Pycha!!! Zrobione, zjedzone, a przepis zapisany w zeszyciku :-)
Nie robiłem nigdy z białym makiem, ale mak to mak, więc ja bym nic nie zmieniał :)
No ja jeszcze nie muszę przecierać ;)
Co do dżemu malinowego to faktycznie przeszkadzają mi w nim pestki (ale nie na tyle, żeby go nie jeść ;) ). W masie czuć pestki to oczywiste, ale jakoś nigdy nie zastanawiałem się nad tym, żeby przetrzeć przez sito - równie dobrze można zrezygnować wtedy z malin i przełożyć ciasto samą galaretką ;)
Wygląda przepysznie!
Ja zalewam gorącą zalewą i czekam aż ogórki ostygną. Dopiero wtedy pasteryzuje.
Wypróbowane! Pasta rewelacyjna. Smakuje nawet mojej żonie, która za kuminem nie przepada. Zrobiłem oczywiście z większej ilości i teraz obserwuję jak się zachowują pasteryzowane słoiki w piwnicy :)
Aż ślina mi cieknie. W tym roku wypróbuje. Chyba, że znowu zapomnę :) Oczywiście w wersji pasteryzowanej.
Jakoś nie potrafię się przemóc do takich dojrzewających, surowych ciast, ale to nie znaczy, że sam do nich nie dojrzeje. Z czystej ciekawości warto sprawdzić. Tylko kiedy dodać te jaja? ;) Jakoś nie mogę się ich dopatrzeć...
Ja robię podobne wg moje przepisu (ale proporcje zalewy są podobne...) i zamiast cukru dodaję po prostu miód (lub taką ilość miodu jaką akurat mam i dopełniam cukrem).
Na zdjęciach dałbym sobie rękę uciąć, że jest jeszcze cukinia żółta, a w składnikach jej nie ma. Czy to jest błąd czy może ten dodatek jest opcjonalny?
No i spróbowałem. Dałem ogórki konserwowe z chilli, więc tatar wyszedł bardzo "wyrazisty" co nam pasowało oczywiście. Bardzo smaczne danie. Polecam.