dzięki, do tej pory sernik pieczony bez termoobiegu w moim piekarniku=zakalec, ale może ten stanowi wyjątek?
Gdybym w moim piekarniku piekła serniki i drożdżówki w termoobiegu, też zostałaby z nich czarna skorupa. A bez podpieczenia spodu niewielka surowa kluska. Podpiecz spód, wyłóż masę serową i spróbuj upiec na środkowej półce w ustawieniu góra plus dół w 17o stopniach. Jeśli zauważysz, że wierzch się zbytnio przyrumienia, zmiejsz nieco temperaturę i przykryj sreberkiem do pieczenia.
Masa jest przepyszna. Bardzo dziekuję za świetny przepis. Pozdrawiam!
Sernik przepyszny! Masę serową zrobiłam z 1,5 porcji. Z masą budyniową wyszedł ogromny. Nigdy nie miałam tylu pochwał od gości ;)) Polecam
Sernik pycha! Bardzo puszysty, prawie nie opadł tylko miałam problem z rozwałkowaniem ciasta na górę sernika więc go nie dałam wcale.Posmarowałam wierzch lukrem i posypałam płatkami migdałowymi. Polecam
alidab, czy można taki smakołyk przygotować z czereśni?
Bardzo fajne ciacho, bałam się że wyjdzie za suche ale wyszło w sam raz a po dwóch dniach stwierdzam że dopiero nabrało smaku i jest pyszne zachęcam do pieczenia i dziękuję za przepis.
Dzięki za wszystkie dobre słowa pod adresem tego kremu...:)
Daneczko, alkohol nie jest koniecznym dodatkiem (chociaż poza smakiem również konserwuje masę). Możesz dodać trochę soku z cytryny i też będzie pyszny...:)
Czy można dać zamiast alkoholu sok z cytryny np.?
super jest Twój Krem pracochłonny ale warty pracy!!!
Ja także jutro mam zamiar zrobić to ciasto. Tak na pożegnanie sezonu rabarbarowego...:) Tym razem dodam na wyłożony budyń z rabarbarem całe świeże truskawki (niezbyt gęsto). Taka wersja jest bardzo smaczna...:)
Wczoraj pieklam, nie mogac sie doczekac rozkroilam jeszcze cieple....srodek byl dosc plynny, ale ciasto kruche. Za to dzisiaj, po nocce spedzonej w lodowce jest idealny, nic bokami nie wyplywa, konsystencja jak trzeba. Polecam jak najbardziej, pozdrawiam serdecznie.
Jest boski!!!!!!!! Co prawda masa wyszła Mi zbyt rzadka (mimo iż dałam mniej soku) to najlepsze ciasto z rabarbarem jakie jadłam. Teraz leży sobie w lodóweczce więc mam nadzieję że jednak masa jeszcze zgęstnieje bo muszę przyznać że nie mogłam się doczekać i spróbowałam tuż po przestudzeniu. Acha... do rabarbaru dodałam 2 jabłka-rewelacja!!!!