Witaj Jasterko - dziękuję za trzy komentarze pod moimi przepisami.
Popatrz tylko, jakie tu dziewczyny " karpie " i " sandacze " za pierwszym razem porobily ! Śliczne i apetyczne - prawda ? Przeczytaj dokladnie sposób wykonania - poszatkowany ogórek musisz odrobinkę posolic - on puści sporo soku. Odlej go, i jeszcze wyłóż na papierowe ręczniki - dla maxymalnego " osuszenia ". ( cała ta " operacja " trwa kilka minut ) I dopiero teraz układaj " łuski " na sałatce.
Jeśli nie osączyłabyś plasterków ogórka przed ułożeniem na sałatce, - wtedy po godzinie sok miałabyś na pólmisku. Wot, - i cała filozofia ! A tego, że nie ułożysz tak łusek, - nie przyjmuję do wiadomości. Serdecznie pozdrawiam !!!
"ryba" wyglada super ale ja niestty mam totalny brak uzdolnien manualnych juz sie boje o ten ogorek-co trzeba go precyzyjnie ulozyc:(
dopiero dzis znalazlam Twoje przepisy-jeszcze nie zdarzylam zadnego wyprobowac a juz czuje,ze jestem Twoja fanka:) Uwielbiam gotowac i ciesze sie,ze zblizaja sie swieta...oj, bede miala co robic-na peweno wyprobuje ktorys z Twoich przepisow:)
pierwszy raz o czyms takim slysze ale juz slinka mi leci. Wyprobuje na pewno!! Pozdrawiam:)
Witaj Martuniu - truskawka na torcie, - ten smak, zapach, kolor, lato...... Ale też wiśnie, - teraz pestkowane z kompotu - wspaniale komponują sie z ajerkoniakiem i czekoladą - czyli dwoma podstawowymi smakami tego tortu. Ułożone w ciasną spiralę na biszkopcie z wyrośniętą " górką " - prezentują się ładnie, apetycznie i... obficie.
" Chryzantema " z " ósemek " brzoskwini ( kompot ) też b. dobra, nie tylko dla mamy....
Pozdrawiam serdecznie i udanych wypieków !
mariateresa własnie znalazłam Twoj przepisik,i juz wyladował w moich ulubionychZa pasem sezon truskawkowy,juz sie niemoge doczekac.Zeby zrobic ten Twoj torcik...
Dzięki aloiram za wiadomość i fotke. Jestem pewna że było pyszne, - jakąkolwiek sałatkę ogórkowe łuski kryły. Ale pod łuskami w moim przepisie, nie ma kurczaka - kurczak jest w galarecie, a w salatkę wkroiłam chude mięso - biodrówkę z rosołu.
Miło mi, ze zwróciłaś uwagę na ten " przykład ". Serdecznie i wiosennie pozdrawiam !!!
Moja rybka wyglądała tak:
Co prawda pod łuskami nie kurczak, a sałatka z innego przepisu, ale wszystkim się podobało i smakowało.
fajne i smaczne ciasteczka;] tylko deczko za slodkie moim zd. - właśnie je robie i jestem zadowolona - warto ;]] super pomysl z gofrownicą ;] kto by pomyślal że posluzy do wyrobu ciastek ;] pozdrawiam ;]
Dzięki Kordaszko za foto - jakie piękne ciacha - tyle serc ! Dla mnie są one najlepsze po 2 - 3 tygodniach leżakowania w pudelku, bo ja to taka " babunia " - jak ciastko troche twardawe, to w kawie maczam.... Smacznego na następny raz i słociutko pozdrawiam !
Pycha ciacha! Za przepis wielkie dzięki. Przepis podzieliłam na 4 - upiekłam małą porcyjkę, na spróbowanie, ale następnym razem upiekę chyba z podwójnej porcji...jeśli mamy sie dowiedziec jak smakuja po kilku czy kilkunastu dniach. Do części ciasta dodałam troszkę aromatu cytrynowego - też dobre.
ups nawet nei zauwązyłąm że czewony....
a guru bo już chyba 4czy 5twój przepis testujemy :)
a mężowi się podobają potrawy bo wreszcie dobrze doprawione (mój odwieczny problem )
No...no.....nie przesadzaj Koleżanko ! Taka ja " guru " jak my tu wszyscy.
( i nie czerwonym kolorem - zob. regulamin )
Wiesz, jak czytam komentarz pod przepisem, że " synek - niejadek zjadł wszystko " albo - " przepis poszedł dalej " , itp...,- to dla mnie najpiękniejsze podziękowanie i radośc. Tak miło....
Dziękuję !
Jaki ładny !!! A z czego ten warkoczyk upleciony - z marcepanu ? Podziwiam !
A te różowy tort , - cacko ! Ale i uroczystość była wyjątkowa.
Pozdrawiam Ciebie słodko i dziękuję za piękne zdjęcia.