Ciacho robiłam w Walentynki. Po upieczeniu przekroiłam na połowę, nasączyłam syropem z wiśni i odrobiną rumu. Efekt - wyśmienite, a przy tym dość szybko się robi Anay, dziękuję:))
Cieszę się, że Wam smakowało :) Mam nadzieję, że ciacho zyska wielu zwolenników, bo jest warte grzechu...Pozdrawiam serdecznie!
Ja piekę w dużej blaszce o wymiarach 35x24 cm
A gdzie jest zdjęcie....?
Potwierdzam: potrawka SUPER!!! Zrobiłam troszkę mniej kaloryczną wersję - bez zasmażki, ale i tak było gęste. Potrawka jest w moich ulubionych:) Ilko, dziękuję za przepisik i pozdrawiam:))
Zupka przepyszna:) Zrobiłam ją bez selera naciowego, ponieważ akurat nie miałam. Fajnie czuć posmaczek tymianku. Następnym razem spróbuję ją zmiksować. Pozdrawiam Cię Nutellko:)