Wkn święta racja w tym co piszesz !!! Chodzi mi szczególnie o ten nawiew, ale dostosowałam się do rady moni1983 , która właśnie tak piekła i u niej było ok, a u mnie po 15-20 minutach skórka rzeczywiście się zruzmieniła trochę za mocno. No nic następnym razem nie będzie nawiewu i zmniejszę temperaturę pieczenia. Dzięki za wskazówki.
Oj Magdo, Magdo, błędów mogło być wiele.
Białka mogły być niewystarczająco ubite, a temperatura pieczenia przy opcji termoobieg za wysoka. Przy moim nieszczęsnym piekarniku firmy Amica, spaliłabym babkę cudnie, włączając termoobieg na 180 stopni. Prawie wcale nie stosuję go do ciast!
Kontynuując, w babce zbyt szybko zrumieniła się skórka, nie pozwalając wyrosnąć środkowej części ciasta, Tobie wydawało się sądząc po kolorze, że ciasto zostało upieczone, wyciągnęłaś za wcześnie, sprawdzając konsystencję. Rozczarowana stwierdziłaś niedopieczenie, ale baba zaczęła już po przedwczesnym wyciągnięciu z pieca osiadać.
Dodatkowo w przepisie podano proporcje na szklanki - a szklanka szklance nierówna :/
No i klops, tzn. zakalec !!!! Wszystko robiłam według przepisu i porad innych. Najpierw ubiłam białka, następnie dodałam zółtka, mąki i resztę składników. Piekłam w temperaturze 180 stopni, termoobieg, po 45 minutach była w środku niedopieczona, więc piekłam kolejnych 15 minut, następnie zostawiłam kilka minut w ciepłym piekarniku i efekt - zakalec. Dodałam kisiel cytrynowy i sok z całej cytryny. Nie wiem co źle zrobiłam :-( .
Jutro robię tą babkę. Mam nadzieję, że wyjdzie i będzie smakować na imieninach u Mamy. Jak zrobię to nie omieszkam napisać czy się udała !!!!
Dzisiaj zrobiłam oponki serowe i wyszły bardzo smaczne. Polecam wszystkim
zrobiłam po raz kolejny :) pychotka )
Ciacho bardzo dobre. Dosyć długo może poleżeć w lodówce. Robiłam z konfiturami wiśniowymi (nie lubię dużych kawałków owoców) oraz z lukrem cytrynowym. Pycha.
Piekłam to ciasto już wiele razy, bardzo szybko znika a goście i rodzina zachwalają. Mam tylko jeden problem górna warstwa ciasta odkleja się od maku co robię nie tak. Pozdrawiam
Ten sernik jest cudowny!!!Upieklam godzine temu,oczywiscie zdazylam sprobowac.Nie moge sie doczekac kiedywystygnie.Jest fantastyczny.Dziekuje za przepis
Pieczemy pod przykryciem, czy nie?
ta_la, ja rozpuscilam gorzka czekolade w normalnych, kupionych powidlach sliwkowych, pyszne!
Sernik wyszedł pierwsza klasa.Opadł troszkę jak zwykle ale zdecydowanie mniej niż zawsze.Użyłam tłustego twarogu a nie sera z wiaderka.Ciasto pod sernik fantastyczne.Teraz będę piekła już tylko z tego przepisu.Dziękuję za przepis i pozdrawiam wszystkie sernikowe maniaczki
Serniczek pierwsza klasa .Jest bardzo puszysty i biały no i oczywiście bardzo smaczny. Jeszcze nigdy mi sernik niewyszedł a ten znakomicie .Dzięki za pyszny przepis. Pozdrawiam.