Lucynko, fajna sałatka.Ja po osoleniu troszkę zbyt mocno "wymięłam " sałatę i odsączyłam trochę za dużo wody, więc jednak dodałam 2 łychy jogurtu naturalnego, jak pisałaś.Pieprz dodałam cytrynowy, bo jest kwaśniejszy i jestem jego wielbicielką. Na wieczór będę eksperymentować z czymś podobnym, ale z dodatkiem surimi i "większym kwasem ", bo właśnie kwaśnego bardzo mi brakuje w tej diecie. Pozdrawaim i dziękuję :)
basiu 19 - jesli masz książkę zobacz rozdział "przepisy na okres diety uderzeniowej" str. 142- tam jest o mące kukurydzianej.I to w fazie ścisłej , nie jak ja proponowałam naprzemiennej. Sernik w 1 proponowanej przeze mnie porcji ma ponad 2 g węglowodanów, podczas, kiedy jogurt light owocowy / mozna 2x/ ma w 100g aż...6,6 g. :
Brawo ! Dziś spróbuje zrobić, bo te kupne wędliny sa tak słone,że wściku idzie dostać. Może już jutro napiszę, jak mi smakowało :)
onlyred - sama osądź i popatrz na moje przepisy - to są dania, które jadłam w ciągu tych dni -dziś mam 20 dzień diety i..6,7 kg mniej .W tej diecie się nie głoduje.
To kupuj szybciutko, bo nie wyobrażam sobie robienia urozmaiconych , protalowych dań bez piekarnika. A co do książki, to kiedyś wszystkie napiszemy taką :
"Może i byłyśmy grube, ale nie byłyśmy głupie.
Wspomnienia i przepisy dawnych szczupłych inaczej
Protal 2008-2009 "
Przepraszam ze napisałam małą literą , oczywiście miało być "Kasiu" :)
kasiu zrobiłam z grzybków, które miałam zamrożone, ale smalec dałam własnej roboty, który z kolei miałam w słoikach po ostatnim świniobiciu. Pychota ! Mężczyźni się zajadają. Obdarowałam tez słoiczkami zaprzyjaźnione rodziny i efekt taki, że przepis już jest u nich ! Dziękuje bardzo za wspaniały i prosty przepis, zapewne często będę do niego wracać...
a tak wyglada moje mazidełko
olusia 1 ! Boziu, Tobie chodziło o sól peklująca / ale te pa jestem../, nie, to musi być peklująca !
Możesz dać troszeczkę zwykłej, ale oszczędnie a przy/po jedzeniu sporo pij :). Ważne jest, aby dusić je na wolnym ogniu !
Temp, znasz jakieś oględniejsze słowa ? Po to się dziś zalogowałeś,żeby tu mięsem rzucać ?
Tak, to jest porcja na 2 osoby.Jest powiedzenie ,że ryba lubi tłuszcz i ja się z tym całkowicie zgadzam.Przepis ten wymyśliłam na cele diety Protal, która nakazuje wyeliminowanie tłuszczu i węglowodanów. Wartość kaloryczna, zakładając 150 g dorsza świeżego to w przybliżeniu : ok.165 cal + sos / w zalezności od użytego jogurtu/ przy jogurcie 0% ok. 120 cal, a przy jogurcie 2% tł. około 160 cal.
I dobrze, ja na dietce a śledzie i jajka to właśnie to, co mogę jeść A co do reszty żarłoczków , to odbiją sobie to wszystko w Wielkanoc !
Ja też żałowałam,że tak późno wzięłam się za wołowinę ! Jaka to odmiana po tych wszystkich drobiach, drobiach i jeszcze raz drobiach ...
aloalo, znasz powiedzenie :potrzeba matką wynalazku a nawet ja jestem czasem głodna ,,,
Pięknie wyglądają, mam nadzieję,że tez tak smakują ! Dobry pomysł z tym "parowaniem " przypraw ...