Akurat w tym przepisie ilość gotowej mąki bezglutenowej jest niewielka, dlatego myślę, że z powodzeniem możesz ominąć tę gotową mąkę, uzupełniając szklankę innymi mąkami bezglutenowymi. Mąka ziemniaczana dość często jest w sklepach - zazwyczaj stoi obok skrobi ziemniaczanej, czasami gdy nie mam mąki ziemniaczanej używam właśnie skrobi ziemniaczanej.
Dość długi okres czasu robiłam ciasta z mieszanki mąk: kukurydzianej, ziemniaczanej i ryżowej. Od czasu do czasu dodawałam troszkę gotowego miksu, ponieważ był dla mnie trudno osiągalny i stosunkowo drogi. Ciasta wychodziły dobre w smaku, w konsystencji - często kruszyły się, tak jakby zapychały budzie podczas jedzenia. Któregoś dnia przełamałam się i zrobiłam ciasto składające się w większości z gotowego miksu mąk i... nie ma porównania. Ciasto z gotowego miksu nie odbiega smakiem ani konsystencją od glutenowych wypieków, i widzę, że mój bezglutek je chętniej te ciasta :)
Mam na wykarmieniu jednego bezglutka, dlatego stwierdziłam, że będę piekła wszystko w wersji bezglutenowej, z mniejszych porcji, tylko dla niego, z gotowych miksów, a dla reszty zwykłe glutenowe, przez co wolniej będę zużywała bezglutenowe mąki. Teraz raz na jakiś czas robię zakupy na Allegro, kupuję większe ilości mąk, makaronów, proszków do pieczenia bezglutenowych i mam np. na pół roku, lub więcej spokój :)
Aha jeszcze jedno mi się nasunęło, wytestowałam dość dużo różnych miksów gotowych mąk, dlatego podzielę się jeszcze moim spostrzeżeniem. Miks gotowych mąk miksowi nie równy :)
Osobiście używam miksów firmy Bezgluten, próbowałam też miksów firmy Schar, ale one bazują na skrobi kukurydzianej i ciasta są dość żółte po upieczeniu, oraz sypkie. Osobiście wolę miksy Bezglutenu bazujące na skrobi pszennej bezglutenowej :)
Kolejny świetny przepis na ciasto bezglutenowe. Pokusiłam się o zrobienie z podwójnej porcji i z rabarbarem. Wyszło wspaniałe. Zapomniałam tylko zdjęcia zrobić:)
angelus111 (2013-11-04 21:48)
Czy ta gotowa mieszanka jest konieczna? może mogę użyć mąki ryżowej? ziemniaczanej mąki też jakoś nie widziałam :(