Comments received by the user niebieska-różyczka

niebieska-różyczka (2009-01-09 18:26)

Malinko,bardzo smakowite Ci wyszły:) jutro mojej koleżanki urodziny, jej mama wzieła przepis i też zrobi

malinka16 (2009-01-09 17:43)

Zrobione zjedzone.Pyszne, bardzo przypadły mi do gustu. Napewno jeszcze nie raz zrobię.Świetny pomysł.

Debris (2009-01-09 12:51)

Super pomysł! Jakaś odmiana na śniadanko :) niedługo na pewno wypróbuje i napisze jak smakowały :) pozdrawiam!

mati2 (2009-01-08 14:44)

No nie tak to się nie robi Różyczko po świętach ludzi tuczyć takimi dobrociami .......bardzo dobre mniam.

niebieska-różyczka (2009-01-08 14:42)

Słodki  buraczku,nie robiłam z  frankfurterkami,myśle jednak że będą dobre,mama kupiła dzisiaj znów parówki odtluszczone,najlepsze są z łukowa.Znów zrobię dzisiaj na kolację:) Skopolendro jedna Ci nie zaszkodzi:)

niebieska-różyczka (2009-01-08 14:34)

Dziękuję za miły komentarz:) miło że smakowało.Pozdrowionka

tunia (2009-01-08 13:18)

skopolendra (2009-01-08 11:45)

Bardzo mi sie podoba ten pomysl.Zrobie te parowki dzieciom na kolacje.Niestety sama nie moge sprobowac bo jestem na diecie (ZNOWU) :)

słodki buraczek (2009-01-08 10:32)

Świetny pomysł. Myślę, że nadaje się do tego również inny rodzaj kiełbasy (o ile parówki można nazwac kiełbasą...). Zrobię z frankfurterkami!

niebieska-różyczka (2009-01-07 21:56)

Makusiu:) bardzo mi miło że wypróbowałaś ten przepis.

makusia (2009-01-07 21:08)

pyszotka!! zawsze robiliśmy z majonezem , a z tego przepisu jest delikatniejszy smak , polecam ;)

anecznik (2009-01-07 14:16)

moja mam robi taka sałatkę od kiedy pamiętam :) nie dodaje jedynie składników konserwowych :) sałatka jest pycha polecam :)

niebieska-różyczka (2009-01-07 13:55)

Sałatka jest bardzo prosta,ale smaczna:)pieczarki dają fajny smak,majonez dałam dekoracyjny winiary,więc sałatka może stać kilka dni i nie podejdzie wodą.

skopolendra (2009-01-07 12:53)

Wyglada bardzo fajnie, kolorowo.trraz jestem na diecie ale napewno sprobuje

Kropcia (2009-01-06 22:03)

Zrobiłam żeberka w niedzielę, skończyliśmy z Połówkiem dzisiaj i mój mąż stwierdził:"trzeci dzień jem i coraz bardziej mi smakuje" - więc sami się domyślacie, że żeberka pychota wielka!!!!