You are here: / / Comments received by the user Wkn

Comments received by the user Wkn

Wkn

(2011-08-24 12:32)

Te olbrzymie ciemne bochny to chleb. Nie miałam go jednak odwagi spróbować, ponieważ zajrzałam na jarmark w ostatnim tygodniu jego trwania - czy można mieć pewność, że pieczywo nie przyjechało do Gdańska 3 tygodnie wcześniej i było sprzedawane aż do zakończenia całej imprezy bez świeżych dostaw? Ja nie byłam pewna, dlatego ograniczyłam się wyłącznie do oglądania pięknych wypieków. Natomiast kupiłam sobie bukową deskę do krojenia chleba, drewniany nożyk do masła, filcowe rękawiczki bez palców, ceramicznego pękatego ptaszka, który zamieszkał obok doniczki ze storczykiem, kilka rodzajów wafli kaliskich, które uwielbiam, a także przyprawy, które trudno kupić w zwykłych sklepach.

lexi27

(2011-08-24 11:12)

Przepiekne zdjęcia ! W tym roku nie byłam na jarmarku, ale dzięki temu artykułowi i zdjęciom poczułam jego klimat !

vanessa862

(2011-08-24 09:14)

Super jarmark a te wielkie bochny to pierniki czy chleb? Naprawdę czasu by nie starczyło aby to dokładnie obejrzeć.

Wkn

(2011-08-23 09:32)

Dziękuję, utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że młodego zakwasu trzeba używać więcej, aby był w stanie podnieść ciężką mąkę. Gdyby odkładać z każdego kolejnego zaczynu porcję na następne zakwasy, po kilku miesiącach nie trzeba by używać go tak dużo do pieczenia chleba :) Z tego też powodu pierwszy chleb z młodego zakwasu bywa dość kwaśny, a pieczone z dojrzałego i spokojnego, przechowywanego w odpowiednich warunkach już tylko delikatnie kwaśne.

Krystyna911

(2011-08-23 09:23)

Przez 5 dni dokarmiam go co 24 godziny a w między czasie zawsze przemieszam. Wszystko robię w szklanym słoju, który przykrywam folią podziurkowaną. Po 5 dniach już piekłam zawsze razowiec od Tatter (u na jadamy dłównie razowe pieczywo), używając ok. 350 - 400 g zakwasu. Drożdży już nie dawałam , chociaż Tatter wspomina o nich.

Wkn

(2011-08-23 09:18)

Mam pytanie - jak długo w Twoim przypadku trwa stabilizowanie zakwasu, tzn. przejście z etapu, gdy jest on wciąż młody i potrzeba go więcej do pieczenia chleba, do momentu, gdy uspokaja się, staje dojrzały i silny i można go używać w zasadzie o połowę mniej do przygotowania pulchnego zaczynu?

Krystyna911

(2011-08-23 09:13)

rewelacyjnie wygląda :) U mnie musiałby być bez orzechów, bo mam na nie uczulenie

A ja swój zakwas zamordowałam i właśnie wczoraj nastawiłam nowy. Temperatury za oknem powinny mu pomóc w pracy.

isia017

(2011-08-23 06:35)

Właśnie zabieram sie do robienia tych pszepysznych piroszkow juz sie nie moge doczekac:)

siponowa

(2011-08-22 20:51)

Pyszne i szybkie:), na pewno jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu.

Wkn

(2011-08-22 18:15)

No właśnie dlatego, że kupne ajerkoniaki zwykle płyną rzadkim strumieniem do kieliszka, sama go robię - jest łatwy w wykonaniu. Im mniej wody dodasz do składników na likier, tym wyjdzie gęstszy - jeśli przygotowujesz ajerkoniak tylko do deserów, można całkiem zrezygnować z wody i zamiast 250 ml spirytusu i 220ml wody dodać wyłącznie 250ml wódki.

Afra

(2011-08-22 18:08)

Ciasto wydaje się bardzo pracochłonne, ale pewnie warto dla tego "nieba w gębie"

ląduje w ulubionych

Krystyna911

(2011-08-22 17:59)

Wygląda wyśmienicie. Ja robiłam swojego czasu tort ajerkoniakowy ale ten inny. Nawet mi do łba nie przyszło aby zaminić spód na taki orzechowy, a na pewno ten Twój jest smaczniejszy od kakaowego. Chyba czas najwyższy zrobić po raz kolejny ten torcik ale w Twojej wersji. Podpowiedz mi tylko proszę, jaki kupić ajerkoniak aby był gęsty ? Ja nie znam się na alkoholach bo ich nie kupuję

megi65

(2011-08-22 17:38)

Ulalaa.. ale majstersztyk .. -:) .Tak sobie myśle , że z tym ciachem nie trzeba czekać na specjalne okazje , gdzie stoły uginają sie od różnosci .. ) . Ten torcik jak ulał pasuje do jesienno - zimowego dnia w gronie przyjaciół ...z dobrą muzyczką w tle. Już widze ten błysk w oku każdego kto delektuje sie tym cudeńkiem , o kopie serotoniny nie wspomnę .. -:)

 

Cruellaa

(2011-08-22 14:36)

świetne szybkie ciasto. ja dodałam mąki kukurydzianej zamiast krupczatki i wyszło wspaniałe. piekłam krócej ok. 35 min

majolika

(2011-08-21 23:03)

Jak na pewno wiesz, kozieradka nadaje smak przyprawie curry. Ja dodaje ją do dań orientalnych.Ale to trzeba chyba rozsmakowac sie w tych smakach.Kupuję ją w sklepie ze zdrową żywnością. I powiem szczerze, że wg mnie nadaje niesamowitego posmaku daniom. Dodaje ją do soczewicy, fasoli mung itp.Ale musze je jeść ze względu na zdrowie, a poza tym bardzo je polubiłam.Latem nie chce się jeść mięsiwa to jem soczewicę, cieciorkę, fasolę.I jeszcze wiem, że mój kardiolog mnie za to pochwali))Aj, waj!Ale ten smak pozostaje i tęskni się za nim, to chętnie szukam jakichś przepisów z kozieradką. Żeby było jeszcze dziwniej, powiem, że moja mam-starsza pani ,często używała kozieradki do mięs.Chyba pamiętała ją od "przed-wojny".Być może  i ja jestem uzależniona od tego smaku, kto wie...Szkoda, że wiekszość ludzi w Polsce go nie zna, bo jest naprawdę intersujący.Znają curry, a to podobne.

Most active

  • Recipes: 81
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 61
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 274
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close