Comments send by the user alfa_beta

alfa_beta (2008-05-28 12:33)

Cudny:))) Taki sam wysoki placek i mnie wychodzi:) Może Twoje obawy wynikały z mojego opisu żeby delikatnie ciasto wyjmować z formy i przekładać zsuwając z deseczki bo jest wilgotny?:)) Napisałam to specjalnie,ku przestrodze piekących bo jak pierwszy raz piekłam ten placek to pierwszy potraktowałam dość brutalnie i musialam dorabiać jedną część ciasta:)))

alfa_beta (2008-05-28 08:00)

Cieszę się Tuniu,że ciasto Ci smakowało:)Próbuj dodać zdjęcie, (to naprawdę nie jest trudne),  bo jestem ciekawa jak ci wyszło:))
Pozdrawiam cieplutko:))

alfa_beta (2008-05-21 09:37)

Dorotko to bedzie jeden tort, ale nie piętrowy :)) Nie chcę na razie zdradzać szczegółów bo jak mi nie wyjdzie to dopiero będzie wstyd:)))
Powiem tylko,że to na rocznice dla mojego "komunisty", taki trochę a'la komunijny. Chodzę koło tego tortu już jakiś czas, bo taki miał na komunię mój starszy syn ,a nie miałam okazji żeby go upiec a bardzo mi się podobała sama forma złożenia tego tortu.. Jak mi się uda to dam zdjęcia.

alfa_beta (2008-05-21 08:57)

Dorotko, już się wstydzę zawracać Ci glowę, ale napisz proszę na pokrycie jak dużego tortu wystarcza masy  z jednej porcji? Mam do upieczenia trzy torcicha, więc chyba potrzeba zrobić masy z trzech porcji? Dwa torty będa z dużej tortownicy (38cm) i jeden prostokątny (26x35)

alfa_beta (2008-05-20 13:37)

Dzięki Dorotko zza płota, jakbyś jeszcze napisała  16 łyżek czego?? wody, mąki, cukru? Bo to ,że szklanka to 250ml to ja wiem ale ile szklanek, łyżek mieści się w 350g cukru pudru?

alfa_beta (2008-05-20 13:11)

Dorotko jak będziesz następnym razem robić masę, to czy możesz przeliczyć mi to na szklanki, łyżki, łyżeczki....Niestety nie mam wagi:(((( a chciałabym się "zaznajomić" z tą masą. 

alfa_beta (2008-05-19 08:30)

Dorotko na przełożenie tortu o średnicy 23 cm. (tort z trzech krażków) myślę,że masy by wystarczyło. Na moim zdjęciu, jest to masa na samej górze placka i ma wysokość ok. 2,5cm , więc z tej proporcji na taki mały torcik powinno starczyć. Masa jest zwarta bo jest w niej żelatyna i biszkopty, które też wchłaniają część wilgoci. Dla pewności mogłabyś dodać jeszcze łyżkę zelatyny, ale myślę,że jeżeli tort przed podróżą włożysz na dwie, trzy godziny do zamrażarki to powinien dotrzeć bez problemu.
Ja wiozłam zamrożone torty ze Stalowej Woli do Opola Śl. na wesele siostrzenicy, co prawda z inną masą ale upał był tak potworny,że bałam się jak one dotrą. Torty dotarły bez szwanku na wyglądzie i smaku:)))
 

alfa_beta (2008-05-15 19:43)

Oj drugie zdjęcie mi uciekło:))

alfa_beta (2008-05-15 19:42)

alfa_beta (2008-05-15 19:24)

Zrobiłam, ale mają jedną wadę:((((....za szybko zostały zjedzone:)))) Następnym razem zrobię z podwójnej porcji, bo na drugi dzień dzieci pytały czy jeszcze są te wczorajsze "wynalazki" :))  Nie miałam twardej marmolady i dżem mi trochę wypłynął ale i tak były pyszne!! 

alfa_beta (2008-05-12 08:16)

Marylko i Ty twierdzisz,że nie umiesz piec ciast?? Przecież ciacho wyszło Ci piękne na sam wygląd chce się je zjeść i bardzo się cieszę,że smakowało:)) Prawda,że podczas pieczenia zapach jest obłędny?:)Uzupełniłam przepis o gramy, żeby na przyszłość nie zabrakło Wam masy:))) . Chyba na Boże Ciało je sobie przypomnę, bo już dawno go nie piekłam a narobiłaś mi na nie smaku.

alfa_beta (2008-05-09 07:18)

Robiłam w niedzielę na obiad. Pyszne, nawet mój mięsny "niejadek" zjadł dwie:)) 

alfa_beta (2008-05-08 09:15)

To nie zebra, to jest puch:))) Pięknie wyrosło, puszyste, smaczne i ...wilgotne. Zawsze zebra wychodziła mi sucha jak każde ucierane ciasto. Fotka nastepnym razem, zjedlismy wczoraj jeszcze ciepłą ,popijając goracą czekoladą. Nie zdążyłam z aparatem:((( 
Pozdrawiam serdecznie:))

alfa_beta (2008-05-07 20:49)

No tak,przejęłam się że ciasto mi "popłynęło" a zapomniałam napisać komentarz:)))) Niech pochwałą będą słowa mojego syna-Mamuś nie przejmuj się, i tak jest pyyyyycha:))) Podzielam jego zdanie, ciasto pycha i na drugi raz będę robić w formie. Dziekuję i pozdrawiam cieplutko.

alfa_beta (2008-05-06 07:28)

Jema4,co zrobiłam nie tak,że masa toffi spłynęła mi z placka? Mleko po ugotowaniu było bardzo gęste, dałam zwykłe masło,wyszła gęsta po utarciu a po włożeniu do lodówki spłynęła mi na deskę.Za dużo masła czy za dużo mleka?