Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika mariateresa

Komentarze wystawione przez użytkownika mariateresa

mariateresa

(2008-06-30 21:24)

Evviko,  gdyby powyższy przepis zobaczyła moja   ś.p.  Mama,  byłay bardzo zdziwiona  co tu robią żeberka ?  ( Nie miałam nic innego z kością )  .  W/g  mojej Mamy,    - "  kulka "   biodrówki -  i  tylko biodrówki  !    ( plus wołowe  itd... )   Tu  są  4   składniki  -  wołowina,  wieprzowina,  drób,  kości szpikowe  a powinny byś piąte   -  żołądki. .    Jeśli zrezygnujesz z wieprzowego -  nic się nie stanie !     Nie będzie  to   już   t e n   rosól,  ale  z pewnością  też  pyszny.       Przeciż to tylko przepis........   Wybrzeże,  Mazowsze,  Śląsk,  Podkarpacie...    reszta Europy...  .jakże inne kuchnie i rosołki, -     i nic  w nich  nie jest zbrodnią.
Szkoda że nie chcesz spróbować -  ale szanuję Twoje podniebienie,   -   dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam  !!! 

Pozdrawiam również  Basię19   i  Polin83 !!!

mariateresa

(2008-06-26 18:26)

Czosnek to naprawdę sprawa  własnego podniebienia ,  ja uważam ze daje rosołowi  " charakterek ".   Zresztą na taki gar  2 ząbki  naprawdę nie zdominują  jego smaku.    Sitko -  absolutnie nie jest konieczne,    miałam -  nie używałam,  a widziałam u znajomej -  więc po nie sięgnęłam.    Natomiast wiązanie  pora i łodyżek  natki -  jak najbardziej !    Straszny bałagan ten cudowny por robi w rosole.  Jedno pociągnięcie  nożyczkami  -  i mamy ładnie ułożony por w całości.   U mnie nie kupisz korzenia pietruszki -  więc  zastępuję łodyżkami.      Powąchaj korzeń -  a powąchaj zmiażdżone  w palcach łodyżki  -   co intensywniej pachnie ?
Tak samo  robię z koprem.     Obrywam tylko te  " piórka "  do posypania ziemniaków ,    a łodygi  albo związane wrzucam do gotujących się ziemniaków,  albo siekam i zamrażam  ( do botwinki,  parzychy  itd.. )   U mnie w szufladzie z łyżkami jest zawsze szpulka białych nici.      I naprawdę spróbuj przypiec cebulkę.   Pozdrawiam Cię serdecznie !!! 

mariateresa

(2008-06-25 11:10)

Z tym czosnkiem to jest różnie.   Moja Mama twierdziła -  że daje on rosołkowi  " charakter ",    -   czyli   " to coś ".  Mam w rodzinie osoby  które nie tolerują czosnku   ( nie mogą patrzeć na czosnek !      bo....  " im szkodzi..."   )    a u mnie rosół  jedzą -  ( nie wiedząc o nim )   smakuje bardzo  i  jakoś im nie szkodzi. .   Np.  moja siostra nie ugotuje rosołu bez ćwiartki włoskiej kapusty.   Taką  kapustę z rosołu -  uwielbiam.  Natomiast sam rosół -  jest mi  ciut  za tęgi.        Też ciekawa jestem  co sądzą  o czosnku  inne  Panie ?     Pozdrawiam !!!

mariateresa

(2008-06-24 00:22)

Acha  Balbinko  -  a kto to jest -   " Pani  " ??

mariateresa

(2008-06-23 23:16)

Dostałam  ten  przepis niedawno,   -  oczywiście ogórki  " prawdziwe " ,  gdyż te węże ze supermarketu puszczają zbyt dużo soku -   plus  dużo kopru. ( ewent .  szczypiorku )  Natomiast czosnek -  pokrojony  " z grubsza "  na deseczce -  posypać solą gruboziarnistą,  i wypukłą stroną łyżeczki rozetrzeć  na miazgę -  i wymieszać z sosem.   Jadłam  - sos  jest  b.  pyszny  ( dlatego wzięłam przepis )  i naprawdę polecam.    Pozdrawiam Cię  bbetty  serecznie !  . 

mariateresa

(2008-06-23 22:54)

Swietny pmysł -  ślicznie to wygląda.  Gratuluję i pozdrawiam Różyczko !!!

mariateresa

(2008-06-23 19:22)

Oj,  trochę to trwało  Balbinko,  - przepraszam.   Masz rację,  rosół nie jest zupą letnią,  ale wiosny...jesienie...czy nawet chłodny  dzień lata -  sięgam po duży gar.....a na bazie pozostałości -  może być  np.  jarzynka .   Moje dzieciństwo  ( i nie tylko )  to -  rosołem pachnąca niedziela.        Jeszcze  nad przepisem   dopisałam pkt.  5  -  przeczytaj.  Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.  !!!

