You are here: / / Comments received by the user ekkore

Comments received by the user ekkore

bergamotka2

(2008-01-17 10:30)

smakowicie wyglądają te Twoje chlebki ,aż chce się je spróbować  zachęcają do wykonania , i zakwas przedstawiony tutaj brzmi przystępniej i prościej , mam jednak pytanie odnośnie tych 30 * podczas zakwaszania , czy mogłabym ciepły zaczyn umieścić na te 5 dni  w otulinie z koca ( puchowej poduszki , kołderki ) , mam raczej chłodne mieszkanie , pytałam też w innym miejscu , czy mąka razowa i żytnia to ta sama ?

bergamotka2

(2008-01-16 18:16)

dzięki za odpowiedź , ja myślałam , że chlebek w foremce może sobie rosnąć  do czasu , aż go upiekę  ( nawet kilka godzin ) - a to pewnie błąd , i gdy wkładam cudnie wyrośnięty , wystarczy lekki wstrząs , aby się obraził , teraz będę pamiętała by nie przesadzać z czasem rośnięcia , dzięki

ekkore

(2008-01-14 11:17)

Chleb żytni jest bardzo wrażliwy na poruszenie, choć wydaje mi się, że u mnie nie siadają - co najwyżej rozchodzą się na boki. Dlaczego tak się dzieje nie wiem - ciasto jest gęste i niby trzyma formę. Dlatego najładniej wychodzą chleby żytnie pieczone w foremkach. Jeżeli natomiast ciasto ewidentnie siada może to oznaczać za długi czas wyrastania - drożdzę już wypracowały swoją moc i teraz odpoczywają. Wtedy należałoby chleb jeszcze raz przegnieść i zostawić do wyrośnięcia na jakiś czas (krótszy niż poprzedni). Jeżeli siada po upieczeniu - znaczy, że nie był jeszcze gotowy, powinien jeszcze posiedzieć w piekarniku, jeżeli jest za bardzo pieczony z góry trzeba zmniejszyć temperaturę. Taka sytuacja zdarzyła mi się tylko raz - ale to była moja wina - bo postanowiłam doświadczalnie sprawdzić czy w drewnianym koszyczku wzrostowym się upiecze. Doświadczenie się nie udało - koszyczek lekko zbrązowiał (dobrze, że się nie zapaliło), drewno źle przewodzi ciepło , dół, znajdujący się w koszyku nie był upieczony, musiałam wyciągać, przez co siadł. W smaku niby wszystko Ok - ale to już nie było to samo.

bergamotka2

(2008-01-14 10:35)

witaj  Ekkore , czasami gdy wkładam pięknie wyrośnięty chlebek do piekarnika - ten mi siada , ostatnio już nawet nie podniósł się do poprzedniego rozmiaru - CZY JEST NA TO JAKAŚ METODA ? - czy mógłby ostatecznie wyrastać w zimnym piecyku , następnie leżeć sobie nadal w nagrzewającym się piecyku ? Bardzo często też siada mi już chlebek przepięknie  wyrośnięty , upieczony , po wyłączeniu  temperatury.Nie pogarsza się jego wnętrze , ale jakoś tak  smutno patrzeć jak opada , a może to naturalne i zawsze się tak dzieje ?

erka

(2008-01-12 20:24)

Na prosbe meza lasucha robilam juz chyba 10 raz, pychaaaaaaaa, poczestowalam znajmego Amerykanina, to wcinal za uszy mu sie trzesly. Jedno jest pewne, probowalam zrobic z amerykanskiej margaryny i mi nie wyszlo ciasto, ale z polska KAsia, super, dzieki

jema4

(2008-01-12 20:07)

  Moja nawet do lodówki nie trafiła, po drodze zniknęła! Dziękuję i pozdrawiam!  

