zrobilam!!!! rewelacja i swietna zabawa !!! chcialam wkleic fote ale cos mi sie blokuje i nie umiem!!! moze nastepnym razem
Wlasnie wyciaglam bezy z piekarnika, sa pyszne! Zrobilam tak jak polecila aga 50g cukru na 1 bialko (mialam 6 bialek-300g cukru) i pieklam w termobiegu 110° . Wyszly wspaniale, chrupiace,slodziutkie nie krusza sie i nie sa popekane.Wazne jest moim zdaniem zeby bialka dobrze ubic. Pieklam w zamknietym piekarniku. 100g cukru na 1 bialko bylo by dla mnie nie do zjedzenia. Pozdrawiam.
Dziękuje za podpowiedz, napewno nie położę już marcepanu na śmietanę(dobrze , że mój tort został szybko zjedzony i dekoracja sie nie rozpuściła). Przyznaje, że komentarze czytałam wybiórczo ,gdyż jest ich bardzo dużo. Dzisiejszy tort się spodobał więc dam jeszcze znać jeśli coś "stworzę". Pozdrawiam
beti, gdybyś przeczytała wcześniejsze komentarze, to wiedziałabyś, że marcepanu nie kładzie się na śmietanę bo się roztapia, a dlaczego ???????????????niestety nie wiem, po prostu tak się dzieje. Najlepiej do dekoracji nadaje się masa cukrowa Dorotaxx, ale z kolei ja mam problem obłożyć nią tort. Piękne masz te różyczki na torciku, obydwa torty są wspaniałe, pozdrawiam Basia.
Moje pierwsze podejście do dekoracji z marcepanu to różyczki, ale bez lisci bo wychodziły mi jakieś koślawe
Moja druga poważnie przemyślana przca z marcepanem to już bardzo przemyślane przedsięwzięcie.
Podobny tort znalazłam w internecie, tylko w moim przypadku miałam pewna problemy z marcepanem, po pierwsze nałożont na tort śmietanowy po pewnym czasie ( ok 3-4godz.)marcepan tak jakby się topił, bo po bokach pojawiały się małe struzki jakby lukru. Zupełnie nie mam pojęcia dlaczego? Pierwszy raz pokrywałam cały tort marcepanem. Druga rzecz to fakt , że marcepan (najbardziej na wstążce) popękał mi i tez nie wiem dlaczego?Bardzo będe wdzieczna komuś za podpowiedz co było powodem moich kłopotów z marcepanem, bede bardzo wdzieczna . No i ostatnia sprawa czy nie wykorzystany marcepan przechowywać w lodówce ?
to tylko próba tortu, jutro będę go kończyła to wstawię zdjęcie
kizi-mizi0, masz rację to z foremki, którą kupiłam w tortowni, jest ona mała, silikonowa ale za to droga. Kosztowała chyba 45zł (bez kosztów przesyłki), ale nie żałuję bo w 2 min mam róż cały pęk. Wejdź na stronę tortowni i zobacz tam są 2 takie foremki i cała masa różnych fajnych rzeczy, pozdrawiam.
Ja zawsze daję na 1 białko 10 dag cukru, niezależnie czy białko jest małe czy duże, a to że popękały, mnie niektóre też pękają, to nic takiego. Wydaje mi się, że jak bezy są mniejsze to nie pękają, pozdrawiam.
Tzn bylo zle ubite. Bialka z cukrem ubija sie tak dlugo az piana stanie sie sztywna i lsniaca.
Aloiram na zdjeciu widac ze konsystencja byla niewlasciwa, bo sie troche rozplynely, a bezy trzymaja ksztalt.