Kotleciki pycha! Polecam!
czy razem ma byc 2.5 lyzeczki proszku?
Bardzo dobre, mocno czekoladowe ale na kolana mnie nie powaliły... Nie wiem czemu ładnie rosły a potem nagle bum i opadały.... Ogólnie polecam, może i sama jeszcze kiedys je upiekę :)
Pycha :) Zrobiłam na urodziny męża i wszystkim bardzo smakowało :D Bardzo szybkie i proste ciasto :) Na pewno jeszcze do niego wrócę a przy najbliższej okazdji muszę spróbować princ polo Twojego autorstwa :)
Pyszne! Z dużą rezerwą myślałam o sosie, który zawiera ocet (po raz pierwszy używałam octu podczas pieczenia), a wyszła rewelacja. Żeberka zrobiłam na imieninową imprezę, z podwójnej porcji - zniknęły w kilka minut - a to chyba najlepsza recenzja kulinarna :)
Z uwag - jestem ciekawa, jakiego keczupu, octu i musztardy używa autorka. Ja użyłam keczupu Hellmans łagodnego, zwykłej musztardy stołowej Pegaz i 10% octu spirytusowego.
Nie mialam krupczatki i dodalam make zwykla pszenna,nie mialo to wplywu na wysokosc i puszystosc ciasta, nie wiem natomiast jak jest roznica w samaku pomieszy krupczataa pszenna.
Ciasto podczas wyrabiania bylo za rzadkie, dodalam wiec wiecej maki, ile- nie wiem, sypalam na oko do uzyskania zadowalajacej konsystencji.
W kazdym razie ciacho udalo sie, zniknelo w oka mgnieniu.
Ciasto na babeczki wyrobiłam w automacie do pieczenia chleba-funkcja "ciasto rosnące". Zrobiłam je ze skórką pomarańczową a do kilku dodałam po pół kostki czekolady. Wyrosły pięknie, ale smak mnie nie powalił na kolana. Puszyste, ale w smaku lekko "gliniaste".
Po tylu pomyślnych komentarzach, które przeczytałam rownież postanowilam wypróbować to ciasto. Nie zawiozlam sie , ciasto jest naprawde pyszne, a moja 80-letnia ciocia dla ktorej go upiekłam była zachwycona. Polecam gorąco ten przepis!
Właśnie wyjelam drozdzowke z piekarnika. Piękny zapach unosi się w całym mieszkanku :)) Tylko nie mialam maki krupczatki dalam pszenna, mam nadzieje, że będzie rownie dobra jak z krupczatka :)) Pozdrawiam
Przepyszne ciasto, robi się błyskawicznie! Pieczenie zajęło troszkę dłużej czasu (50min. w temp. 180st.C z termoobiegiem), ale warto było czekać. Polecam!
Bardzo, ale to bardzo pyszne. Wyszły mi 3 omleciki 20 cm.
bomba, super łatwy i trafiony przepis