1 jajko do posmarowania ciasta
2,5 dag drożdży
0,5 szkl letniej wody
0,5 szkl mleka
1 jajko
0,25 szkl cukru
0,5 łyżeczki soli
0,25 szkl oliwy
4 szkl mąki pszennej - jeśli ciasto będzie lepić się do rąk, można dodać więcej mąki, ale nie więcej niż 0,5 szkl
Łączymy mleko z wodą i do osobnej szklanki odlewamy 2 łyżki stołowe. Dodajemy drożdże i odstawiamy na kilka minut.
Do miski wbijamy jajko, dolweamy resztę mleka z wodą, rozpuszczone drożdże i oliwę, dodajemy sól i cukier - wszystko mieszamy. Dodajemy stopniowo, mąkę po 0,5 szkl i wyrabiamy ciasto do momentu aż będzie miękkie i elastyczne. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Do przygotowania koszyka potrzebna będzie miska żaroodporna owinięta folią aluminiową. Robimy wałeczki z ciasta i zaplatamy tak jak plecie się kosz wiklinowy.
Po uformowaniu "koszyka" smarujemy ciasto żółtkiem i pieczemy aż będzie miało ładny, złoty kolor, w temperaturze około 180-200oC, czas na "oko" - trzeba poprostu zerkać co jakiś czas do piekarnika.Zostawiamy do ostygnięcia na misce.
Następnie formujemy brzeg koszyka. Na pergaminie obrysowujemy miskę. Toczymy z ciasta trzy długie wałki i zaplatamy warkocz. Warkocz układamy na obrysowanym kole. Ciasto smarujemy żółtkiem i pieczemy do uzyskania ładnego złotego koloru.
Teraz formujemy z ciasta kolejne trzy wałeczki i zaplatamy jeszcze jeden warkocz. To będzie ucho koszyka. Ten warkocz układamy na misce (dokładnie przez środek), smarujemy żółtkiem i pieczemy jak pozostałe części.
Po upieczeniu wszystkich części składamy wszystko razem (dla lepszej stabilności do połączenia poszczególnych części użyłam wykałaczek) i koszyczek gotowy.
P.S.
Zapomniałam dodać źródło z którego zaczerpnęłam przepis. Jako, ze jest naprawdę dobrze wszystko wyjaśnione, postanowiłam nie zmieniać w nim nic /lub prawie nic- zdjęcia są moje/. A tutaj podaję stronę z której owy przepis pochodzi:
Upiekłam to cudo, ale u mnie w wersji bez pałączka... hihihihhihi, pyszny był
Dziękuję za pomysł i pozdrawiam
W tym roku koszyczki mniejsze, zabawa z lepieniem bardzo przyjemna. Samo ciasto jest bardzo dobre. Pozdrawiam
Piękny koszyczek:)
Piękna dekoracja stół muszę upiec na święta i to chyba już mogę
Pozdrawiam