dzieki Basiu 19 jesteś cudowna ze zawsze tak szybko odpisujesz i służysz radą.
karla, wcale nie pisałam że to ciasto robi się łatwo i szybko, wiem że jest pracochłonne, ale wydaje że jest warte "zachodu" bo żeby coś maiło wygląd to niestety trzeba na to trochę poświęcić czasu, a co do alkoholu, to przecież wiadomo że wietrzeje - "siła wyższa" na to już nic nie poradzę, pozdrawiam.
Ciasto bardzo dobre, ale dość czasochłonne. Niestety po dwóch dniach stania ciasta w lodówce alkohol z masy wyparował, ale pierwszego dnia był pyszny. Polecam
urszulko, oczywiście zamiast masła możesz dać margarynę. Kiedyś robiłam kremy tylko na margarynie, bo masło było dużo droższe, ale dzisiaj nie ma różnicy w cenie, jeżeli mogę Ci doradzić to krem na maśle (nieważne jakie jest, to zawsze masło) jest o wiele smaczniejszy, pomimo tego że u nas masło jest jakie jest.
Basiu19 to znowu ja poczytałam se teraz przy kawie komentarze i tak myśle nad tym masłem do kremu a czy nie może być kasia bo te masła to nie są 100-procentowe.Soryy że zawracam ci głowe tymi moimi głupimi pytaniami ale ten tort musi mi wyjśc.
dzieki w niedziele bede robic tort i z Twojego przepisu tort orzechowo- czekoladowy tyle ze sam krem czekoladowy zrobie i przełoże go też biszkoptem z twojego alee innego przepisu no i zrobie marcepan chociaz zdolnosci plastycznych to ja zadnych nie mam ale popróbuje i pewnie gdzies w srode sie odezwe. dzieki za odpowiedz
urszulka, krem pod marcepan możesz zrobić obojętnie jaki, byle nie na bazie bitej śmietany, bo na śmietanie marcepan się "poci" i topi (nie wiem dlaczego). Ja przeważnie robię krem na bazie masła.
czesc bardzo lubię piec ciasta ale za torta sie jeszcze nigdy nie brałam chciałabym sie zapytac czy jak tą masą marcepanowa pokryje torta to czy ona nie stwardnieje na tym torcie i da sie go pokroic.i jeszcze jedno basiu 19 poradż mi jesli mozesz jaki najlepiej zrobic krem zeby wyszedłi dało go dużo bo w niedziele mój ojciec ma urodziny i chce mu upiec własnorecznie zrobiony tort.
Dorocik, dzięki za wyręczenie mnie, Ty muszka nie czepiaj się, jak nie wiesz to zadzwoń, albo się odezwij na Skypie.
nie rozumiem ,jak mozna w 05 szkl.mleka wymieszac 1 szkl.cukru,2 budynie i jeszcze zoltka.przeciez z tego bedzie papka
jak zjem ten, to spróbuję jeszcze raz :) może rzeczywiście "za malo gorące" mleko miałam. do trzech razy sztuka :)
heberkowa, mleko musi być tak jak pisze, gorące ale nie parzące (jak wsadzisz do mleka palec i przez 10 sek. wytrzymasz żeby nie parzył), a jogurt możesz dać z lodówki, ale całość trzeba trzymać co najmniej (ja zawsze zostawiałam na całą noc) przez 8h w ciepłym miejscu.
i znów zrobiłam, znowu wyszedł ale znowu nie do końca... znowu nie jest taki gęsty (wręcz luźny). co robię nie tak?
Bakoma ma być z lodówki czy w temp.pokojowej? palec ma nie parzyć, ale czuć gorąco czy ma tylko nie parzyć w pierwszym momencie, czy być ciepły "w ogóle nie parzący"? pomóżcie, bo uwielbiam jogurt i fajnie by było, gdyby w końcu wyszło...
Oto moje dzieło .Goście zaskoczeni .Bardzo fajny pomysł!Biszkopty upiekłam sama ,tylko z kremami poszłam na łatwizne i zrobiłam z torebki,Gorąco pozdrawiam autorke.
Bardzo smaczne ciasto.Szybko się robi i smakuje wybornie.