6 cienkich sznycli schabowych;
10 dkg suszonych pomidorów;
1 mozzarella;
słoiczek czerwonego pesto;
40 dkg pomidorów z puszki;
1 cebula;
300 ml bulionu;
makaron tagliatelle;
sól, pieprz, cukier, bazylia, oregano, 2 ząbki czosnku.
Mięso rozbić uważając aby nie zrobić dziur. Każdy sznycelek oprószyć solą i pieprzem, posmarować cienką warstwą pesto. Posypać posiekanymi pomidorami i startą na grubych oczkach mozzarellą.
Zwinąć w roladki i dobrze spiąć wykałaczkami. Rozgrzać łyżkę oleju i łyżkę masła. Na średnim ogniu przesmażyć z każdej strony przygotowane roladki.
Przesmażone przełożyć na talerzyk a do tłuszczu dać posiekaną cebulkę i czosnek. Zeszklić je, ponownie dodać roladki, zalać bulionem i pomidorkami. Gotować aż mięsko będzie miękkie a pomidory rozgotowane, doprawić a jeśli została nam mozzarella to dorzucić do sosu.
Makaron ugotować najlepiej w formie al dente, przelać zimną wodą i wymieszać z sosem. Najlepiej podawać od razu.
Przepis znalazłam w prasie, odrobinę zmodernizowałam. Polecam, zwłaszcza tym co lubią pesto no i suszone pomidorki:)
SMACZNEGO!