Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika mariateresa

Komentarze otrzymane przez użytkownika mariateresa

mariateresa

(2012-02-28 17:12)

Widoczne tu obiady nie byly konsumowane dzien po dniu.  Z wyjatkiem pomidorowej,  robilam   +/-  1 na tydzien.      W przedstawionych tu zdjeciach  nie ma zadnego  "oszukanstwa "  -   z wyjatkiem barszczu z uszkami  -  widac date na zdjeciu z 2008 roku .  Przepis juz wstawilam,  a pierozki czekaja w zamrazarce.   Jak tylko bedzie u nas barszcz,  to wstawie nowe zdjecie,  ale bedzie ono takie same.  Wszystkich pozdrawiam !

mariateresa

(2012-02-26 11:56)

Z tym rosolem Ziero bylo tak  -  u znajomej bylam swiadkiem gotowania duzego gara rosolu i pierwszy raz widzialam  wylewanie szumowin i plukanie miesa  -   ale koncowy efekt  "powalil mnie "  -   i zaraz kupilam potrzebne produkty,   zrobilam w domu identyczna powtorke, dzielac sie z Wami przepisem,  bo faktycznie jest on esensjonalny,  aromatyczny -  przesmaczny.    Co do Twoich uwag,  tak masz racje,  niektore dodatki -  przy tak bogatym "wkladzie " -  sa juz zbyteczne.   Nigdy nie dodaje do rosolu maggi   ( nawet nie mam w domu ) .    Dwie kostki rosolowe cielece  dodalam  tak  od siebie -  byc moze w miejsce 30 dkg zoladkow ktorych wtedy nie dostalam ?    Przewaznie  kostek nie dodaje.   A ta lyzeczka ziarenek smaku ?    Prawda  - jest tam dodatek chemii,  ale widzisz na fotkach gabaryty  gara -  a w nim ziarenek  jedna lyzeczka.    Ziero -  ile Mendelejewa  bylo na moim talerzu ?   (chyba nie chcialabym  wiedziec,  ile chemii zjadlam dzisiaj w parowce na sniadanie ).    A z tym wylewaniem....   nie wydaje mi sie Ziero,  ze po  1  minucie  gotowania wylalam wiele bezcennych skladnikow.    W ub. tygodniu  na forum ( kuchenne porady )  ukazal sie nowy watek  -  jak  gotowac klarowny rosol.   I tez kilka dziewczyn pisze,  ze pierwsze szumowiny odlewa.   Slysze teraz,  ze duzo gospodyn tak robi -  tez  moja rodzina  od dawna,  o czym wcale nie wiedzialam.

 Masz na mysli wylewanie bialka z szumowinami ?   Ziero droga -  albo ja je wylalam albo zebralam sitkiem -  no trudno,   nie lubie tych ciemnych szumowin z wolowiny.    A to bialeczko organizm dostanie pod inna postacia -  i bilans sie wyrowna.     

Rozpisalam sie,   ale na zakonczenie Ziero -  tak jak w szkole niecierpialam chemii,  tak nie dominuje ona w mojej szafce z przyprawami.   Ale zyje z takim.....leciutenkim przymruzeniem oka  -  bo w XXI  wieku inaczej sie nie da.

Dziekuje za uwagi w komentarzu ktore cenie sobie bardzo  i milutko pozdrawiam !

ziera

(2012-02-25 20:50)

przygotowanie tego rosołu wygląda bajecznie, ale nie rozumiem wylewania wody z pierwszego gotowania - czy nie wylewa się wtedy jakichś potrzebnych składników odżywczych???

i do tego te ziarenka...hm - przecież dodając te wszystkie warzywa i przyprawy - rosołek jest lepszy, pyszny - zdrowszy, że aż chcę się tańczyć na widok takiego rosołku

a po dodaniu kostki rosołowej, ziarenek, maggi to wszystko smakuje tak samo.

ale tak poza tym to każdy robi rosół taki jak lubi i w sumie nic mi do tego...

ja jednak nigdy się nie przekonam do tej chemii.

aro001

(2012-02-25 14:20)

Dzięki za cenne porady. Dzisiaj właśnie kupiłem prawdziwą wiejską kurę ok. 1,5 kg, która jeszcze wczoraj biegała po podwórku. Rosołek będzie z niej na pewno przedni, a mięso na sosik, zgodnie z Waszymi radami. Tylko ziemniaków niestety nie jem, a do ziemniaczków by pasował idealnie. Ale z ryżem też myślę będzie ok. Miłego weekendu dla miłych Pań, pozdrawiam.

mariateresa

(2012-02-21 19:45)

Oczywiscie ze maggi !  Kazda podpowiedz czy poprawka mile widziana.  Nie mam w domu maggi  -  jutro biegne kupic.

janeczka669

(2012-02-21 19:03)

Do farszu na kołduny prponuję dodac trochę maggi, wg mnie zdecydowanie lepiej smakuje. Często takiego właśnie farszu używam do nadziania pyz, pierogów, pasztecików itp.

alicja_bt

(2012-02-21 18:45)

Mięso drobiowe z rosołu posypuję mieszanką papryki ,pieprzu, soli i co kto lubi (może być gotowa przyprawa do kurczaka) panieruję w jajku i tartej bułce i na patelnię jak schabowe.

