Witam czarna 26 ! W tych naleśnikach każdy owoc jest dozwolony - co kto lubi. Tak, oczywiście można z owocami ze słoika - osączonymi tylko na sitku . Ananasy możesz układać na płasko - jak u mnie plastry jablek, lub kroić w kosteczkę - to samo brzoskwinie, też pokrojone w kawałeczki wielkości wiśni. Bardzo dobre z jagodami. Więc rób na słodko, słono....na co masz apetyt. Życzę smacznego i miło pozdrawiam !!!
Witam czy takie naleśniki można zrobić z owocami z puszki np ananasem lub brzoskwiniami? jak tak czy trzeba je jakoś odsączyć?
Zrobiłam Twój boczek wczoraj na obiad- mąż był zachwycony i nazwał go wyśmienitym :D
No to na pewno jeszcze zrobię :) Pozdrawiam
Zrobiłam gołąbki według Twojego przepisu i uważam, że są po prostu rewelacyjne!!! Dzięki za ten przepis i za wszystkie inne. Jesteś świetną kucharką!
Bardzo efektowne!!!
A oto dzisiejsze dzieło mojej Siostry!!!! Gratulujemy pomysłu i pewnie jeszcze nie raz z niego skorzystamy :)
i kolejny Twoj przepis ladje u mnie w ulubionych Szkoda,ze nie moge jakos sie zebrac w sobie i podzielic sie z wami moimi przepisami-ale moze po swietach......:) Pozdrawiam
u mnie miesko już sie marynuje:))) Pozdrawiam i zycze wszystkim wesolych i smacznych Swiat:)
pomysł z korkociągiem -rewelacja -zawsze mam problem z obieraniem liści sosik i dodatki na dno garnka tez ciekawie sie zapowiadają a sam przepis bardzo ciekawy i jak czytam komentarze i patrze na fotki az slinka cieknie .Szukalam pomysłu na świąteczny stół i mam dzięki pozdrawiam
Dziękuję daga1982 ! Dzisiaj zakupiłam karkówkę z zamiarem upieczenia na Wielkanoc, własnie w rękawie foliowym w piekarniku. Zawsze robiłam nadzienie z kolorową papryką, a może tym razem zrobię z pieczarkami ? Powinno tez być smaczne..
P.S. Daguniu droga, - jeśli 1982 to data z Twojej metryki, - ja byłam już młodą mamą.... mimo to - nie p a n i proszę ! Wszyscy tu jesteśmy równymi Żarłoczkami.
Pozdrawiam serdecznie - i życzę Radosnych, smacznych Świąt !!!
Troszke pozno ...ale odpisuje:)
Miesko tak zrobione to POEZJA SMAKU-cos przepysznego Przygotowanie w rekawie-bardzo latwe i miesko tak samo pyszne jak z tradycyjnego garnka od tego czasu robilam juz nie raz i za kazdym razem robi na rodzinnych imprezach furrore:)
Bardzo dziekuje i pozdrawiam
Fanka Pani przepisow Dagmara
Witaj Jasterko - dziękuję za trzy komentarze pod moimi przepisami.
Popatrz tylko, jakie tu dziewczyny " karpie " i " sandacze " za pierwszym razem porobily ! Śliczne i apetyczne - prawda ? Przeczytaj dokladnie sposób wykonania - poszatkowany ogórek musisz odrobinkę posolic - on puści sporo soku. Odlej go, i jeszcze wyłóż na papierowe ręczniki - dla maxymalnego " osuszenia ". ( cała ta " operacja " trwa kilka minut ) I dopiero teraz układaj " łuski " na sałatce.
Jeśli nie osączyłabyś plasterków ogórka przed ułożeniem na sałatce, - wtedy po godzinie sok miałabyś na pólmisku. Wot, - i cała filozofia ! A tego, że nie ułożysz tak łusek, - nie przyjmuję do wiadomości. Serdecznie pozdrawiam !!!
"ryba" wyglada super ale ja niestty mam totalny brak uzdolnien manualnych juz sie boje o ten ogorek-co trzeba go precyzyjnie ulozyc:(
dopiero dzis znalazlam Twoje przepisy-jeszcze nie zdarzylam zadnego wyprobowac a juz czuje,ze jestem Twoja fanka:) Uwielbiam gotowac i ciesze sie,ze zblizaja sie swieta...oj, bede miala co robic-na peweno wyprobuje ktorys z Twoich przepisow:)
pierwszy raz o czyms takim slysze ale juz slinka mi leci. Wyprobuje na pewno!! Pozdrawiam:)