Chlebuś 1 klasa. Bardzo dobry. Urósł wielgachny:) Ale musiałam troszke płynów dolać.
Dałam orzechy i siemie lniane. I bardzo treściwy. Dziękuję za przepis.
robie podobnie i do przypraw nic nie mam trawy POMPONIK jadł nie będę hehe
Świetny sposób na wykorzystanie białek a u mnie ich dużo zostaje. Bardzo dobra, trochę inna w smaku i konsystencji od babek tradycyjnych. U mnie może nie kolorowa - za pierwszym razem z sokiem i skórką z cytryny, wczoraj z nutellą. Naprawdę polecam i dzięki za przepis.
Neliada - przeczytałam u Ciebie: kakao, łosoś, kisiel.
Aż się dziwię, jak mogłam zapomnieć skomentować. Pierwsza babka, która mi wyszła. Zrobiona po raz kolejny i po raz kolejny bardzo dobra. Dzięki za przepis. :)
Nie wiem jak wyszły Twoje pierożki po ugotowaniu bo nie wstawiłaś zdjęcia lecz zapewne są bledsze od surowego ciasta. Te z internetu wyglądają jak dla mnie bardzo "chemicznie", jakby były pociągnięte olejną. Może Twoje nie były tak efektowne ale na pewno bardziej apetyczne i zdrowsze. Ja bym do ciasta dała nie tylko wyciśnięty sok ze szpinaku ale mocno zmiksowany na papkę cały szpinak i nie bałabym się, że zmieni smak. Jeśli mocno przyprawisz farsz (także czosnkiem, pieprzem i ciut gałką muszkatołową - a te przyprawy szpinak bardzo lubi - to myślę, że będzie super. Nie mam pomysłu na czerwony, buraczek po ugotowaniu może wyjść bardziej fioletowy niż czerwony. A może sypnąć czerwoną łagodną papryką do ciasta? Ogólnie eksperyment bardzo ciekawy. Pozdrawiam ciepło.
Hahaha Rzymianko....no właśnie ta gotowana ryba przez lata była mi ,,straszydłem", a nazwa taka, bo wtedy Makłowicz o Habsburgach opowiadał i tak sobie zapamiętaliśmy i nazwaliśmy przepis. Rzecz jasna może być po Otmuchowsku i nawet po Trzcielsku, bo i w tych okolicach szupaczki się trafiają hihi. A Otmuchów, to dawniej stałe rejony biwakowo- wędkarskie teściów ;)
Rzymianko - chciałam na forum zapytać o "farbowanie" ciasta naturalnymi barwnikami, ale pomyślałam że pierożki są ciekawe i ładniusie - i może ktoś z tego pomysłu skorzysta.
Ja mówię na nie " fenkuły " - bo na pierwszy rzut oka przypominają to warzywo a chciałam zrobić jeszcze "rzodkiewki " - czyli pierożki biało czerwone - ale czy sok z buraka nie zszarzeje podczas gotowania ?
(na forum mój wątek "kuchenne niewypały" i pierwszy foto wpis
- jaki wyszedł kolor mortadeli z buraczkiem...)
Pomysł Twój jest dobry, ale pietruszka jest jednak mocno zapachowa - a do takiego koloru jak z internetu musiałoby być jej dużo i obecnie nie mam sokowirówki
- ale dziękuję za zainteresowanie i Pozdrawiam !
Fajny przepis, taki wiosenny. Na kolor może sok z pietruszki ?, albo natka pietruszki zmiksowana z olejem ?
Też nie lubię gotowanej ryby, ale jak już, to "po otmuchowsku", chociaż w oryginale to sandacz. Otmuchów to miejscowość na Opolszczyźnie, stąd ta nazwa. Jak mnie moi synowie i wnuczka wędkarze obdarują szczupakiem, to spróbuję Twojej wersji. :)
Zawsze daje do ciasta na pierogi cale jajako,czyli teoretycznie powinno byc jeszcze twardsze,a nie jest.Tylko jedno,na tak 60 do 100 pierogow,wykrawanych typowa szklanka.
Krysiu... dziękuje za miłe słowa ))
Ekkore .... ciesze się razem z Tobą.. )) Teraz już jesteś Mistrzynią Soczystego Schabu
spoko tylko do ciasta nie dodawał bym żółtka ponieważ ciasto jest wtedy twardsze.
Pozdrawiam.
Wina czeskiego błędu, zamiast 230 to 320 F. Teraz wyszło jak trzeba, tak jak u Ciebie na obrazku. Jeszcze spróbuję z wydluzonym o 15 minut czasem, żeby wiedzieć, która wersja lepsza. Wczoraj było na obiad. Wystudzony schab w plastrach podgrzewalam w sosie pieczarkowo gorgonzola przez 5 minut. Idealnie mięciutkie i kruche mięso, ani na jote suchości .
Reszta do zjedzenia na zimno.
Zrobiłam te śledziki i powiem tylko pycha.Dziękuję za przepis.