No niestety babka mi nie wyszła, tak jak powinna. Piekłam 55 min., patyczek był suchy, a po wyjęciu babka mi się trochę rozwaliła :( Żałuje, ze nie dałam na 170 stopni, albo ze nie przytrzymałam jej znacznie dłużej. To chyba moje ostatnie spotkanie z ta babka a szkoda, bo zostały mi składniki po serniku na zimno i tak się cieszylam - Mowi się trudno, żyje się dalej :)
Tyle razy je piekłam i ani jednego komentarza? Nadrabiam wiec zaległości i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że są pyszniaste i łatwe do zrobienia :)
Zrobiłam z cynamonem i wyszło mi trochę suche to ciasto, przy krojeniu ''cierpkie'', moze gdybym dodała kakao, wtedy by było inaczej, ale w smaku niezle :)
Wlewasz zwykłą wodę z kranu czy wodę z marynaty?
Smosia, nie powinno się wałkować, bo nie wyjdzie taka jak w przepisie, tylko rozciągać na boki, a jeśli jest zbyt sztywne ciasto, to trzeba trochę dodać wody - pozdrawiam :)
Sernik również wyrósł mi bardzo wysoki, ale strasznie popękał, a potem opadł. W smaku dobry, ale raczej nie będzie moim ulubionym sernikiem. Pozdrawiam.
Smosia Kochana, nie zastanawiaj się za dużo nad składnikami, tylko zrób, tak jak jest napisane, a zobaczysz wspaniały końcowy efekt. Cały czas robiłam spód od Wkn i tak jak piszesz, olej na końcu, ale teraz to się zmieniło i ta pizza króluje w moim domu :) Każdy, kto spróbował, nie może się nachwalić smaku, przynajmniej tak było w moim przypadku - Spróbuj i skomentuj, zobaczymy, bo opinie i smaki są rózne - Pozdrawiam :)