Masz rację joalko, nie jest to danie z gatunku - " coś z niczego ". Ale np. przed większym przyjęciem, koszty można rozłożyć w czasie, - mrożąc wcześniej kawałek schabu, potem filet drobiowy, i znowu kawałek schabu.....
Miło mi, że wybrałaś ten przepis i roladki smakowały . Pozdrawiam bardzo serdecznie !!!
Dość drogie danie jeśli robi sie dla wiekszej rodzinki ale warto sie czasem skusić bo jest pyszne!Polecam
Dzięki za super przepis. Do tej pory zawsze mi czegoś brakowało w gołąbkach, a od dziś są już doskonałe bo robione wg Twojego przepisu! Co do sosu to go doprawiłam po swojemu ząbkiem czosnku, oregano, odrobiną soli, pieprzu i cukru.
Acha. Kapuchę miałam wczesną więc nie musiałam się bawić w gotowanie i korkociągi. Wystarczyło ją tylko wyparzyć. Ale w sezonie zimowym nie omieszkam wypróbowac wg Twojej metody.
Polecam.
Pozdrawiam serdecznie!
Torcik zrobiłam, aczkolwiek troszkę zmodyfikowałam, gdyż kremy z proszku nigdy nie są tak pyszne, jak te prawdziwe. Wszystkim smakowało, a przepis poleciłam tym, którzy dopytywali się, jak to się robi.
Tak Anulko - te wzorki na boku tortu robi się dokładnie tak jak napisałaś. Jest to również łatwy sposób na dekorowanie placka - wierzch posmarować jasnym kremem, na to szprycą cieniutkie paceczki polewy czekoladowej - i przez całą długość placka " jechać " patykiem raz do góry - raz na dół... Słociutko pozdrawiam !!!
witam dziewczyn prosze o odp , czy te boki zjasnego kremu to potem umieszczacie 2 cieniutkie paski nutelli i przeciągacie patyczkiem czy jakiś inny sposób ;-)
Masz rację Nadiu - nie na dachu Twoje miejsce, ale przy wypiekach - jak najbardziej. Zrobiłaś śliczny, apetyczny torcik ! Mogą być całe truskawy układane " na stojąco ", byle dużo w pełni sezonu . Pozdrawiam serdecznie w pierwszy dzień lata !
Mariotereso dziekuje za kolejny wspanialy przepis, zrobilam ten torcik na swoje imieniny i bardzo szybko zniknal , jadly go nawet dzieci, ktore nie lubia tortow czy ciast, naprawde wspanialy przepis. Musze sie do jednego przyznac , ze ''dachowkarz'' ze mnie zaden, tak wiec juz teraz wiem, dzieki temu tortowi, ze prace na dachu mam omijac z daleka ;) Zalaczam fotke ;)))
Pralinko - ta dekoracja to dzieło Twojego Małżonka ? Daj Boże mojemu choć trochę tej cierpliwości !!! Podziwiam ! Miło mi czytać, że przepis nie zawiódł i torcik smakował. Co do gotowych kremów - czasami można pójść na skróty ( lato - truskawki - coś szybkiego itp ) ale zawsze wzbogacam pełną łyżką masła.
Dziękuję za wskazówki skierowane do Maggab3 i Kayetanki i słociutko pozdrawiam !!!
Dziękuję za wiadomośc - niech groszki " idą " Wam i synusiowi na zdrowie ! W niedzielę miałam coś bardzo podobnego , ale zamiast mielonych kulek - pierś kurczaka pokrojoną w kostkę, a zasmażkę rozprowadziłam resztą rosołu od wczoraj. Dalej identycznie jak w przepisie. Jeśli nie będziesz miała pomysłu na szybki ( 30 min ) obiad - polecam . Pozdrawiam milutko !!!
Mariatereso! Twój tort poprostu mnie zachwycił, toteż postanowiłam go wykonać. Biszkopt robiłam w małej tortownicy ( 20 cm) i pięknie urósł. Gotowych kremów nie znoszę ale zaryzykowałam i nie żałuję. Jako typowy przykład kobiety z dwoma lewymi rękoma nie odważyłam się zaryzykować ewentulanej porażki z ozdabianiem tortu, więc ten obowiązek przypadł mojemu Mężowi. I... jestem z niego baaaardzo dumna... Torcik wyszedł bardzo efektowny ( choć nie tak jak Twój ). Co do smaku - pycha. Naprawdę! Zwłaszcza Teściowa była zachwycona. Dziękuję za przepis - jesteś kochana że się nim z nami podzieliłaś!!!
Ps. Do Maggab3: biszkopt wkłada się do ciepłego a nie gorącego piekarnika. Następnie temperaturę przekręca sie do właściwej. Drzwiczki z piekarnika powinno sie odchylać tak aby nie wpadło do niego chłodne powietrze z zewnątrz. Gdy ciasto się upiecze powinno sie je trzymać w piekarniku aż ten ochłodnieje. No i główna zasada o której dziewczyny już wspominały - smarujemy tylko spód blaszki. Dzieki tym zasadom wychodzi mi każdy biszkopt z każdego przepisu.
Ps.2. Do Kayetanki: ja wsadziłam nuttelę na 30 sekund do mikrofalówki. Troszkę sie roztopiła co bardzo mi ułatwiło sprawę z rozsmarowaniem jej na cieście. Polecam.
Ps.3. A co tam, pochwalę się:
NA prawdę pyszne! groszki są wspaniałe! moj synek wcinał aż miło. Polecam! 6+
Droga sawalek - wybacz mi 10 dniowe czekanie na odpowiedź - nie z lenistwa, tylko braku internetu ( przeprowadzałam sie ). Co do zapiekanki z innego makaronu to jednego jestem pewna - będzie smaczna. Mam tylko wątpliwości, czy puste w środku rurki, muszelki, świderki itp. po zapieczeniu " zwiążą sie " - to znaczy czy będzie można kroić zapiekankę na porcje ( czyli w kawałki - jak placek ). Ale to są już tylko względy " estetyczne " - bo co do smaku, TAK - możesz użyć innego makaronu.
Serdecznie pozdrawiam !!!
zagaser - dzięki za piękne zdjęcia ! Jakie śliczne kolory ! Także serdecznie Ciebie pozdrawiam !!!
BARDZO dziękuję za pomysł , wykorzystałam na komunię wspaniała rybka i efektowna
a gdzie wartość odżywcza tego rosołu? wszystkie składniki odżywcze wylane do zlewu!!!