Piernik tygodniowy po upieczeniu zachowuje się tak samo jak piernik staropolski. Należy upiec placki, poprzekładać pergaminem, owinąć w czystą lnianą ściereczkę, całość włożyć do reklamówki (koniecznie trzeba zrobić w niej dziurki) i wynieść w chłodne miejsce na kilka dni (nawet tydzień).
Kilka dni przed świętami (też może być tydzień) piernik należy przełożyć i też odstawić w chłodne miejsce. W tym czasie zmięknie, wchłonie wilgoć od powidła i masy i na święta będzie cud- miód...:))) Jak się uchowa - to i Nowy Rok bezpiecznie z nim przywitamy ( nie możemy zapomnieć o dodaniu spirytusu do masy ).
Jak robimy większą ilość pierników (na zapas) i chcemy je zdecydowanie dłużej przechowywać to należy je przełożyć tylko powidłem z czekoladą.Taki piernik może leżeć baardzo dłuugo.....:)))
witam, przymierzam sie niesmialo do tego piernika, ale najpierw mam jedno pytanie (bom malo doswiadczona): jak dlugo po upieczeniu taki piernik jest swiezy, albo inaczej: jak dlugo po upieczeniu musi lezec, zeby byl najlepszy?
dzieki za odpowiedz:-)
Teresko, bardzo mi miło...:))) Fajnie spotkać tu kogoś z tak bliska...:))) Piernik tygodniowy mozna przekładać dokładnie tak samo jak piernik staropolski. Ja jutro także będę robić jeszcze ciasto na mój piernik tygodniowy (ciasto na staropolski dojrzewa) i mam zamiar upiec z niego także małe pierniki i pierniczki do obdarowania rodzinki tym bardziej,że kupiłąm fajne świąteczne formy.
Najlepszy w/g mnie jest piernik przekładany powidłem śliwkowym - do gorącego powidła kruszę tabliczkę czekolady, mieszam do rozpuszczenia.się i gorącym przekładam piernik. Na to moja masa orzechowa (jest w moich przepisach).Można także przełożyć przemiennie powidłem i masą grysikową lub zasmażkową. Wszystkie są dobre ale palmę pierwszeństwa dzierży zdecydowanie masa orzechowa (zamiast orzechów można użyć mielonych migdałów).
Po przełożeniu pierniki oblewam polewą z prawdziwej czekolady ( na 10 dag czekolady 100 ml śmietany kremówki 30% z kartonika).
Wszystko podgrzewam na bardzo małym ogniu (lub w kąpieli wodnej) i gorącą czekoladą oblewam piernik z każdej strony.
To "ubranko" jest bardzo smaczne a poza tym pozwala uszczelnić piernik dzięki czemu ciasto nie wysycha i zachowuje swój piękny korzenny aromat. Taką polewę można robić także z białej czekolady ale wtedy dajemy mniej śmietanki. Przed oblaniem polewą czasem smaruję cienko
piernik ciepłym powidłem.
Można także robić na ciemnej polewie esy-floresy z jasnej lub odwrotnie - krótko mówiąc - co wyobraznia podpowie.
Na przykład tak:
Teresko, jeśli coś pominęłam, to pytaj. Z przyjemnością odpowiem. Pozdrawiam Cię serdecznie...:))
Alidab będę piekła twój piernik tygodniowy i bardzo proszę napisz jakimi masami mogę go przełożyć? Proszę podaj mi według Ciebie najlepsze przepisy. Mam zamiar zrobić kilka mniejszych pierników i nie wiem jakimi masami je przełożyć, żeby piernik był tak pyszny jak Twój. A tak na marginesie to pochodzę z okolic Rzeszowa dokładnie z Hyżnego. Dziekuje i gorąco pozdrawiam
Twój sernik przerobiłam na miodownika.Nie miałam twarogu,a te orzechy i kolor ciasta tak kusiły:)więc zamiast masy serowej zrobiłam budyniową.Wersja co prawda "uboższa",ale efekt końcowy b.dobry.Kiedyś na pewno wypróbuję wersję z masą serową.
chcialam uzyc czekoladowo-wisniowego,albo ajerkoniakowego...bo ja jakos nie moge spirytusem nasaczac mas.ale swietnie pocieszylas mnie:)orzechy sa i mam nadzieje ze mi wyjdzie.tylko bede ja robic z proporcji na 200 gram orzechow,bo akurat taka paczka(chyba ze nie wyjem do swiat drugiej) a pozatym mam jeszcze pare mas w zanadrzu:)A i jak myslisz dac wtedy gdzies lyzke mniej cukru czy nie?
Myślę, że tak.Likier ma jednak jakiś konkretny smak i na to zwracałabym uwagę - chodzi o to, żeby się smakowo skomponował z orzechami.
moge spirytus zastapic likierem?
Wiśnie są już w słoikach, nie wszystkie zachowały idealny kształt, ale to chyba normalne po takich przejściach jakie im zafundowałam. Nie mam porównania z wiśniami świeżymi, ale wydaje mi się, że mimo wszystko wyszły bardzo dobre. :). Dziękuje serdecznie za przepis.
Marylko - bardzo się cieszę...:))) Gruszki i jeżyny to duet doskonały, bez rażących kontrastów smakowych...
Alu, gruszki zrobily u mnie absolutna furrore, jako deser na Thanksgiving !!! Co prawda zrobilam nie ze sliwkami, ale z juz po ugotowaniu do kazdej wrzucilam swieze ogromne jezyny (mmmmmniiiiiiammmmm) calosc polana sosem i kleksami z polewy czekoladowej.......... swiezo "nabyta" synowa mojego meza zjadla 3 porcje (niespotykane !!!!) i natychmiast poprosila o przepis :))) Zdjec niestety nie mam, bo mialam "schowany" aparat :((( - swiateczny bunt mojego meza ;)
Alu, winogrona wspaniale, co prawda nie jedlismy ich ze sledziami, ale podalam jako przystawke w czasie obiadu na Thanksgiving i wszystkim bardzo smakowaly :))) ja mialam wersje bezpestkowa - rewelacja :))
Danie jest REWELACYJNE!!! Robiłam wczoraj na kolację i wyszło przepyszne
Tak, ten piernik nie musi leżakować...:))) Możesz go przekroić na pół i posmarować powidłem a na wierzch polewa kakaowa .