a to chyba jakaś regionala mleczarnia? bo ja nie spotkałam się z taką firmą
Ale fajowa nazwa:)
Polecam biały ser śmietankowy ze Strzałkowa, ma aksamitną konsystencję i smakuje inaczej niż ziarnisty twaróg, ma też inny smak niż wiaderkowe na serniki - kupuję go w takich jakby większych osełkach zapakowanych w papier firmowy - na wagę - zwykle jedna porcja waży około 400 gram :)
jaki polecasz ser do tego? Zwykły twaróg? czy taki bardziej na serniki?
Zrobiłam tylko ciasto, było dobre - tylko chyba trochę za mało wyrosło, albo ja tego za mało dałam na patelke. Z całej porcji wyszło mi 5 naleśników
A co na to profesor Miodek?
Rzeczywiście jest od lat z tą "glizdą" trochę zamieszania - spory polonistyczne były i chyba wciąż są dość zażarte, ponieważ nie wszystkie kręgi językoznawcze dopuszczają, że "glizda" to potocznie ddżdżownica, lub zamiana "s" na "z" funkcjonuje w niektórych regionach Polski. Aby więc nie prowokować dalszych kłótni, dla świętego spokoju zmieniam wyraz na "glisdy" - przepis się chyba nie obrazi, a przynajmniej niektórym czytelnikom będzie czytało się lepiej, szczególnie że nie planowałam odnosić się do znaczenia obelżywego :)
Myślę, że nie chodzi w tym przepisie o robale - pasożyty (mam nazwę na myśli), tylko o kluchy do jedzenia. I czepianie się nazwy uważam za bezzasadne, to moje zdanie. Izabeli29 dzięki za wykład poprawnej polszczyzny, a glisty są smaczne:))
Pozdrawiam wszystkie ,,Mądralińskie".
Twoje Glizdeczki pysznie się wiją...![]()
Cyt. glizda Słownik: Słownik poprawnej polszczyzny
Izabelo mylisz się.Po śląsku pisze się glizda a o gliscie to nikt tu nie słyszał![]()
![]()
Ja z innego powodu przyczepię się do nazwy. Nie ma słowa glizda, ale jest glista. Tak się to pisze!!!
bardzo smaczna zupka :)