam,
nie suszę ich na kość. Kończę suszenie kiedy brzegi pomidorów zwiną się do środka tworząc jakby muszelkę, ale sam środek pod zapieczoną, wysuszoną warstwą jest wilgotny. Tak jak na zdjęciu gdzie pomidory są w miseczce. Ten środek ma konsystencję i smak gęstego koncentratu pomidorowego z ziołami :)
Prosze się nie zrażać i spróbować jeszcze raz w kolejnym sezonie, naprawdę warto
pozdrawiam
M
Anaeetko, bardzo dziękuję za miłe słowa komentarza
Miła MarioTereseo, dzięki za wspaniałą lekcję kulinarnego artyzmu !!! Twoja fantastyczna rybka i mnie skłoniła do rybiej twórczości, choć zupełnie innej w składnikach, ale zdecydowanie opartej na Twoim pomyśle, za który serdecznie dziękuję. Dzielę sie efektem, nie ze względu na artyzm, bo u mnie to pół-ryba, pół-potwór z głębin, ale może to też pomysł na wykorzystanie Twojego pomysłu :))) Otóż ja zakryłam łuskami pulpet rybny, który sam z sibie jest mało apetyczny, bo w kolorach szarości. Łuski wykonałam z ogórka kiszonego. Goście byli zauroczeni pomimo, potworowatości ryby i odkryli, że ten pulpet z gotowanej ryby ...jest całkiem smaczny ! Serdecznie dziekuję za wspaniałą inspirację, czekam na dalsze.
Mantu
Miła Kokliko, Twój pomysł z winkiem doskonały i już ...wypróbowany. W moich okolicach kurki juz obrodziły :