Wczoraj zrobiłyśmy z córką - jest naprawdę wyśmienita (lasagne oczywiście, ale córcia też jest fajna :)
Dziękuję :) Tort wygląda pysznie!!! Mam zamiar go zrobić, dlatego bałam się coś "schrzanić" :D
Przepraszam za głupie pytanie, ale co to znaczy "1/2 proszku do pieczenia"? Chodzi o 1/2 łyżeczki czy o pół opakowania? A jeśli opakowania to jakiego, bo są różne...
W przepisach unijnych marchewka jest uznana za owoc :)
Szyneczka wygląda przepięknie!!!! Zrobię taką na święta
Bardzo ciekawy artykuł. Jeśli pozwolisz Wkn to celem uzupełnienia dodam, że każda religia dba, aby jej wyznawcy umarli zdrowsi ;) dlatego główne posty chrześcijaństwa przypadały na okres "naturalnej kalendarzowej zmiany diety". I tak Adwent poprzedzał przejście z produktów świeżych na zimowe susze i kiszonki (stąd takie a nie inne potrawy wigilijne), a Wielki Post oczyszczał organizm przed nastaniem nowalijek. Dziś mamy przez cały rok mrożonki, kiszonki, "suszonki" itp., ale być może warto stosować "dietę kalendarzową"? :)
Bardzo fajny pomysł :) Dodaję do ulubionych i na pewno wypróbuję przepis :)
Śliczne i na pewno smaczne :) Super ten pomysł z wafelkami ;)
Gapa ze mnie haha :) Ale faktycznie pierwszy sposób wydaje mi się lepszy, jak wypróbuję Twój przepis Olaczku to wymieszam ;)
Co to znaczy: "...ploewać ryż kurczakiem"? :)
I klapa :( Studził się w zamkniętym piekarniku przez całą noc, a rano po wyjęciu i tak opadł Już nie wiem co mam robić, bo wszystkie ciasta mi opadają. Niemniej wszyscy chwalili smak, a córka, która w takcie świąt kosztowała 4 różne serniki powiedziała, że ten był najlepszy!!!!
Upiekłam na święta - właśnie się studzi, więc jeszcze nie smakowałam, żeby nie opadł - ale sądząc po zapachu jest naprawdę wyśmienity
Podsmażyłam schabik, usmażyłam pieczarki a jutro zapiekę i podam na wielkanocny obiad. Sądząc po zapachu unoszącym się w domu i entuzjastycznych komentarzach na pewno zrobi furorę!!!
Faktycznie mniamuśne!!!! Po raz pierwszy udało mi się ciasto, do którego nie musiałam podsypywać mąki przy wałkowaniu - elastyczne, nie kleiło się do wałka...a gotowe rogaliki - poezja! Zrobiłam z różą, jabłkiem i czekoladą, a rodzinka nie mogła zdecydować które smaczniejsze :)
Zrobiłam na święta. Powiesiłam na strychu na kaloryferze, który i tak nie grzał :) Okazało się, że nie szkodzi - karkówka wyszła rewelacyjnie!!!! Jutro na pewno zrobi furorę na świątecznym stole Zaraz po świętach pędzę do sklepu po inne mięska, bo już sobie nie wyobrażam mojej lodówki bez takich wędlinek!!!!