Jeszcze dodam - zamiast kremu delecta dałam krem czekoladowy Oetkera już bez czekolady i nasączyłam biszkopt -kieliszek 50 g spirytusu i 50 g likieru amaretto.
Pychotka. ( Curcia wydziela każdemu po malutkim kawałeczku, by za dużo nie zjedli )
Mam ochote zrobić to ciasto,ale czy 0,2 l spirytusu nie bedzie za dużo? To prawie pół litra wódki.
Pec Przykro mi co do biszkoptu ;-(
Jedynie kiedy nie dałam rady go przekroić, to gdy wszystko wymieszałam mikserem. Normalnie wychodzi zawsze za duży ;-) więc jak nie chcę go przekroić, to piekę z 4 jaj ;-)
Ale cieszę się, że przyczyniłam się do Twoich własnych inspiracji! Widać wprawiony z Ciebie cukiernik ;-) Pozdrawiam i zapraszam do wypróbowania innych dzieł ;-)
Emilko! Wódkę czy mocniejszy alkohol polecam wg gustu ;-) Można nawet nie dać i nasączyć samym naparem z kawy, będzie również dla małych domowników ;-)
Może rzeczywiście lepiej zrobić z połowy porcji i ewentualnie "dorobić". Ja lubię mokre ciasto. Do tego stopnia, że widać jak napar z alkoholem spływa pod spód ;D.
W pracy zawsze się śmieją, że po takim kawałku nie można wsiadać za kierownicę ;-)
Emilko! Jeszcze raz sprawdziłam swoje zapiski na papierze ;-) Miałaś rację. RAZEM ma być 0,2 litra ;-) No cóż ;-) ... szlibyśmy rzeczywiście zygzakiem ;-) ... już poprawiam ;-) Dzięki za spostrezgawczość!!!
Pyszne! Zrobiłam w formie tortu,ale nastepnym razem tradycyjnie zrobie krem karpatkowy(masło do zimnej masy). Polecam!