Hmmmm ... to ciasto po prostu nie może inaczej się nazywać ... idealne dla wielbicielek kawy , orzechów i czekolady ... Polecam !!! Prawdziwa przyjemność ...
Ja także polecam to ciacho- rewelacja !!!!!!!!!!. W pracy zrobiło furorę i poszło migiem , chyba ze względu na ten alkohol. Pozdrowienia!!!!!!!!!
Super ciasto, na drugi raz galaretkę kawową zrobię z podwójnej ilości , jest pyszna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam.
Ciasto pyszne, pierwsze znikneło ze stołu. Zrobiłam z dwoma warstwamy herbatników a nie z trzema. Kremu faktycznie mało ale krem jest słodki i gdybym robiła z większej porcji to podejrzewam że Ciasto mogłoby być za mdłe a tak jest w sam raz:)
Witam.
Jamaico upiekłam japońca na Wigilię. Jeden dla teściowej i jeden dla nas. Do ozdobienia użyłam polewy z białej czekolady i owocowej posypki. Udały się i smakowały znakomicie. Bardzo dziękuję za wspaniały przepis.
Na to ciasto zdecydowałam się w ostatniej chwili i ... nie żałuję.Wprawdzie trochę go zmodyfikowałam,całe jaja ubiłam z cukrem ,dodałam do nich budynie i ugotowałam krem (nie używam surowych jaj) i nie miałam małych okrągłych biszkoptów,a na zakupy było za póżno - więc biszkopt przekroiłam na pół.Część ubitej śmietany kremówki wyłożyłam na wierzch i posypałam startą białą czekoladą.Reszta jak w oryginale.Ciasto jest przy tym ciężkim menu świątecznym jak powiew wiosny a w wersji cytrynowej orzeżwiające,lekkie i co tu dużo mówić - pyszne !!!
Wybrałam ten orzechowiec na Święta i nie żałuję;)
Jest bardzo dobry!Wszystkim gościom smakował ,a na dodatek jest szybki w wykonaniu!
Warto było
-dziękuję ;)))
Ni i już po degustacji.Sernik jest pyszny!!!!Zapomniałam dodać,że ubiłam wszystkie 10 białek a nie tylko 5.
Jajmaico właśnie piekę twoje ciasto. Wesołych świąt:))
Właśnie upiekłam Jamaico Twój serniczek.Pachnie w całym domu niesamowicie!!!!Cudnie!!!Troche mi opadł,ale
jakie to ma znaczenie?To drobiazg.Jeśli smakuje tak samo jak pachnie to musi być rewelka.Degustacja jutro-
napisze jak wrażenia smakowe.
tak ciasto jest pyszne , ja robiłam je ale z wiśniami z nalewki , ze śliwkami pewnie jest jeszcze smaczniejsze :)
Po prostu przepyszne. Śliwki "wypiły" aż 200 ml wódki, więc nie jest to ciasto dla abstynentów. Ale za to krem wyszedł wspaniały i nie jest wcale słodki. Śmietana została efektownie polana rozpuszczoną w kąpieli wodnej, gorzką czekoladą, gdyż śliwki zawsze kojarzą mi się z gorzką czekoladą. Ciasto bardzo efektowne i spokojnie może "robić" za tort.
zachęcona wszystkimi komentarzami..... nie byłabym sobą gdybym nie wypróbowała.... upiekłam dzisiaj.... i co tu dużo gadać..... mmmmm.... PYCHAAAAAAA !!!
Wczoraj piekłam to ciasto. Zasugerowana uwagami zmniejszyłam ilość cukru w kremie i dodałam troszkę więcej masła. Masa wyszła przepyszna. W środek masy powciskałam małe biszkopciki nasączone mocną gorzką kawą. Resztką kawy leciutko nasączyłam górny biszkopt. Na wierz poszła polewa zrobioina z czekolady gorzkiej ( 90% kakao), z dodatkiem cukru, mleka i masła. Całość rewelacja. A jak szybko się robi.