U nas nazywane kocie łby pewnie ze względu na rozmiar Nawet nie wiedziałam, że to antonówka.. Masz rację pyszne do szarlotki. W tym roku już z nią ją piekłam.
Witaj,
przepis na zakwas znajdziesz tutaj: http://www.wielkiezarcie.com/article69501.html
albo np. tutaj: http://www.wielkiezarcie.com/recipe68486.html
Tylko trzeba się uzbroić w nieco cierpliwości, ponieważ najlepiej udają się chleby na dojrzałym zakwasie (starszym niż kilka tygodni) - młodego trzeba zwykle dodawać nieco więcej, aby zdołał unieść ciężar ciasta, przez to pieczywo wychodzi kwaśniejsze. Ale myślę, że warto pobawić się w hodowanie zakwasu - domowe pieczenie pachnącego chleba to coś wspaniałego - uzależnia :)
Mam ochotę na ten chlebek, ale nie mam zakwasu i nie wiem jak się go robi.Bardzo proszę o pomoc.
Dobra zupka, polecam
U mnie w domu leniwe są uwielbiane wręcz. Rzecz jasna z tartą bułką uprażoną na maśle, posypane odrobiną cukru. Często, zamiast typowego dla leniwych kształtu, robię je w postaci kulek. Z takim sosem nie próbowałam, a śliwki lubię, więc pomysł wykorzystam. Cynamonową podpowiedź też. Pozdrawiam.
Moje jabłka .. z mojego ogrodu dzieciństwa ..Czuję już w buzće miąższ i ten sok .. -:) Dziekuje bardzo za aratykuł ...
Hmm. ..Teraz już nie wiem dokładnie. .Dowiem się jutro i dam znać ;-)
Kuchacik ma rację, na zdjęciu efektu końcowego prezentowany jest nie klasyczny de volaille, lecz roladka zwinięta z roklepanego fileta. Chodziło mi raczej o przedstawienie początkującym techniki rozbijania mięsa i szczelnego panierowania, aby farsz, w którego skład wchodzi masło, nie uciekał.
A czy kotlet szwajcarski nie jest czasem bardziej płaski niż roladki i des volailles? Wydawało mi się, że w kotlecie szwajcarskim farszem wypełnia się kieszonkę utworzoną w wyniki nacięcia fileta?
To prawda, nawet miałam o tym napisać, ale po drodze gdzieś mi umknęło. Pewnie dlatego, że stosowałam obie metody i wolę tę na rozcieńczony wodą wikol :)
Super. :) Jeśli chodzi o klej to również świetnie się nadaje białko kurze.
Super wczoraj zrobilam na obiad wszystkim smakwalo, panierka wyszla chrupiaca, nic sie nie rozkleilo. Dzieki za pomysl juz zawsze bede robila takiego kurczaczka. Pozdrawiam
Zrobiłam z mniejszej ilości, więc zamiast bulionu dodałam vegety. Pominęłam śmietanę i cukier, a tymianek dałam świeży. Pychota... a jaki zapach!
Jakby się nie nazywało jest pyszne! :)
Mam pytanie do znawców grzybów i nie tylko,od jakiego wieku tak na prawde można dzieciom dawac grzyby? Ja moim dziewczynkom (4 i1.5) nawet pieczarek boje sie dawać,a niektorzy moi znajomi lub sąsiedzi juz dają takim małym dzieciom,nawet te grzyby z lasu i nic złego w tym nie widzą!?
Moje ulubione. .;)
Mam jednak jedne zastrzeżenie co do nazwy. .
De volaille jest tylko z masłem ..Jeżeli dajemy nadzienie typu ser ,papryka itp ..to już nosi nazwę kotlet po Szwajcarsku. Niby taka bzdeta a w niektórych restauracjach mylą te nazwy i można czasami dostać nie to ,co zamawiamy. . ;)
Pozdrawiam