Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika mariateresa

Komentarze otrzymane przez użytkownika mariateresa

ewka63

(2010-11-06 11:27)

Zachęcona 89 pozytywami zrobiłam i ja. Ogólnie wyszło tak, że faktycznie zapiekanka jest wilgotna, da się kroić w kwadraty, więc dobrze się komponuje na talerzu ( nie jest rozciapciana), pieknie pachnie. Ale smak niestety nie trafił w moje kubki smakowe.
Myślę, że nie jestem zwolenniczką zapiekanego makaronu, albo nie w tym wydaniu.
Choć sam farsz, na pewno wykonam jeszcze nie raz do innego dania :)

aniag81

(2010-11-02 10:29)

Naprawde pyszne i warte polecenia na wykwintny obiad.

mariateresa

(2010-10-28 13:42)

Ależ nie -  raczku !   Każdy komentarz z uwagami  -  również z krytyką -  bardzo mile widziany.   Ten przepis,  czy dziesiątki innych - nawet mających w  swojej  nazwie  " szybki "  -  nie jest w całości do wykonania dla kobiety która wychodząc rano do pracy gasi światło, -  a wracając zapala.   Ale mimo wszystko polecam  -  kiedyś podczas urlopu może.......  Pozdrawiam serdecznie !

rak

(2010-10-28 11:52)

Na pewno kiedys spróbuje bo przepis mi sie podoba  wyladował w ulubionych. Ale pierwsza moja mysl była taka- super, ale chyba dla emerytek.
Nie bierz mojego poprzedniego wpisu do siebie, chciałam tylko powiedziec swoja opinie.

mariateresa

(2010-10-28 11:07)

Drogi Raczku -  przed minutą wysłałam powyższą odpowiedź dla  mariialeksandry -  przeczytaj.  Ja często drobne pulpeciki  ( nie tylko do tego dania ) mam przygotowane lub nawet ugotowane czy usmażone wieczorem .  A nic się też nie stanie -  jeśli porcyjki będą większe.  Uważam,  że danie też jest smaczne i wartościowe odżywczo -  ale troche pracy,  to fakt......choc na prawdę poszło mi szybko.    Pozdrawiam !!!

rak

(2010-10-28 10:58)

Chetnie bym spróbowała, ale jest pracochłonne, dobre dla kogos kto sie w domu nudzi. Ja po pracy wracam około godziny 17, więc muszę przygotowywac posiłki wartościowe, smaczne i przede wszystkim szybkie. Tylko w weekend moge troche więcej czasu posiedziec w kuchni, ale też nie usmiecha mi sie spędzanie przy garnkach pól dnia.

mariateresa

(2010-10-28 10:58)

No,   -  marioaleksandro chyle czola, że jesteś tak  dobrze zorganizowana,  -  by przy takich maluszkach sporą część przedpołudnia spędzić w kuchni.    Na przyszłość,  -  mając urobione mielone,  nabieraj porcje łyżeczką od herbaty - tak po ściance miski.   Zrobisz to piorunem.   Nie będą geometryczne  kuleczki,  tylko  " migdałki "  od  kształtu łyżeczki ?   no i co z tego ?  Smak się nie zmieni,  i " na urodzie "   danie nie straci.
Dziękuję za miły komentarz i milutko pozdrawiam !!!

marialeksandra

(2010-10-28 09:24)

raz się skusiłam, bo to jednak pracochłonne, jak się ma trójkę dzieci w wieku 0,5 - 2,5...

ale naprawdę są świetne. nie wpadłabym sama na takie połączenie smaków, więc dzięki za przepis. drukuję i czekam na kolejny wolniejszy dzień.

Dotia

(2010-10-27 15:38)

Świetna metoda oddzielania liści. Moje pierwsze udane gołąbki jeszcze się gotują ale mają kształt i wygląd gołąbków :D Dzięki za ten wpis!!!!

wiewioreczkamala

(2010-10-26 13:06)

Obawiam się, że św.Antoni ma mnie już serdecznie dość ;) Zbyt często korzystam z jego pomocy ;)

piszczalka

(2010-10-25 21:02)

Boczek jest poprostu rewelacyjny ! A kapusta wysmienita :) Przepis trafia na stałe do ulubionych :) 

mariateresa

(2010-10-25 19:39)

Ale sie uśmiałam z Twojego komentarza !     Gratuluje nowego przepisu,  a w swoich pomysłach  jesteś absolutnym geniuszem !   ( podobno św. Antoni to patron od zguby....)   Jak do tej pory,  Twoje  ciasteczka zachowują się prawidłowo -  gdyż te z gofrownicy zaraz po wystudzeniu też są twarde.   Dopiero po tygodniu - dwóch,  trzech są mięciutkie.   Jakie kto lubi.    Bardzo serdecznie i z uśmiechem Ciebie pozdrawiam !!!

wiewioreczkamala

(2010-10-25 13:25)

Zrobiłam ciasto, wstawiłam do lodówki i zaczęłam szukać gofrownicy. Niestety okazało się, że zaginęła. Zapewno odłożyłam ją w jakieś pewne miejsce a teraz nie pamiętam gdzie. Szkoda mi było ciasta więc zaczęłam kombinować. Ciasto podzieliłam na 3 części. Na jedną blaszkę wylałam plamy ciasta chyba bez żadnych zmian. Do drugiej porcji dodałam dużo zmielonych w malakserze na drobniutko orzechów włoskich, formowałam placuszki i położyłam na drugą blachę. Do trzeciej porcji dodałam trochę mąki i cynamon, formowałam kulki, spłaszczałam na placki i ułożyłam na trzecią blachę. Ach! Do każdej porcji dodałam po troszku miodu (niecała łyżeczka). Ciastka zaraz po wyjęciu są pulchne i o dziwo wyrośnięte ale zachwilkę robią się twarde i kruche. Są przepyszne już teraz a założę się, ze jak poleżą jakiś czas w pudełku to będą obłędne. A w domu mi pachnie orzechami, cynamonem i domowymi wypiekami :) I tak oto, całkowicie improwizując i nie wiedząc co wyjdzie, stworzyłam zupełnie nowy przepis - choć obawiam się - nie do powtórzenia ;) Dziękuję za inspirację :) Mam nadzieję, ze kiedyś uda mi się odszukać gofrownicę i spróbować w wrsji oryginalnej :)

mariateresa

(2010-10-24 13:48)

Dziękuję za miłe słowa malamik.   Zapiekanka  w wersji jak w przepisie  " gościła "  na naszym stole w czwartek.   Próbowałam też innej wersji w/g  wskazówek z komentarzy  ( np.  z mięsem mielonym )  -  i przyznam,  że było bardzo smaczne -  jednak najczęściej robię z kiełbasą szynkową -   bardziej nam odpowiada.....
Pozdrawiam Ciebie i mężusia bardzo serdecznie,  i na przyszłość życzę smacznego !!!

malamik

(2010-10-23 18:59)

Pycha! Pycha! Pycha! Dziękujemy za przepis- zwłaszcza mój mężuś- który ma już nowe ulubione danie :)

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij