-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
Biszkopt:
6 jajek
6 łyżek wody (przegotowanej lub mineralnej)
30 dkg cukru
12 dkg mąki pszennej tortowej
12 dkg mąki ziemniaczanej
3 łyżki ciemnego kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem:
3 żółtka
1/2 szklanki cukru
2 szklanki mleka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 czekolada gorzka
1 kostka margaryny
1 słoik wiśni w kompocie
6 jajek
6 łyżek wody (przegotowanej lub mineralnej)
30 dkg cukru
12 dkg mąki pszennej tortowej
12 dkg mąki ziemniaczanej
3 łyżki ciemnego kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem:
3 żółtka
1/2 szklanki cukru
2 szklanki mleka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 czekolada gorzka
1 kostka margaryny
1 słoik wiśni w kompocie
Opis:
Biszkopt:
Jajka ubić z łyżkami wody. Następnie stopniowo dodawać cukier.Gdy całośc jest dobrze ubita włączyć mikser na najniższe obroty i dodawać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz przesiane kakao.
Piec ok. 20 minut w temp. 200oC.
Często, żeby nie musieć przekrawać biszkoptu na 2 części dzielę składnik na pół i piekę 2 cienkie biszkopty.
Krem:
Masa budyniowa:
Czekoladę rozkruszyć.
Żółtka + cukier ubić na parze.
Odlać 1/2 szkalnki mleka i dodawać na przemian z mąką do jajek cały czas ubijając.
Resztę mleka zagotować.
Następnie dodawać do masy na przemian mleko i czekoladę.
Gdy czekolada się roztopi a całość ma jednolitą konsystencję masa jest gotowa.
Rozkręcić w misce obrotowej margarynę na średnich obrotach (można to robic ręcznie) i dodawać stopniowo (w miarę wolno) zimną masę budyniową. Nie można tego robić zbyt szybko, bo krem się zważy.
Biszkopt (jeżeli jest 1) przekroić wzdłuż na 2 części. Z kremu zostawić tylko trochę na posmarowanie wierzchu biszkoptu a pozostałą część wyłożyć na biszopt. Powciskać w krem wiśnie (najlepsze są drylowane) i przykryć drugą częścią biszkoptu. Pozostawioną częścią kremu posmarować wierzch placka. Można porobić dla dekoracji kratkę na powierzchni (jak na brzdącach).
Smacznego.
Placek jest bardzo smaczny, a dzięki wiśniom i gorzkiej czekoladzie nie jest zbyt słodki i mdły.
Jajka ubić z łyżkami wody. Następnie stopniowo dodawać cukier.Gdy całośc jest dobrze ubita włączyć mikser na najniższe obroty i dodawać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz przesiane kakao.
Piec ok. 20 minut w temp. 200oC.
Często, żeby nie musieć przekrawać biszkoptu na 2 części dzielę składnik na pół i piekę 2 cienkie biszkopty.
Krem:
Masa budyniowa:
Żółtka + cukier ubić na parze.
Odlać 1/2 szkalnki mleka i dodawać na przemian z mąką do jajek cały czas ubijając.
Resztę mleka zagotować.
Następnie dodawać do masy na przemian mleko i czekoladę.
Gdy czekolada się roztopi a całość ma jednolitą konsystencję masa jest gotowa.
Rozkręcić w misce obrotowej margarynę na średnich obrotach (można to robic ręcznie) i dodawać stopniowo (w miarę wolno) zimną masę budyniową. Nie można tego robić zbyt szybko, bo krem się zważy.
Biszkopt (jeżeli jest 1) przekroić wzdłuż na 2 części. Z kremu zostawić tylko trochę na posmarowanie wierzchu biszkoptu a pozostałą część wyłożyć na biszopt. Powciskać w krem wiśnie (najlepsze są drylowane) i przykryć drugą częścią biszkoptu. Pozostawioną częścią kremu posmarować wierzch placka. Można porobić dla dekoracji kratkę na powierzchni (jak na brzdącach).
Smacznego.
Placek jest bardzo smaczny, a dzięki wiśniom i gorzkiej czekoladzie nie jest zbyt słodki i mdły.
Zobacz wszystkie komentarze (3)
Skomentuj

horonata (2007-09-06 13:59)
Mleko nie musi byc zimne, ponieważ całość i tak jest gorąca, bo jest ubijana na parze. Czekolada się rozpuści w trakcie ubijania, ponieważ garnek i masa wewnątrz będą gorące.

horonata (2007-09-06 14:17)
Czyli Ave dodawaj po troszku takiego gorącego mleka, bo to ma się zrobić budyń. Tylko uważaj, bo może troszkę chlapać, żeby się nie oparzyć i jak będziesz dodawała czekoladę to masa zgęstnieje, to znów trochę mleka i tak do końca. Pozdrawiam i udanego placuszka życzę
Ave (2007-09-06 13:43)
Czy do kremu to pozostałe mleko, które dodajem,y ma byc wystudzone (po zagotowaniu) czy ciepłe. W którym momencie czekolada sie rozpuści ? Bo na początku ma byc tylko rozkruszona