Zagotować mleko z margaryną i cukrami. Do wrzącego mleka wsypać kaszę mannę i gotować ją aż zgęstnieje. Kakao rozprowadzić w odrobinie wody i wlać do pozostałych składników. Dodać jeszcze zapach rumowy i bakalie (pełna dowolność- ja zazwyczaj daję duuużo rodzynek, orzechów, pokrojonej w kostkę czekolady, suszonych moreli...Ostatnio także chipsy bananowe. Lubię jak jest bakaliowo :)).
Na blasze ułożyć połowę herbatników, wylać na nie gorącą masę i przykryć pozostałymi ciasteczkami. Przycisnąć deseczką i odstawić do ostygnięcia. Potem wystarczy polać je polewą, posypać wiórkami (lub orzechami) i... gotowe :)
Smacznego wszystkim wielbicielom słodkości!!!!!!!!!!!!!!!!
gancia (2005-11-06 09:54)
Ja je nazywam "stefanek", ale robi się je raz, dwa, trzy.