A może nie sół! hm
Oczywiście, że chodzi o sól...ja daję na trzy litry wody tylko 2 łyżki soli...ale w przepisie oryginalnym jest "3 łyżki soli"
nio moje podejrzenia szły w innym kierunku
Dzięki dzięki Bahusie a już myślałam że coś sknoce jak nie odpowiesz pozdrówka dankarz
Jakos mi sie wydaje, ze ten przepis nie jest na czeskie knedliki tylko na "niemieckie knedle". Ja robie czeskie knedliki czesto i zupelnie inaczej. Natomiast mam przyjaciol z Niemiec i oni robia wlasnie knedle z buleczek; mysle, ze wlasnie w ten sposob jaki jest podany w Twoim przepisie...pozdrawiam...
Witam. Moze mi ktos podopowiedziec poniewaz jestem laikiem o jaka serwetke chodzi i jak pod wezly wsunac trzonek?
Faktycznie, Morus ma racje, nie spotkalam sie tutaj z takim rodzajem knedli, nawet moj maz, rodowity Czech wychowany na
knedlach nie zna takiego "czeskiego" knedla.
Dla szulco - serwetka bawelniana, najlepiej kwadratowa. Po wlozeniu ciasta zawiazujesz wszystkie cztery rogi, bierzesz lyzke drewniana
i wsuwasz trzonek lyzki pod ten wezel z czterech rogow a nastepnie zawieszasz ten "pakunek" opierajac oba konce drewnianej lyzki
na brzegach garnka, tak by serwetka z ciastem byla cala zanurzona w wodzie ale tak by nie dotykala dna garnka.
Do szulco : robiłam innego knedlika (drożdżowego. Nie wiem, na ile czeskiego, ale doooobry był !) i po zawinięciu w lnianą lub bawełnianą serwetkę (jak radzi Mari) i zakręcałam z dwóch stron 2 krótsze boki serwetki razem a potem kawałek sznurka lub wsunięcie drewnianej łyżki i podwieszenie przy uchwytach garnka na lustrem wody.
dankarz (2006-01-21 21:35)
Dodałam do ulubionych , chociaż Bahusie coś mi nie pasuje z 3 l wody i 3 łyż wody ha ha ha pomyliłeś się, myślę że to chodzi o 3 łyżki soli pozdrawiam dankarz