mariateresa

(2008-06-21 19:39)

Aż mi zapachniało Różyczko - kiedy zobaczyłam zdjęcie.   Oczywiście,  że suszonego  kopru nawet porównywać nie ma co  ze świeżym.   Mięso nie potrzebne, -  smaczne same w sobie -  prawda ?     Pozdrawiam Cię cieplutko  !!!

mariateresa

(2008-06-19 22:41)

Stempelka-   dziękuję za miły komentarz,   jak najbardziej mozna przygotowac  rano,  a nawet wieczorem  -  no i koperek pachnący !   Proszę sobie wyobrazić,  że przedwczoraj  miałam na obiedzie dwóch   " majstrów "  -  no i nas dwoje.       Wieczorem przyprawilam ziemniaczki  (  cała miska -  może pół wiadra ?? ).  Nie zostało  NIC  !    A do sięgnięcia po kotlecik musiałam ich zachęcać....  Pozdrawiam serdecznie !!!

Różyczko,  -  tak  młode ziemniaczki też podgotuj  7 - 8 minut.  ( nie żałuj kopru i przypraw,  ale próbuj -  by nie przesolić )  Ja przedwczoraj miałam jeszcze stare -  ale  były  maleńkie i  też smaczne.
O  Matko  !!   Młody ziemniaczek,  boczek  -    i ta chrupiąca skórka !      mmmmm......     Pozdrawiam smacznie !!!

mariateresa

(2008-06-19 21:12)

Tak Dziewczyny -  to co pokazuje  jema4 -  to na tej zasadzie  " działa "   krojenie cieńkim drucikiem.   Muszę też taki przyrząd sobie kupic.  Równiez Was Pozdrawiam !

mariateresa

(2008-06-19 19:03)

Pewnie, że wprawa czyni mistrza.    A tak naprawdę - to nigdy nie byłam na zapleczu cukierni,  być może też -  co mistrz ,  to  inny sposób krojenia ?

mariateresa

(2008-06-19 17:53)

Dorotko, przekrawanie nitką to  znany i niezawodny sposob od lat,  widziałam też przekrawanie cieniutkim drucikiem -   jeden koniec drucika owinac na lewy palec wskazujacy,  drugi koniec drucika na prawy palec -  i naprężonym drucikiem biszkopt jest podzielony - monent     ( ale ta metoda " drucikowa "  coś mi nie pasuje  )    Myślałam,  że Różyczka pod okiem Mamy i Babci o tym wie,  a mimo to jest Jej trudno  kroić  ciasto ,  wtedy taki nóż napewno sprawdziłby się..   Pozdrawiam !!!

mariateresa

(2008-06-19 13:40)

Popytaj w AGD, -   ja  kupiłam na bazarze  -  w takim stoisku z garnkami,  sitkami   itp.  Ten nóż jest czeski,  ale chyba nie tylko Czesi takie produkują ?      Pozdrawiam !!!

mariateresa

(2008-06-19 13:14)

  Różyczko miła, -  a może gdybyś miała taki nóż,  pomoc Mamy czy Babuni przy przekrawaniu biszkoptów nie byłaby konieczna,  i bez trudu kroiłabyś biszkopt na 3 - a nawet 4 placki ?        Powiększ zdjęcie i popatrz -  nóż ma b. ostre ząbkowane ostrze ,  i taki ogranicznik  pozwalający na  idealnie równe krojenie plastrów itp.....   Z boku jest pokrętło,  którym regulujesz grubość krojonego produktu -  od 1 milimetra -  do 3,5 cm.      Nóż jest  przeznaczony do krojenia chleba i wędlin -  a więc  " pionowo " -  prawą ręką.        I tu wada tego noża,   bo biszkopt kroisz poziomo -  ostrze wchodzi w ciasto,  a ogranicznik  " idzie " po wierzchu.   Więc biszkopt musisz kroić  lewą ręką.     Ale poradziłabyś sobie z tym szybciutko  ( skoro  ja sobie radzę ? )
Pozdrawiam  już wakacyjnie !!!

mariateresa

(2008-06-19 11:54)

Tak  luckystar -  masz rację -  i napewno owijało się w ściereczkę z octem  wołowinę.   A co do powyższego przepisu -  naprawdę wart jest uwagi -  tylko tak jak szczerze w  " mojej opinii "  pod przepisem napisałam, -  następnym razem sięgnę po  " moje  współczesne " przyprawy  i upróżę,  by powstał ciemny sos.      Lub - chętnie poczytam inne uwagi.   Strzykawka sprawdziła się napewno .   Pozdrawiam serdecznie !!!

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij