teresa55 w dniu 2007-03-22 napisał(a):
Muszę przyznać,że połączenie białego barszczu z serkiem wydaje mi sie bardzo ciekawe / uwielbiam jedno i drugie/ , Musze spróbować.
teresa55 w dniu 2007-04-13 napisał(a):
Spróbowałam, bardzo mi zasmakowało, teraz bedę jadła tylko z serem.
Trusia w dniu 2007-03-04 napisał(a):
Oj uwielbiam takie połączenia, napewno wypróbuje przepisik. Pozdrawiam i dodaje do ulubionych
alakok w dniu 2007-03-08 napisał(a):
Aga.
Upieklam ciasteczka ,sa barrdzo smaczne. Wyszly mi troszke przypalone .Mam jedno pytanie nie mam termoobiegu w piekarniku ,moze wiesz ile piec w "normalnym" piekarniku i w jakiej temperaturze. Mam zamiar znow upiec bo warto ,ta goryczka czekolady to jest to.Dziekuje za przepis i pozdrawiam.
aga9999 w dniu 2007-03-08 napisał(a):
Hej Alakok, cieszę się że smakują Ci ciasteczka! :-D No wlasnie, jedyny z nimi problem jest taki że nie widac po nich czy sie upiekły, czy nie.. bo raczej się nie zarumienią :) Cały czas ich pilnowałam i też za pierwszym razem pierwsza porcja ciut sie "przyjarała".
Ciastka najlepiej jest wyjmowac z piekarnika jak jeszcze sa lekko miekkie, gdy stwardnieja w piekarniku to kiepsko. Mozna jeszcze je poratowac zdejmujac je szybko z blaszki (bo nalezy pamietac ze ciastka pieka sie jeszcze przez chwile na rozgrzanej blaszce zaraz po wyjeciu z piekarnika).
Co do kwestii temperatury, to bez termoobiegu powinno być teoretycznie 190°, ale ja piekłabym mimo wszystko w niższej temperaturze 160 -170 bez termoobiegu. Program góra-dół będzie bardzo dobrze. Efekt moze byc duzo lepszy z tymze dluzszy czas pieczenia... Może czekolada się tak nie rozplynie. Osobiscie testuje, jedna porcje pieke na takim programie druga na innym i sprawdzam ktore sa lepsze.
Aha no i nalezy pamietac ze roznie sie piecze w roznych piekarnikach, zwlaszcza w tych piekarnikach..mam nadzieje ze pomoglam. Pozdrawiam
hasza w dniu 2007-03-19 napisał(a):
czy brazowy cukier mozna w calosci zastapic bialym? klopoty z kupnem brazowego
aga9999 w dniu 2007-03-19 napisał(a):
Hasza, myslę że można zastąpić białym. Może wyjść odrobinę słodsze.
josephine w dniu 2007-03-31 napisał(a):
bardzo fajne ciaseczka. jak zaczniesz chrupac to nie mozesz skonczyc. ja dalam po pol lyzeczki pieprzu czarnego cayenne i chili. smak bardzo ciekawy czekoladowy,ale nie za slodki i ta ostrosc na koncu pycha zaraz zabieram sie za nastepne porcje. pozdrawiam
josephine w dniu 2007-03-31 napisał(a):
a zeby bylo ciekawiej to dodalam jeszcze czekolade 77% kakao z czerwonym pieprzem
aga9999 w dniu 2007-04-01 napisał(a):
Ciesze sie ze skorzystalas z teog przepisu choc bardziej ciesze sie z tego ze przypadly Ci do gustu te ciasteczka. ;-D Jak przeczytalam Twoj komenatrz josephine to tez zabralam sie za pieczenie ;-). I juz nic nie ma. Uwielbiam polaczenie chili i czekolady!
P.S. Jest taka czekolada z czerwonym pieprzem? Czy to raczej oddzielnie czekolada, a oddzielnie pieprz..? hmm Pozdrawiam!
martigirl w dniu 2007-02-27 napisał(a):
Wygladaja super. A czy czekolade kruszymy na kawalki czy moze topimy?
aga9999 w dniu 2007-02-28 napisał(a):
Czekolade nalezy polamac w drobne kawalki. Absolutnie nie topic. Polecam te ciasteczka, to jedne z moich ulubionych! ;-)
martigirl w dniu 2007-03-01 napisał(a):
Dzieki. Mam zamiar je wyprobowac. A maki, dobrze zrozumialam, 1 i 1/2 szklanki, prawda? sorry i pozdrawiam :)
aga9999 w dniu 2007-03-01 napisał(a):
Nie szkodzi ;-), db zrozumiałaś. Półtorej szklanki mąki. Pozdrawiam
martigirl w dniu 2007-03-01 napisał(a):
Aga, bomba wyszly! Pyszniutkie- wspaniale. Dzieki za przepis i za odpowiedzi do moich pytan. Pozdrawiam serdecznie, a Wszystkim polecam przepis.PS Faktycznie z 3/4 szklanki cukru sa w sam raz- ja osobiscie tez nie lubie za slodkich i Twoja sugestia byla super.
mini w dniu 2007-04-06 napisał(a):
Ciasteczka super !!! Wszystkim polecam ja zamiast normalnej czekolady kupilam chocolate chips.
