Ja widzę że parówki są w podrobach , a nie w drobiu?
Monilen, jakie piękne pączki Ci wyszły:)
Nie soli się mięsa na steki, bo rzeczywiście wyjdzie twarde jak podeszwa. Bitki można solić, bo będą się i tak dusić w sosie, więc nie będą twarde:) Dusimy bitki aż będą miękkie.
Każdy robi gołąbki jak lubi, ja uwielbiam gołąbki gotowane,tylko z mięsem i ryżem, układam je ścisło w garnku i zalewam wodą.Dodaję łyżkę czubatą masła, pokrojoną w talarki marchewkę , 2 listki laurowe i kilka ziaren ziela, pieprzu i lekko solę.
Przykrywam i gotuję do miękkości, pod koniec wlewam pomidory i daję posiekany koperek (no chyba że nie mam)i jeszcze kilka minut gotuję, potem odlewam sos jak ziemniaki do drugiego garnka, rozrabiam mąkę z wodą i zagęszczam, chwilę gotuję,takim sosem zalewam gołąbki. Sos jest przepyszny, w czasie gotowania smak gołąbków przechodzi do sosu.
Z pieczarkami też są bardzo dobre, robiłam kilka razy.Te gołąbki wyglądają apetycznie, szkoda że nie ma zdjęcia końcowego.
Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziekuję, za wszystkie komentarze:)
Aniu to żaden sekret:) to stary przepis rodzinny, moja babcia byłaby dumna, że tylu osobom smakują te paczki:)
10 bułek wrocławskich? Do 10 bułek wrocławskich to Ci 1 kg mięsa nie starczy:)No chyba że miałaś na myśli kajzerki.
Aniu, piękne pączki Ci urosły, miło mi bardzo że pączki wszystkim się udają:)
Martok, koncentrat pomidorowy wykładam do garnuszka i rozcieńczam trochę sokiem pomidorowym lub wodą , tak żeby pomidory po wymieszaniu miały gęstośc śmietanki. Następnie wlewam wszystko do gołąbków, przykrywam pokrywką i gotuję na wolnym ogniu około 15 min.:)
Bardzo apetyczne gołąbki, z ryżem najlepsze:) Ja daje jeszcze listek laurowy, zielę angielskie i łyżkę masła i tak się pyrkotają, pod koniec dodaję pomidory.
Bardzo proszę , tak wyglądają, znalazłam też sklep w internecie, więc podam też link, tylko w internecie trzeba zapłacić kuriera lub za przesyłkę. I jeszcze jedno , zauważyłam że jak nastawiam zmywarkę na noc, wtedy jest większe ciśnienie wody i aż zmywarka w środku lśni, tak dobrze myją, przy słabym ciśnieniu mogą byc zacieki. Jeżeli się zdecydujesz na zakup, kup tabletki z numere 10:)
http://www.niemieckachemia.pl/pl/p/PRIVA-10-POWER-TABS-40-SZTUK-TABLETKI-DO-ZMYWAREK/922
Też nie wyobrażam sobie życia bez zmywarki, super sprawa. Mąż 2 tyg temu wynalazł jakiś nowy sklepik z chemią i kupił 40 kostek do zmywarki w cenie 20 zł, oryginalne niemieckie.Jeszcze tak umytych naczyń nigdy nie miałam, jeden błysk, zero zacieków, szklanki aż lśnią:)
Ten serniczek musi być pyszny, będę robić na zimno na niedzielę, to zaleję go galaretką z coli, dzięki za przepis.:)
Ja nie będę ryzykować i nie dam pół szklanki cukru , ani pół szklanki soli na litr wody, ale do odważnych świat należy:) A tak przy okazji , jaką rolę spełnia tutaj taka ilość cukru, rozumiem że można dać łyżeczkę lub dwie, ale aż tyle?.