dzięki za szybką odpowiedz, mam nadzieję że wyjdzie, bo jeszcze mi przychodzi na myśl jakby dać jedną małą śmietanę z kubka i może taki serek bieluch, jak myślisz?????
emsa - mam nadzieję, że autorka nie ma nic przeciwko temu, że odpowiem. Do ciasta dodaj tradycyjne budynie na 1/2 litra mleka bez cukru. Cukier dodajesz oddzielnie do masy serowej, więc sernik będzie wystarczająco słodki. Pozdrawiam świątecznie.
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to pytaj, ja Ci odpiszę, acha a żelatynę trzeba przestudzić zanim ją wlejesz do ajerkoniaku ( ale mnie nie pytaj ile jej trzeba dać, bo ja nigdy nie używałam ajerkoniaku)
tufi jeżeli chodzi o żelatynę to najlepiej nalać zimnej wody tyle żeby napęczniała potem trzeba ją podgrzewać (nie gotować, bo straci właściwości żelujące), aż się rozpuści, to wszystko, jeżeli będzie za gęsta to można dodać jeszcze wody,natomiast jeżeli chodzi o biszkopt, to ja robię tak: same białka trochę buiję potem dodaję cukier i dalej ubijam, aż będzie piana sztywna, potem dodaję żółtka rozmieszane z 1 łyżką octu lub soku z cytryny (żeby biszkopt nie opadł) i nadal ubijam aż masa będzie dość gęsta, potem mikser odstawiam i powoli wsypuję mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie (najlepiej drewnianą łyżką) mieszam, i to by było na tyle.
Boże!! Strasznie dziękuję!! i przepraszam że ci tyle fatygi zadałam mam nadzieję że się nie gniewasz :) jeszcze raz dzięki papa:*
Może być śmietana 22% byle była gęsta. Pozdrawiam.
Wczoraj zadalam to pytanie ,ale nie uzyskalam odpowiedzi wlasnie zabieram sie za pieczenie i dalej nie wiem jaki budyn
Dokładnie tak jak mówi Mariquita, pieczesz połowę ciasta samą, a drugą z masą z orzechów na wierzchu. Potem układasz; ciasto same na spodzie, na nie masa budyniowa, ciasto upieczone z orzechami, ewentulanie polewa czekoladowa na samą górę. Nie ma sprawy, pytaj o co chcesz i życzę powodzenia, bo ciasto naprawdę pyszniutkie:)
mam jeszcze jedno pytanie, bo byłam w sklepie i nie było śmietany kwaśnej 30% i kupiłam taką 22% szefa kuchni z danona, pisze na niej śmietana gęsta homogenizowana, będzie dobra???
zrobiłam - pyyyyyyyyyyyszny. .
Wyszedł Ci naprawdę śliczny. Mam nadzieję, że będzie smakował:))
Cały serniczek wygląda szalenie apetycznie, ale najbardziej zafascynowały mnie te plasterki pomarańczy, których użyłaś do dekoracji. Jak je przyrządziłaś,że tak pięknie się błyszczą?
hejka. zrobilam akurat! nie dodalam bakalii tylko kakao i pare kropel olejku pomaranczowegi i pare kropel migdalowego oraz cukier waniliowy i pol paczki proszku do pieczenia - bo sody akurat nie mialam. Wyszedl pyyyyychaaaaaaa palce lizac. Pierwszy kawalek "zezarlam" jeszcze goracy.
Pozdrawiam i wesolych swiat zycze!
to raczej budyniowiec z galaretką .chociaż pewnie dobry