Dziękuję za odpowiedź. Kurczak już dawno został upieczony i zjedzony. Rzeczywiście pycha!
Mam do Ciebie prośbę. Twoje przepisy są bardzo ciekawe, lecz czy moZesz pisać je normalną czcionką? Od tych drukowanych liter można dostać oczopląsu. Już kiedyś była o tym mowa na forum.
Pięknie wygląda i napewno jest pyszne.
Wg mnie właśnie chodzi o ucieranie. Moja teściowa tak samo twierdzi.
W jakiej temperaturze piec kurczaka?
Placki nie powinny popękać. Jeśli popękają to i tak tego nie widać. Ja zawsze daję do śmietany śmietan-fix ponieważ lepiej się ubija. Żelatyna sprawia ,że masa lepiej się trzyma.
Cebuli także się nie dodaje.
W Bułgarii do taratora nie dodaje się sosu sojowego. Dla Bułgarów to profanacja tej przepysznej potrawy.
Zamiast brzoskwiń można dodać inne owoce np.wiśnie.
Ucieram pałką. Sierota jestem, że nie napisałam czym ucieram masę.
Wszystkie składniki masy muszą mieć tę sama temperaturę czyli pokojową. Najpierw ucieram dokładnie masło i dodaje po łyżce budyniu. Wszystko ucieram ręcznie w makutrze. Próbowałam ucierać mikserem ale masa ścinała się i powróciłam do tradycyjnego sposobu.
Śliczne! Nawet ładniejsze od moich. Wesołych Świąt!!!
Witam! Możesz wykroić paszteciki szklanką i zlepiać jak pierogi lub wykrawać nożem trójkąty i zlepiać jak rogaliki. wszystko zależy od Twojej inwencji.Pozdrawiam!
Najsmaczniejsze są jeszcze ciepłe. Na drugi dzień po upieczeniu także pyszne. Dalej nie wiem bo trzeciego dnia nie doczekały. Córka wzięłą dwa do szkoły i wszystkie koleżanki zazdrościły jej tak pięknych bułeczek.