ile ma byc tego tluszczu, tez chce zrobic te paczusie :)
Szarlotka bardzo smaczna. Tylko tej sławetnej polewy prawie nie czułam na cieście. Pozdrawiam.
juz kolejny raz robiłam to ciasto, jak narazie tylko ze śliwkami, ale jest po prostu pyszne. Nieco je udoskonaliłam. Gotowe ciasto przekładam do blaszki, ale zostawiam około 1/3 w misce. Rozkładam jedna warstwę śliwek, następnie do pozostałej masy dodaję dwie łyżeczki kakao, mieszam i wykładam na blaszkę. Układam drugą warstwę śliwek i wkładam do piekarnika. PYCHOTKA!!!!
rewelacyjna:D Robie juz ja po raz kolejny i wszystkim bardzo smakuje:)
Zrobiłam dzisiaj ale jak mam wstawić zdjęcie?
pyszne ciacho!!robiłam już dwa razy, za każdym razem świetne :)
Lasagne wyśmienita robiłam ją już nie pierwszy raz,mąż jest ciągle wniebowzięty.Serwowałam ją na imprezach i zawsze była wychwalana.Właśnie teraz po raz "enty"jest w piekarniku.Dziękuje za przesuper przepis i jest on przekazywany ciągle dalej.
Mam pytanko, do tortownicy 28cm wystarczy jak podwoje składniki?bardzo proszę o odpowiedz;)
Wyszły super ! Dzięki
Zrobiłam w termoobiegu, ładnie podrosły.Dałam cukier puder, ciepłe od papieru się w miare dobrze odklejały.
Nutello, absolutnie zasługujesz na swojego słodkiego nicka! W ramach walki z depresją zimową upiekłam wczoraj ciasto w formie babki i własnie skonsumowałam do porannej kawy (a wraz ze mna połowa mojej firmy). Wszystko, co napisano, zgadza się - ciasto proste do przygotowania, wilgotne, aromatyczne - pyszne! Dziekuję za przefajny przepis
Dzięki Nikkanna. Temperatura smalcu właśnie taka była. Natomiast co do śladów mąki, to rzeczywiście trochę jej było. Nie pomyślałam że to może mieć wpływ na jakość tłuszczu. Koniec końców i tak wyszły pyszota a na smak smalcu skarżyłam się tylko ja . Trochę francuski piesek ze mnie...
Bardzo smaczne . Nie miałam pod ręką udek , więc zrobiłam z piersi , ale z udkami napewno też spróbuję.
Super!
PYCHA !
Mimo,że mam swój wypróbowany od pokoleń przepis polecam te faworki z czystym sumieniem.
Ja zagniotłam wstępnie ciasto w maszynie do chleba a następnie znęcałam się ręcznie ;)
Do praliny: robiłam kiedyś na oleju, wychodzą całkiem nieźle, ale dla mnie to już nie to samo.
Nie można za mocno podgrzewać tłuszczu bo się pali (dym) i faworki ten zapach łapią.Faworki powinny być wkładane do smażenia bez śladu (nadmiaru) mąki -z tego samego powodu.Dobra temp.jest jak kawałek ciasta szybko wypływa i się "pieni" ale tłuszcz jeszcze nie kopci.
Ja usmażyłam całą partię z tego przepisu na 4 kostkach smalcu i zostało (zlałam po) ok 700 ml.Część smalcu pewnie odparowała,część w papierowych ręcznikach została ale trzeba liczyć ,że ok kostka smalcu została w faworkach.Do zwykłego ciasta czasem kostkę tłuszczu się dodaje.
Jak się cieniutko rozwałkuje to wychodzi olbrzymia góra faworków na 10 osób no i robimy je raz w roku więc chyba można sobie pozwolić :).