Uwielbiam takie dania, ląduje do ulubionych :)
Przedwczoraj udane grzybobranie - godzinka w lesie i aż 5 dorodnych prawdziwków :) Zdjęcia już wskoczyły do galerii w ramach uzupełnienia :)
Jeju, bez zdjęcia! Muszę to naprawić :)
Dziękuję za miły komentarz :)
Uwielbiamy. Najlepszy sos tatarski pod słońcem.
No tak , zawsze znajdzie się ktoś , kto wie lepiej , że to na pewno spisek ... Jak to robili nasi przodkowie ? Po prostu umierali bez diagnozy ... Radzę zapoznać się z faktami i ze statystykami na temat tej strasznej choroby , a potem dopiero pisać beztroskie komentarze . Tak się niestety składa , że mam w rodzinie " przypadek " zakażenia i uwierz mi , że każe mi to nie lekceważyć tak ważnych informacji i reagować na każde domorosłe dementi . Absolutnie należy zastanowić się przed zjedzeniem " darów lasu "czy warto , i przede wszystkim wiedzieć jak uniknąć śmiertelnych skutków ślepej wiary w naturę . Bo jak wiadomo natura ma swoje sposoby " naturalnej selekcji " :( .
Ja slyszalam, ze mycie nie pomaga.. gotowanie tez nie.. tak tu straszyli..
Jak to robili kiedys nasi przodkowie, ktorzy zywili sie bardzo czesto tym co dal las ?..
Troche wydaje mi sie, ze roznych chorobsk mozna sie w rozne sposoby nabawic.. a w przypadku jagod to przewaza najbardziej fakt, ze zadomowila sie na naszych terenach Borowka amerykanska.. i jej owoce mozna kupic w sklepie.. wiec mozna zarobic..
Plantacje tych borowek tez rosna pod golym niebem.. i zeby byly az takie nieskazone trzeba je czyms psiknac.. to tez nie jest zdrowe.. a ekologiczne z lasu ..trzeba czyms obrzydzic i stracha bojazliwym ludziom zrobic..ze lepiej kupic w sklepie.. no bo przeciez..za te z lasu sami ponosimy odpowiedzialnosc a za te ze sklepu to wklada glowe pod Topor ktos inny, ze sa taaakie zdrowe..
Myc zawsze trzeba jedne i drugie i kazde owoce.. :) ale nie wylaczac zdrowego rozsadku :)
Pozdrawiam ;)
Oj, dziewczyny jakie fajne jabluszka macie.U nas w discounter mozesz takie duperele za 1 € kupic.Nie jest to Madziu zaden super hit.Wkn, Twoja szarlotka ,nasza reklama! Dzisiaj byla na wynos( jak zwykle brydz) i pozarli wszystko.
Megi mam taki sam przyrzad do krojenia jablek w czastki :) Moja corka codziennie rano to uzywa i pakuje czastki jablek do szkoly a jak ma wiecej czasu, to robi sobie salatke owocowa :)
No to ja też pokażę mój ''przydaś '' jabłkowy. Co prawda skromniejszy model niż u Basi ale niezastąpiony przy obieraniu jabłek nie tylko do ciasta.
Dzięki za fotkę "ustrojstwa" - bardzo fajny przydaśnik :)
Dyskusji nie ma dla wygody czytających - dostosowaliśmy się do potrzeb Żarłoczków i ujednociliśmy :)
Zapragnęłam upiec tę swoją stareńką szarlotkę - może tym razem, też tak jak Ty, poszatkuję jabłka zamiast je ścierać. W sumie czas też na nowe zdjęcie do przepisu :D
Nie wiem dlaczego w tym przepisie nie ma dyskusji( umnie nie ma) tylko opinie?Chcialam powiedziec, ze obrane jablka kroje takim ustrojstwem i szarlotka wychodzi pycha ( nikt mnie nie zmusi do tarcia jablek) Moze moja uwaga komus sie przyda!
Szarlotka jest pyszna, robi się migusiem, robiłam ją już n-ty raz Dzięki za super przepis.
Czy wykwintna - nie wiem, ale bardzo bardzo smaczna. Z czystym sumieniem polecam ten przepis i dziękuję, Wkn, za niego. :)
Zupka wyśmienita w smaku.Troszkę poeksperymentowałam z uwagi na brak czasu i zamiast pulpecików dodałam ugotowany makaron gwiazdki i wcisnęłam dwa ząbki czosnku.Na pewno będą powtórki w wersji z pulpecikami bo zupa nadaje się na wszelkie okazje :)