Fot. ekkore, Moja wuzetka
Moja wuzetka
148k
942
116
ekkore
ekkore

(2008-01-12 17:28)

Może nie jest za późno - skoro nie można żelatyny to chyba lepiej pasowałaby (przynajmniej dla mnie) sama bita śmietana ubita z usztywniaczami.

agness

(2008-01-12 16:16)

dziekuje za odpowiedz ,problem tkwi w tym ze ciasto robie dla mojego taty a on nie moze ani zelatyny ani galaretki ale skozystam z przepisu na ciasto i przeloze kremem budyniowym.Jak bede robic sobie to zrobie tak jak jest w Twoim oryginalnym przepisie.Pozdrawiam

ekkore

(2008-01-11 18:13)

Smietanfix ma za zadanie ubitą na sztywno śmietanę utrzymać w sztywności - bo lubi podchodzić "wodą", tutaj dodasz jeszcze serki, więc masa nie będzie sztywna. moim zdaniem się nie uda - ale do odważnych świat należy. Gdybyś zaryzykowała, daj znać co wyjdzie
Jak się boisz żelatyny możesz zastąpić ją galaretką (najlepiej cytrynową, ale tu należy dobrać według upodobań) - należy użyć dwóch galaretek, rozpuścić je w niecałej szklance gorącej wody.

agness

(2008-01-11 14:54)

Witam mam pytanie dotyczace kremu-czy zamiast zelatyny mozna dodac smietan fix?bo zazwyczaj do kremowki go daje ale tu jeszcze w sklad kremu wchodza serki i mam obawy ,ze moze byc rzadkie

bergamotka2

(2008-01-11 12:58)

ekkore - wspaniały chlebuś , od jakiegoś czasu jestem fanką własnego wypieku chleba , nieczęsto to robię ,ale jak już - jestem usatysfakcjonowana efektem - zapachem , smakiem  i  jakością , bardzo dziękuję za podanie przepisu na zakwas , koniecznie wypróbuję  w najbliższym czasie

Fot. ekkore, Moja wuzetka
Moja wuzetka
148k
942
116
ekkore
Agapis

(2008-01-10 20:32)

      To zdjęcia wuzetki, którą upiekłam. Była pyszna. Dziękuję ekkore za ten przepis. Pozdrawiam - Agapis.

ekkore

(2008-01-09 09:30)

Tucha - dobrze rozumiesz. Ja mam zakwas od października (capi nie miłosiernie w słoju, ale chleb daje pyszny) i w tej chwili daję dwie niecałe łyżki zakwasu (to jest +- 50 g) i rośnie jak głupie. Jeżeli pozwolisz zaczynowi rosnąć przy dojrzałym zakwasie 24 godziny wtedy on i tak opadnie (nie ma to wpływu na jakość), ale za to chleb będzie mocno kwaśny. A  wyrobione ciasto w misce zaczyna wyłazić już po nawet mniej niż 5 godzinach (a wcześniej czekałam 12 godzin) - także z początkowych trzech dni przygotowywania wychodzi doba - wieczorem mieszam zaczyn, a na kolację następnego dnia jem chleb.

Malutka megi - ja nie mam nic przeciwko komentarzom - ale te komentarze powinny coś wnosić - być pytaniem w przypadku wątpliwości albo oceną po wykonaniu. A to co Ty napisałaś nie jest niczym. Nie oceniasz chleba, nie zamierzasz go robić, bo zbyt trudne i drogie. Gadanie dla samego gadania? Pogadać o wyższości jednego chleba nad drugim możemy sobie na forum. W końcu od tego je mamy.

alicja37

(2008-01-09 09:27)

Chlebuś wygląda smakowicie.Chetnie go zrobie.A jak mi wyszedł?,dam znać.

ekkore

(2008-01-09 07:21)

Wiesz co - zastanawiam się dlaczego komentujesz? To nie konkurs fotograficzny - zdjęcia mają jedynie pokazać, jak wygląda chleb, może trochę ułatwić wykonanie, a Ty nie zamierzasz go wykonywać. A problem opłaca - nie opłaca się to temat na dyskusję a nie komentarz. Jak porównasz ze zwykłym chlebem to wyjdzie drożej, ale jak porównasz z chlebami razowymi, których kilogram kosztuje koło 10 zł wyjdzie taniej (bochen ważył ponad 2,5 kg). A na pewno smaczniej - przynajmniej wiem co jem, bez dodatkowych polepszaczy. Bochenek tradycyjnej wielkości kupiony waży 0,5 kg, mój około 1 kg. To co daje pozostałe 0,5 kg? Odpowiedz sobie sama.

Most active

  • Recipes: 81
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 274
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 60
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close