Agawa_1 Obawiam się że autor juz Ci nie odpowie. Wg mnie nalezy dodac sladowe ilosci octu/soku z cytryny, ma on na celu jedynie lekko zakwasic sos. Wszystko zalezy od indywidualnych upodoban, proponuję 1 łyżeczkę. Pozdrawiam
Mazurek miodzio! Dzięki za przepis i polecam innym.
Maleno czy mąka której używasz wygląda tak?
Problem w tym że u nas dostępny jest jeden typ mąki kukurydzianej, właśnie żółta i z tej żółtej tortilla nie wyjdzie, podejrzewam że Malena korzysta z innego rodzaju mąki kukurydzianej. Z pszennej może coś wyjdzie, ale na pewno nie tortilla. Pozdrawiam
Akurat miałam baardzo dojrzałe banany i nie miałam co z nimi zrobic (bo na surowo jadam tylko niedojrzale), skuszona taka iloscia komentarzy, upieklam Twoje ciasto.. Wyglądem przypominało placek Ave, dla mnie jeden wielki zakalec, pomyślałam jednak że to może być "mokre" ciasto, podjęłam ostateczną próbę - spróbowałam. No cóż bardzo słodkie... Nikt oprócz Borgii nie poruszył kwestii "słodyczy" więc pomyślałam że będzie db jak będę trzymać się przepisu.. to był błąd. Poza tym miałam już złe przeczucie w trakcie robienia, wydawało mi sie że jakoś mało mąki idzie na ten placek.. takie lużne było. A może to ciasto takie ma być "mokre" ?
Pozdrawiam
Cieszę się że Wam smakuje :-) Pozdrawiam serdecznie
Hej anenia, dopiero teraz zobaczyłam Twój komentarz, cieszę się że skorzystałaś z tego przepisu. Co do śmietanki i innych składników to są to ilości przybliżone, zwykle robię to na oko, raz wychodzi 250ml a raz 180ml i tez jest dobrze. Czy moje były chrupiące? Te na wierzchu tak, ale te pod spodem niekoniecznie.
Aha, jakiś czas temu podejrzałam pewien patent (może u Pascala.. ) na zapiekane ziemniaki, który ostatnio stosuję, otóz przed pokrojeniem ziemniaków na talarki należy podgotować je około 10 minut w nieosolonej wodzie (skraca to czas pieczenia, ale... wychodzą mniej chrupkie)
Pozdrawiam
Zrobiłam. Chyba uleglam aurze pozytywnych komentarzy.. Pieczarki po obgotowaniu nasiakaja woda i ciemnieja.. Moglabym potraktowac je uprzednio cytryna.. zeby kolor zachowaly. Albo w ogole, gdybym kiedys miala zrobic ja ponownie to dalabym surowe pieczarki. Nie wyglada apetycznie, smakiem tez mnie nie zachwycila. Pozdrawiam
Smaczna surowka, u mnie w wersji bez cukru i bez smietany :-) Polecam!
Bierzesz pół kostki masła, dodajesz czosnek posiekany bądź przeciśnięty przez praskę w ilości wg uznania, jedni lubią mniej czosnkowe inni bardziej. Ja bym wzięła ze 4 duże ząbki, dodajesz koperek (świeży, posiekany) w ilości około łyżeczki, doprawiasz solą ( o ile masło masz niesolone) i ostrą papryką do smaku.
Tym mazidłem smarujesz chlebek pokrojony uprzednio na kromki, ilośc kromek zależy od tego jak grubo posmarujesz masłem. Nie wiem tylko czy ten chlebek to ma być jako dodatek do potraw z grilla, czy też sam ma być grillowany. Zrobisz jak uważasz. Czy dziadostwo? hmm zależy od upodobań, moja wyobraźnia mi mówi że nie było by to takie złe. Pzdr
Na gorze po lewej stronie, tuz nad ramka przepisu, jest Dodaj do ulubionych kliknij w to i po wszystkim.Pzdr
swiderania, to na pewno nie wina jajka, raczej dodalas za duzo maki albo zle wyrobilas ciasto. Sprobuj jeszcze raz! :)