"Zaawansowane " protalówki wiedzą o co chodzi, dla początkujących zamieszczam odpowiedni tekst / tł. telepeters / :
Kolendra i kardamon - ich rola w odchudzaniu
W trakcie odchudzania nawiedzaja nas 2 małe nieszczęścia, które są dla nas niekonfortowe:
1/ niemiły oddech oraz
2/ zatwardzenie, któremu towarzyszą wzdęcia.
W przypadku niemiłego oddechu, zastosujcie KARDAMON. Najprościej jest go dodać do zielonej herbaty.
Na wzdęcia najlepsza jest KOLENDRA. Uzywajcie jej do wszystkiego: do sosu vinaigrette, do bulionu (szczypta na miseczkę) i do wszystkich białych mięs.
A oto sekret nad sekretami: jeśli martwi Was bardzo niemiły oddech zmielcie razem kardamon z kolendrą i dorzućcie tak przygotowany proszek do używanej pasty do zębów. Umyjcie zęby oraz język.
Kaloryczność jednej z 6 porcji :
- dla deseru jogurtowego ok.55 cal
- dla deseru korzennego z coli ok. 25 cal.
Dla zainteresowanych kalorycznością : sam zawijaniec ok.150 cal., sos jogurtowy ok. 60-70 cal.
BARBÓRKO, w diecie Protal nie liczymy kalorii,tylko walczymy o wyeliminowanie całkowite tłuszczu i ograniczenie węglowodanów. Ale szybko zajrzałam w tabele kaloryczne i zakładając,że pierś ma ok.130 g, to kaloryczność tej potrawy wynosi około 180 cal. Jest to oczywiście rachunek przybliżony.Pozdrawiam...
Dzięki veruniu i oby nam wszystkim się powiodło :)
Brawo Lucynko ! Tyko mam pytanie :żadnej "zalewajki " - takiej, która połączyłaby te składniki - nie stosujesz ?
Brawo !
Małgorzato, kolos miał na myśli,że wiersz nie dotyczy zimy./regulamin dostępny z głównej strony/.
Wierszyk śliczny, taki ..ciepły. A myślę,że jest taki, ponieważ mówi o malutkich codziennych okruszkach, które razem pozbierane składają się na Szczęście. Brawo i pozdrawiam serdecznie !
Bardzo rytmiczny wierszyk.Nadaje się świetnie na piosenkę dla maluchów.Pozdrawiam...
Rozumiem ssasanko, ja tez "ściągnęłam " przepis alidab, bo jest bardzo ciekawy. To, co napisałam, to była tzw. " deska ratunkowa".Pozdrawiam
adlib, dzięki za nowy przepis na lukier " na gorąco "- takiego nie znałam a wygląda rewelacyjnie ! Czy długo obsycha ?
ssasanko, masz akurat wątek "lukrowy" na forum, więc możesz skorzystać.
Super ! Super ! Super ! Uśmiałam się z całego tekstu i z morału. Nooo, Mark/?/, gratuluję Ci świetnego wierszyka. Pozdrawiam gorąco !
Słodko ! Jaka szkoda ,że jestem na diecie protalowej...zaraz bym skoczyła do Ciebie i Twojej babci na te pączuchy !
Wczoraj upiekłam i dziś prawie nie ma. Pyszny.Acha, nie piekłam 1,5 godziny, ale nieco dłuzej .Ale to pewnie zależy od piekarnika.