Jesteś tutaj: / / Karp faszerowany w galarecie

Karp faszerowany w galarecie

  • Stopień trudności

    Średnio trudny

Składniki:

Opis:

Zobacz wszystkie komentarze (9)
Pokaż wcześniejsze komentarze
*Dyzia*

(2006-12-14 18:42)

Teresko, powiedz mi, czy wypatroszenie tych karpi "od głowy" jest łatwe? Ja w ogóle ryby jem tylko w formie filetów ;) ale w tym roku rodzice przyjezdzaja do nas na swieta a mój ojciec uwielbia karpia i chcialabym zrobic to danie , ale nie wiem czy dam rade bo w życiu galarety nie robilam nawet drobiowej a co dopiero z karpia ;) Powiedz, jak długo zajmuje jej przyzadzenie ? Mam maleńką córeczkę i na wielogodzinne przesiadywanie w kuchni nie moge sobie pozwolic :)  Z góry dziękuję i pozdrawiam.

teresa55

(2006-12-15 08:48)

Patroszenie jest b. łatwe, a może to zrobi męski członek rodziny / u mnie to zadanie mojego męża/. Uważnie przeczytaj Dyziu przepis , to zobaczysz, ze nie jest wcale trudny, postępuj po kolei tak, jak jest napisne, a na pewno się uda. Jeżeli będziesz robiła to 1-szy raz, to radzę przygorować sobie np. w piątek -  wypatroszć ryby, posolić, obłożyć pokrojoną cebula i wstawić do lodówki, obrać włoszczyznę, zmielić filety na nadzienie, W sobotę przygotujesz wywar  i ugotujesz rybę, a reszta to juz  b. proste. Wystudzony półmisek z ryba w galarecie może spokojnie w lodówce czekać do nedzieli / czyli do wigilii /. Serdecznie Cie pozdrawiam i życzę przyjemnego przygotowywania potrawy i smacznego./ ucałuj córeczke/.

*Dyzia*

(2006-12-15 15:19)

Dziekuje ci bardzo za odpowiedz :) Mam jeszcze jedno pytanie, u mnie w domu nikt karpia nie zabije, wiec nie mam takiej mozliwosci ze go kupie np. jutro i on sie przez kilka dni w wodzie "odszlami", kupie i od razu poprosze sprzedawce o zabicie. Jak juz pisalam ja sie na rybach zupelnie nie znam, czy myslisz ze on przez to sporo straci na smaku ?Pozdrawiam serdecznie, Mariola

teresa55

(2006-12-18 09:16)

Karpie, które sie kupuje o tej porze roku juz sie oczyszczają od kilku miesiecy, tak, ze już sa one gotowe do zabicia, Ja tez nie trzymam ryb w wannie , tylko od razu je zabijam / to znaczy mój mąż to robi/ i przesypuję przyprawami i cebulą i takie odstawiam do lodówki a na drugi dzień przetwarzam. Pozdrawiam Mariolko.

Ewa6

(2006-12-26 17:54)

Dziękuję za pomysł z nadzieniem.  Pyszne,delikatne w smaku. Danie stało się bardziej efektowne.Pozdrawiam. Ewa6

teresa55

(2007-01-02 15:03)

Super, że smakowało - pozdrawiam.

Skomentuj
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij