z tego co ja wiem, to gliceryne podaje się przed zawalem, albo z początkiem zawału.. jakoś tak, ale żeby do celów spożywczych nie słyszałam
może chodziło ci o glukozę??
to wszystko masa na bazie masła (masło, cukier puder, żółtka) no i kolor, wtedy konsystencja jest najlepsza.
śmietaną by tak nie wyszlo raczej ... ale nie mam pewności.
biała masa też jest z masła - z białym barwnikiem
Zrobiłam ten hello kitty,,, ale mam pytanie do Dorotki, bo szczerze mówiąc nie wiem jak odbijać rysunek wydrukowany z
Zrobiłam ten hello kitty,,, ale mam pytanie do Dorotki, bo szczerze mówiąc nie wiem jak odbijać rysunek wydrukowany z komputera na torcie. Bo tak mi się wydawało, że czytałam że należy wydrukować, kartkę przyłożyć do tortu i podziurkować w miejscach rysowania, wtedy będzie zarys na torcie.
Ale... niestety zawiodło.. wcześniej robiłam na kartce przykładanej do tortu no i cała masa przykleiła się do kartki jak już zrobiłam zarys na torcie i nic z obrazka.
Przed wczoraj zrobiłam ciut inaczej... bo wydruk przeniosłam na pergamin specjalny do pieczenia, żeby się nie przykleiła masa do tego... no i zaczęłam robić zarys a tu dokładnie taka sam sytuacja jak przy przykładanej kartce.
Dorotko.. ty masz doświadczenie.. może mi coś doradzisz jak odbić rysunek wydrukowany na torcie?
Ten hello kitty to poprostu robiłam w ten sposób, że sama narysowałam na torcie patyczkiem zarys... bo nie było wyjścia.. ale jakby miałbyć jakiś trudniejszy rysunek - to leżę
Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie - dzięki
A to mój ten ostatni hello kitty
to taki listek z zwierzątkami listkowymi...
Witam
Dawno tu się nie wpisywałam, pewno sporo mnie ominęło...już też ileś tortów nie wkleiłam tu... ale... wklejam ostatni, za dwa dni znów hello kitty torcik będę robić.. ciekawe co wyjdzie z tego.
No a ta kremówka to tak sądzę 0,5 litra... bo nie napisałaś... też daję 3 fiksy do pół litra kremówki ...
A co do śmietany, to super jest też w kubku (nie pudełku) z firmy PIĄTNICA, jest ona lejąca i taka jak ta w woreczku.
Po raz kolejny... ciacho palce lizać.. nie idzie się oprzeć. Dziś też sama robię... ale Basi zawsze leiej wychodzi
ciacho przepyszne.. jadłam od autorki przepisu -- warte grzechu ;-)
Ja znam to pod nazwą karminadle... to po śląsku ;-)
Wydaje się super ta babeczka... napewno wypróbuję,
Szukam jakiegoś dobrego przepisu na poncz,, ten wydaje mi sie dobry, ale chyba będzie bardzo słaby, bo zbyt mocno rozcieńczony.. z miodu bym raczej zrezygnowała by nie było za słodkie.
Dodałabym jeszcze do tego wódki albo ciut spirytusu...
Czy kombinowała pani różnie z tym ponczem...
Ja znów w piekarniku robię pieczeń rzymską.. też rewelacja, a ten boczek na patelni, za to jak mam jeszcze białą surową kiełbasę to razem z tą kiełbasą piekę, a kiełbasa również palce lizać.
Co do tej siatki, to nawet nie wiedziałam, że tak łatwo można kupić, muszę popytać w mięsnym.