mariateresa

(2012-02-21 17:48)

Ale mnie wyprzedzilas o kilka minut Mamo Rozyczki !      W sumie obie napisalysmy prawie to samo -  dziekuje !   Przyznam,  ze nie slyszalam o tym przerywaniu gotowania.  

mariateresa

(2012-02-21 17:42)

Uwazam ze to prawda.   My -  "nowoczesni " -  przyzwyczajeni i faszerowani kurczakami,  byc moze wielkiej roznicy nie widzimy.    Ale kura  - to kura.  Np. na wesela -  duzo wczesniej  zamawia sie na wsi kury na rosol,  a jesli kiedys  uslyszysz o dobrym  " przedwojennym "  rosole,  -  to z pewnoscia z kurczaka on nie bedzie. Fakt,  trzeba dluzej gotowac  ( wolniutko  "mrugac " )  i kura ma wiecej tluszczu,  ale ewent.  nadniar pod udkami mozna  " wyrwac ".

  Co zrobic z takiego miesa z rosolu  ?   Obiad !    Albo dwa obiady.

W moich przepisach znajdziesz  dwa przyklady.                                                                                                                                 W dziale  "drob " jest   " Ragout z kurczaka " ,  ale kura jak najbardziej tez sie sprawdzi.  

  Odlej  szklanke rosolu,  mieso pokroisz  " na kebab ",    w rondelku zrobisz lekka zasmazke ( lyzeczka masla,  lyzeczka maki )  rozprowadzisz tym  zimnym rosolem,   dodasz przesmazone pieczarki  i zaciagniesz  smietana.  Ewent.  przyprawy do Twojego smaku.                                                                                              Ziemniaki lub ryz -  groszek z marchewka - i masz super  obiad dla gosci. 

Natomiast w dziale  "zupy " jest   " Barszcz z niby koldunami " -  co prawda jest tam gotowana wieprzowina,  ale kura jeszcze lepsza.   Tu jest jednak troche pracy i cierpliwosci.    Cale  mieso ze skorka i z warzywami mielisz.  Dodajesz jajko,  lyzke tartej bulki,  doprawiasz -  i wychodzi duzo   przesmacznego  farszu.   Powinno wyjsc ok.  60 pierogow    ( ciasto jest b. delikatne  -  jest tam dokladny sposob wykonania ).   I prosze do stolu !  -  serwujesz  pierozki z barszczem   lub   pierozki polane przetopionym boczkiem z cebulka.                                                                                                   Ale narobiles mi apetytu !

Mozliwosc trzecia -  ale to juz poszukaj w przepisach -  cala kura  "na przemial "  i masz krolewski pasztet !

Pozdrawiam Cie serdecznie -  szczesliwy posiadaczu prawdziwej kury !

Mama - Różyczki

(2012-02-21 17:26)

Aro, kura się szybko ugotuje, jeżeli wlejesz trochę zimnej wody i przerwiesz ze 3 razy gotowanie rosołu, oczywiście musi się gotować na maleńkim ogniu.Mięsko można  drobno pokroić,wlać  rosołu  , posiekanego koperku i marchewki pokrojonej z rosołu , wymieszać trochę mąki z kwaśną śmietaną i masz pyszny sos do ziemniaków.

Można mięso z kury zmielić, dodać kapusty i będą krokiety lub pierogi.Moja babcia mięso z kury obsmażała na złoty kolor i podawała do ziemniaków.

aro001

(2012-02-21 16:46)

Czy rosół z kury ma naprawdę przewagę nad rosołem z kurczaka? Kura bardziej tłusta jest i może ma ładniejszy kolor, ale co zrobić z jej mięsem po ugotowaniu? Nie jest tak smaczne jak z kurczaka - twarde nawet jak się kilka godzin pogotuje. Pozdrawiam!

aloiram

(2012-02-18 16:34)

Pierwszy, pierwszy:-)) Nie robiłam jakiegoś konkretnego kwiatka, poprostu nakłuwałam galeretkę igłą. Wyszedł mi trochę nierówny i płatki układają mi się każdy w inną stronę, ale pod koniec już pojęłam zasadę, muszę w jednym kierunku prowadzić igłę i nie wyszły mi listki.... yhhh ale naprawdę super zabawa, dłuugo się zbierałam do pierwszej próby, ale coś czuję że jeszce się pobawię. Strasznie podoba mi się Twoja gerbera, ale jak dla mnie jeszce trochę za wcześnie. Pozdrawiam.

mariateresa

(2012-02-18 15:51)

No nie  Aloiram -  nie wierze  ze to  pierwszy  kwiatek.   A jesli,  to chyle czola !    Gozdzik jak zywy !   Zrobilas najtrudniejszy chyba kwiat.  Przepiekny !   Serdecznie gratuluje i pozdrawiam !

aloiram

(2012-02-18 15:20)

Mój pierwsz kwiatek:-)) Super zabawa:-))

 

ewiola

(2012-02-14 21:16)

czy mogę ten boczek ugotować dzień wcześniej, a póxniej tylko odgrzać, chcę to podać jako jedno z mięs do ciepłej urodzinowej kolacji a w dniu imprezy (na 30 osób) mam raczej malo czasu

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij