Z czym podawać pancaksy na wytrawnie? Umysł mam zamulony słodką wersją - i jakoś nie potrafi sobie wyobrazić wersji wytrawnej.
Z tym piekarnikiem to rzeczywiście skrót myślowy. Ja mam ogromny piekarnik - spokojnie wejdą mi 4 blachy na dwa poziomy (mniejsze nawet 3 na poziom) - i pomyślałam sobie, że gdyby europejski piekarnik okazał się za mały - to żeby nie tracić czasu i energii na kolejne pieczenie - ziemniaki można podgotować w wodzie - zawsze to szybciej. Przeredaguję - żeby było bardziej jasne.
Co do użycia fety - jak zwykle potrzeba utylizacji. Do posypania całej powierzchni mogłoby się okazać za mało (pokroiłam w kostkę) - no to zrobiłam sos.
Życzę Wam smacznego - bo naprawdę warto, A może jeszcze ktoś coś fajnego wymyśli...
Jednak sprite (gazowane w drinku) to nie moja bajka. Zdecydowanie lepsze było - gdy trochę postało i gaz się ulotnił. Następna wersja będzie: arbuz, woda, sok z cytryny, coś ostrego (papryka jalapenio lub jakieś kropelki) i może trochę mięty. No i oczywiście wódka.
Ja cały czas czekam. Swojego czasu oliwa z oliwek śmierdziała mi star a onucą. Potem jadłam we Włoszech - w oliwiarni. I zakochałam się - bo nagle odkryłam orzechy i jeszcze inne smaki
Zrobiłam dzisiaj - a la - bo nie miałam truskawek, już się skończyły jakiś czas temu - użyłam arbuza (teraz sezon arbuzowy w pełni).
Na pewno inne. mocno arbuzowe (zużyłam połowę wielkoluda). Całkiem niezłe - wchodzi jak soczek. Mnie trochę przeszkadza gazowane, Ślubny zadowolony bardzo.
A jak już się nam dyskusja zrobiła - to dodam jeszcze, że Brazylijczycy sporządzają słodki napój z awokado..Ciekawe jak smakuje. I jedzą awokado z cukrem.
Megi - samo awokado Ci smakowało? Mnie nijak - choć niejako mieszkam za rogiem krainy awokadowej - i to jeszcze z różnymi rodzajami tego warzywa - zielone, czarne - do wyboru do koloru.
Makusiu - co do wyższości zdrowotnej - jest niezaprzeczalna. Ale ja chciałabym odnaleźć w awokado smak - który dostrzegają inni.
Z guacamole jadłam już kilka rodzajów - i to zrobione na ogniście, z dodatkiem pomidorów nie trzymanych w lodówce - było rewelacyjne. Ale to był smak pomidorów i papryki - a awokado robiło za "lepiszcze"
Tylko po raz kolejny się zastanawiam - po co dawać awokado - skoro ono nie wpływa na smak? Smakuje niczym samodzielnie - dopiero doprawione cytryną, cilantro, jalapenio nabiera wyrazistości - tylko smakuje powyższymi? Lubię pastę z awokado - ale ona smakuje jajkami i czosnkiem. I ma wspaniały zielony kolor.. Guacamole jadalne jest wtedy, gdy zawiera jalapenio w dużej ilości.
Nic nadal będę próbować - i może kiedyś odnajdę smak awokado (olej jest rewelacyjny).
To tylko takie moje dywagacje - ie mające wpływu na smak, bo sałatkę i tak będę robić. I nawet z awokado.
No i nie napisałam - palce kliknęły szybciej wyślij.
Pycha! Polecam - bez względu na porę roku. Będę do niej wracać.
Zrobione. Oczywiście po mojemu - dodałam pomidory, paprykę kolorową i cebule. A sok z cytryny zastąpiłam octem balsamicznym - białym. Za to awokado wymoczyłam w cytrynie - nawet ładniejszego koloru nabrało
Spokojnie można dać spirytus 95 %, ja na takim zawsze robiłam.
Na wódce nie zgęstnieje - gęsty ajerkoniak powstaje na spirytusie.
jak chcę krem do ciasta- wtedy robię na spirytusie, jak chcę pić - to na wódce - bo na spirytusie za mocne, to raz. A dwa - strasznie długo trzeba rozcieńczać, żeby uzyskać konsystencje do picia.
Moje pierwsze skojarzenie też takie było - choć bez kawy, żółtek i amaretto.
Ja tez nie widzę. A na pewno nie ingerowałam w przepis, a już na pewno nie usuwałam. Pampasie czy możesz przywrócić składniki?
Heiworth - zrobiłam w końcu z indyka - długo trwało nim się zabrałam.
Pycha - soczysta, mięciutka, sama byłam zaskoczona. Na obiad w sosie chrzanowym, na zimno z pomidorem.
Dzięki za pomysł do mojego własnego przepisu.