ta zupa jest po prostu pyszna,smakuje zawsze i kazdemu-))
Z dymką i świeżym ogórkiem jeszcze nie próbowałam - ciekawy pomysł.
O, i zauważyłam dużą różnicę w smaku na korzyść polskiej kapusty, ta kwietniowa, ściągana zza granicy była dość smaczna, ale do pięt nie dorastała naszej, nawet kolorem :)
Cześć, ciasto zachowa się całkiem nieźle przy tej modyfikacji. Będzie bardzo smaczne, choć zacznie się odrobinę kruszyć :)
Dziś po raz pierwszy w tym roku zakupiłam kapustę. Nie mogę się już doczekać konsumpcji, oczywiście wg przepisu z artykułu - moja teściowa dodaje jeszcze wspomnianą w komentarzach dymkę oraz starkowanego świeżego ogóreczka.
Hej, bardzo smacznie wyglada to ciasto. Chciałabym je jednak odchudzić mąką pełnoziarnistą - wsypujc pół na pół. Nie wiesz może jak zachowa sie ciasto przy takiej drobnej modyfikacji??
muszę poszukać w okolicy, bo do koni ją ciągnię........tylko nie wiem czy to biedne zwierze nie będzie miało traumy po jej wizycie to tego nie wiem :)
Nasze psisko mające już 13 lat ma do niej anielską cierpliwość, może własnie za to dokarmianie. Nie ważne czy Kama jest głodna czy nie, do pyska ma żarcie różnorakie pakowane i przykaz "jedz". No to ona biedna chce czy nie chce je.........a za to robi za konia, poduszkę i inne.
Bardzo smaczne. Polecam:)
Coś Ty, wcale go nie trzeba mieć, wystarczy dziecko, które rwie się do zwierzaków, wtedy jedziesz do zaprzyjaźnionego potwora, pytając wcześniej właściciela, czy i kiedy możesz mu nafutrować brzuch (podopiecznemu właściciela oczywiście :D)
wkn, jak kiedyś będę miała konia to może wykorzystam ;) narazie szukam z myślą o Agniesi, której otręby przemycać muszę w potrawach.
A ona udaje czasami pieska. Ale jeśli przyjdzie jej do głowy udawanie konia to kto wie... ')
W gęsiarce wychodzi doskonały :)
Mam ochotę po raz pierwszy na bigos z piekarnika, zastanawiam się nad wyborem naczynia. Mam tylko teflonową taką jakby gęsiarkę ze szklanym przykryciem. Czy bigos w tym się nie przypali? tak bez mieszania?
Dzięki małpiatko za wpisanie swoich doświadczeń "otrębowych" - rzeczywiście jest dokładnie tak, jak piszesz :)
Polecam pulpety z dodatkiem otrębów, zdjęcie jest może mało ciekawe, ale za to obiad naprawdę łatwy w wykonaniu i smaczny :)
Ja również w ten sposób robię wszelkiego rodzaju pulpety, klopsy czy kotlety mielone. Dzięki otrębom, które fantastycznie wchłaniają wodę (płyn) nie trzeba masy mięsnej zagęszczać bułką tartą. Trzeba jednak uważać, by nie przesadzić z ich ilością (bądź też z czasem, na jaki odstawiamy mięso), bo wychodzą dość suche i twarde, zamiast mięciutkich i delikatnych - wiem z doświadczenia:). Bardzo fajny pomysł na zdrowszą wersję nieśmiertelnych pulpetów:)
Jeszcze taki przepisik z otrębami możesz wykorzystać, ale pewnie nie będziesz chciała :P
https://www.youtube.com/watch?v=3787NVNyhmQ&feature=youtu.be
To fajnie się złożyło - bardzo się cieszę :)