You are here: / / Comments received by the user Wkn

Comments received by the user Wkn

Wkn

(2011-08-25 11:47)

newa, tego jeszcze nie próbowałam, ale koniecznie muszę. Niestety sera korycińskiego zawsze kupię ociupinkę za dużo - tak go lubię, że nie mogę się powstrzymać i jednego rodzaju, dokupuję klinek kolejnego, a potem jeszcze jednego. No i okazuje się, że bez zaproszenia gości, nie da się wszystkiego zjeść w ciągu dwóch dni :)

newa

(2011-08-25 11:39)

ser koryciński rewelacyjnie sie topi, wiec niezuzyty nadmiar, który już trochę wysechł tarkuje na tarce i zamrażam, jak znalazł do pizzy, zapiekanek a nawet sałatek z tartym serem

Wkn

(2011-08-25 09:18)

A ja najbardziej do samodzielnego pogryzania lubię ten z orzechami. Pyszny jest też z czarnuszką, pięknie wygląda w sałatkach i jest bardzo smaczny. Naturalny, a może śmietankowy... (mylę je, jeden jest moczony w solance, a drugi nie - i ten niesłony pasuje do miodu). Dobry z kminkiem. Natomiast nie smakuje mi wersja z ziołami prowansalskimi :/

Sery Korycińskie bywają nierówne pod względem smaku i jakości - ale tak już ich natura. Kupując, trzeba wybierać takie ze świeżej dostawy, z dopiero co rozkrojonej wielkiej serwoej gomuły. I kupować tyle, ile damy radę zjeść w ciągu 2 dni - szybko się starzeją, a wyrzucać naprawdę szkoda.

Odnoszę wrażenie, że późną jesienią, zimą i chłodną wiosną są najsmaczniejsze - wysoka temperatura im nie służy, nawet jeśli leżakują w lodówkach.

Krystyna911

(2011-08-25 09:09)

mogę tylko żałować, że ser koryciński jest u mnie rarytasem, który ywa w sklepie raz na pół roku. Ale upodobała sobie ten z luczykiem. Pyyyyyyyyyszny jest

vanessa862

(2011-08-24 18:43)

Masz rację ja też bym się nie odważyła. Jednak te wielkie bochny robią wrażenie. Nigdy nie byłam w Gdańsku jednak to miejsce jest piękne i takie z przeszłością.

Majka2

(2011-08-24 17:17)

Pięknie pachnie. Dzięki Tobie Wkn można się wiele nauczyć. Dziękuję

Wkn

(2011-08-24 12:32)

Te olbrzymie ciemne bochny to chleb. Nie miałam go jednak odwagi spróbować, ponieważ zajrzałam na jarmark w ostatnim tygodniu jego trwania - czy można mieć pewność, że pieczywo nie przyjechało do Gdańska 3 tygodnie wcześniej i było sprzedawane aż do zakończenia całej imprezy bez świeżych dostaw? Ja nie byłam pewna, dlatego ograniczyłam się wyłącznie do oglądania pięknych wypieków. Natomiast kupiłam sobie bukową deskę do krojenia chleba, drewniany nożyk do masła, filcowe rękawiczki bez palców, ceramicznego pękatego ptaszka, który zamieszkał obok doniczki ze storczykiem, kilka rodzajów wafli kaliskich, które uwielbiam, a także przyprawy, które trudno kupić w zwykłych sklepach.

lexi27

(2011-08-24 11:12)

Przepiekne zdjęcia ! W tym roku nie byłam na jarmarku, ale dzięki temu artykułowi i zdjęciom poczułam jego klimat !

vanessa862

(2011-08-24 09:14)

Super jarmark a te wielkie bochny to pierniki czy chleb? Naprawdę czasu by nie starczyło aby to dokładnie obejrzeć.

Wkn

(2011-08-23 09:32)

Dziękuję, utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że młodego zakwasu trzeba używać więcej, aby był w stanie podnieść ciężką mąkę. Gdyby odkładać z każdego kolejnego zaczynu porcję na następne zakwasy, po kilku miesiącach nie trzeba by używać go tak dużo do pieczenia chleba :) Z tego też powodu pierwszy chleb z młodego zakwasu bywa dość kwaśny, a pieczone z dojrzałego i spokojnego, przechowywanego w odpowiednich warunkach już tylko delikatnie kwaśne.

Krystyna911

(2011-08-23 09:23)

Przez 5 dni dokarmiam go co 24 godziny a w między czasie zawsze przemieszam. Wszystko robię w szklanym słoju, który przykrywam folią podziurkowaną. Po 5 dniach już piekłam zawsze razowiec od Tatter (u na jadamy dłównie razowe pieczywo), używając ok. 350 - 400 g zakwasu. Drożdży już nie dawałam , chociaż Tatter wspomina o nich.

Wkn

(2011-08-23 09:18)

Mam pytanie - jak długo w Twoim przypadku trwa stabilizowanie zakwasu, tzn. przejście z etapu, gdy jest on wciąż młody i potrzeba go więcej do pieczenia chleba, do momentu, gdy uspokaja się, staje dojrzały i silny i można go używać w zasadzie o połowę mniej do przygotowania pulchnego zaczynu?

Krystyna911

(2011-08-23 09:13)

rewelacyjnie wygląda :) U mnie musiałby być bez orzechów, bo mam na nie uczulenie

A ja swój zakwas zamordowałam i właśnie wczoraj nastawiłam nowy. Temperatury za oknem powinny mu pomóc w pracy.

isia017

(2011-08-23 06:35)

Właśnie zabieram sie do robienia tych pszepysznych piroszkow juz sie nie moge doczekac:)

siponowa

(2011-08-22 20:51)

Pyszne i szybkie:), na pewno jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu.

Most active

  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close