Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika Smosia

Komentarze wystawione przez użytkownika Smosia

Smosia

(2014-12-16 19:35)

To chyba jest właśnie to ciasto, które dawno temu bardzo smakowało mi ze świeżymi jagodami (wiedziałam, że są w nim drożdże lub proszek do pieczenia - podsmażone na patelni podrastało lekko, tak jak pączki). Pycha, po świątecznej gorączce wypróbuję np. z borówkami. Dziękuję.

Smosia

(2014-12-13 09:26)

A ja pędzelek z włosia zastąpiłam silikonowym - nie "łysieje" i nie stopi go nawet najmocniej rozgrzana patelnia. Do ciasta kiedyś dodawałam olej słonecznikowy/inny delikatny a teraz, dzięki WŻ, wrzucam kawałek miękkiego masła (tzn. takiego ogrzanego, nie prosto z lodówki). A jak mam wolne białka (1 lub 2), to je ubijam i na końcu delikatnie mieszam z ciastem - efekt koronkowe naleśniki, pycha.

Smosia

(2014-12-12 08:27)

Wrzucam źródło inspiracji (tutaj, bo nie chcę zawracać głowy Adminom przed Świętami), żeby nie było "niedomówień":

http://gotowanie.onet.pl/przepisy/ciasto-na-pierogi-lub-uszka-uniwersalne,95442.html

"Podglądałam" też Makłowicza, Okrasę i moją Mamę w przy stolnicy (ja pilnowałam głównie gotowania i wybierania piergali). :)))

Smosia

(2014-12-12 08:18)

Krystyna911 dziękuję za fotkę z cudnymi pierogami, moje nie mają aż tak wyszukanych zdobień. Pozdrawiam.

Smosia

(2014-12-11 19:22)

Do wzmocnienia kolorku dobry jest olej o wyrazistej barwie (u mnie rzepakowy, tłoczony na zimno - jest ciemno złocisty i pogłębia żółtkowy - jajeczny odcień). Oleje rafinowane są dużo jaśniejsze i jakby mniej "oleiste".

Napisz proszę jak wyszło u Ciebie to wielojajeczne ciasto.

Smosia

(2014-12-11 11:59)

Nie są ani troszkę twarde (białko jest tylko jedno, a to ono utwardza ciasto). Zmiękcza je i masło i olej. Nam smakowały i chyba właśnie z tego ciasta ulepię w tym roku uszka i pierogi (próbę przedświąteczną przeszły na 5+). Pozdrawiam.

Smosia

(2014-12-10 16:19)

Pyszne ciasteczka (niektóre wyszły jak na Twoim zdjęciu). Miałam masło 82%, 250g, mąka w większości 500-tka Wrocławska (skończyła się), reszta tortowa. Ciasto trochę zbyt kleiste, więc następnym razem dodam chyba mniej śmietany (nie 250 a np.200 ml). I koniecznie podwoję porcję i poszukam lepszego masła (to "moje niemnieckie" z Aldiego trochę słabo pachnie), a cukier (gruba rafinada) wymieszam z c. waniliowym. Pięknie dziękuję za superowy sposób na "francuzy" :))). Pozdrawiam.

Smosia

(2014-12-07 20:43)

:) Dziękuję (ale z Ciebie błyskawica), może warto spróbować tych gotowców, skoro tak są chwalone ... Jak już dorosnę do tego wyzwania, to opiszę wrażenia smakowe/wzrokowe, swoje i reszty smakoszy. Pozdrawiam.

Smosia

(2014-12-07 20:14)

Nie kupuję gotowców francuskich (na zagniatanie domowego nie mam czasu), a chciałabym jednak spróbować tego dania. Mam pomysł i pytanie: czy twarogowo - maślane, jak na rogaliki/paszteciki (jest plastyczne, można je zaplatać i smakowo chyba też pasuje) zdałoby tutaj egzamin? Nie wiem tylko czy czas pieczenia (ciasta i mięsa) byłby podobny, tak bym nie spaliła ciasta i dobrze wypiekła kuraka... Ktoś ma może jakiekolwiek doświadczenia w tym zakresie? Proszę o podpowiedź.

Smosia

(2014-12-07 19:31)

Dzięki, u mnie w kuchni niestety miejsca brak, poza tym jest dość chłodna. Może w cieplejszym okresie zacznę "pędzić", ustawiając balon np. pod schodami - będzie bezpieczny i pod stałą obserwacją. Spróbuję na pewno. Dzięki za pomysł. Pozdrawiam.

Smosia

(2014-12-05 11:03)

Bardzo lubię wermuty, więc już mnie korci ten przepis (baniak zakurzony gdzieś w piwnicy zalega). Mam pytanie: w jakiej temperaturze musi winko buzować? Lepsza będzie chłodna piwnica, czy cieplejsze poddasze?

Smosia

(2014-12-04 16:31)

Prawie jak ciasto Okrasy ... u niego wrzącym mlekiem z masłem (rozpuszczonym w tymże mleku) trzeba zalać mąkę. Proporcje jednak są ciut inne. Raczej, a właściwie na pewno nie chodzi o litry płynu ...

Smosia

(2014-12-03 09:39)

Wczoraj grillowałam na patelni troszkę dłużej niż wskazane 5 min z każdej strony - efekt lekkiego przesuszenia miałam. Moje wnioski: pyszne przyprawy-marynata, marynować mięsko najdłużej jak można, i najważniejsze - cienko kroić polędwiczkę, by po rozbiciu i marynowaniu szybko miękła na grillu. Dzięki za przepis, powtórki niebawem.

Smosia

(2014-12-02 16:48)

Fajnie, że można przygotować wcześniej. A, że na zimno, cóż to szkodzi? Chociaż jakby kto bardzo chciał, to pewnie można podgrzać w piekarniku lub mikrofalówce, prawda? Dziękuję za pomysł, może odważę się niebawem.

Smosia

(2014-12-02 14:52)

Droga DF: 1.8 szkl = 306 gramów (wg internetowego przelicznika).

No tak 3 łyżeczki proszku na 300 g to troszkę dużo, ale jogurt/maślanka chyba tyle potrzebują do wyrastania. Przepraszam Autorkę za moje wścibstwo.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 270
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 90
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij